Statscore Futsal Ekstraklasa: walka o mistrzostwo nabiera coraz większych rumieńców - podsumowanie 23. kolejki
- Dodał: Kamil Czuj
- Data publikacji: 03.04.2022, 21:12
Za nami kolejna, już 23 seria gier polskiej Statscore Futsal Ekstraklasy. Obyło się w niej bez większych niespodzianek, a faworyci pewnie powygrywali swoje spotkania.
Kolejkę rozpoczęło starcie lidera rozgrywek Piasta Gliwice z akademikami z Warszawy. Gliwiczanie już w pierwszej minucie gry po bramce Patrika Zatovicia "napoczęli" rywali i spokojnie kontrolując mecz do końca, zwyciężyli 3:0 i umocnili się na prowadzeniu w tabeli. W rywalizacji ligowych sąsiadów FC Toruń z Futsalem Leszno padł remis 3:3. Prowadzący w tej rywalizacji zmieniał się kilka razy, a duże emocje były do końcowej syreny. Nieźle ostatnio radzący sobie Clearex Chorzów grał z czwartą siła ligi, czyli zespołem Dremana Opole. Drużyna z Górnego Śląska na przerwę schodziła prowadząc 2:1 i wydawało się, że chorzowianie są w stanie podtrzymać niezłą passę meczów bez porażki. W drugich 20 minutach goście z Opola dość szybko zdobyli jednak dwa gole i ostatecznie wygrali 3:2.
Wybitnie ważny w kwestii utrzymania w Statscore Ekstraklasie wydawał się mecz Słonecznego Stoku Białystok z Red Devils Chojnice, czyli drużyn znajdujących się na styku strefy spadkowej. Od początku rywalizacji to gospodarze byli bardziej zdeterminowani i po pierwszej połowie wygrywali 2:0. W drugiej części gry białostoczanie dołożyli jeszcze cztery trafienia, co przy zaledwie dwóch golach chojniczan, dało im wygraną 6:2 i jakże cenne trzy punkty, które pozwoliły zbliżyć im się do swoich meczowych rywali na zaledwie dwa "oczka". Świetnie ostatnio punktujący Gredar Brzeg podejmował warszawską Legię. Wszystko wskazywało na to, że drużyna z południa Polski odniesie kolejne zwycięstwo, bo jeszcze na pięć minut do końca meczu prowadziła 3:0. Potem jednak Legia wykonała szybkie trzy ciosy i zdołała zremisować 3:3. Kolejny mecz to starcie dwóch drużyn będących ostatnio w delikatnym kryzysie i gorzej punktujących. Red Dragons Pniewy grał z Teamem Lębork. Na parkiecie od początku meczu to gospodarze radzili sobie lepiej i po naprawdę solidnym meczu wygrali przekonująco 7:3.
Ostatnie dwie gry to mecze ze zdecydowanymi faworytami, bowiem rywalizowały ze sobą zespoły z czołowej "trójki" kontra ekipy z dwóch ostatnich miejsc w tabeli. Constract Lubawa grał z Górnikiem Polkowice, zaś Rekord Bielsko-Biała z absolutnym ligowym outsiderem AZS-em Gdańsk. Zarówno, lubawianie, jak i bielszczanie, pewnie triumfowali w swoich meczach, kolejno 5:2 i 10:2, dopisując na swoje konta następne trzy punkty w drodze po marzenia w związku ze zdobyciem mistrzostwa Polski.
Wyniki:
Piast Gliwice - AZS Warszawa 3:0
FC Toruń - Futsal Leszno 3:3
Clearex Chorzów - Dreman Opole 2:3
Słoneczny Stok Białystok - Red Devils Chojnice 6:2
Gredar Brzeg - Legia Warszawa 3:3
Red Dragons Pniewy - Team Lębork 7:3
Rekord Bielsko-Biała - AZS Gdańsk 10:2
Constract Lubawa - Górnik Polkowice 5:2