Snooker - MŚ: Dzień 2. [ZAPIS RELACJI LIVE]
DerHexer/ Wikimedia

Snooker - MŚ: Dzień 2. [ZAPIS RELACJI LIVE]

  • Dodał: Radosław Kępys
  • Data publikacji: 17.04.2022, 21:54

Po wczorajszym awansie do II rundy Marka Selby'ego, dziś poznamy cztery kolejne rozstrzygnięcia. Po pierwszych sesjach bliżej drugiej rundy są Zhao Xintong, Ronnie O'Sullivan, Jackson Page i Stephen Maguire.

 

Plan na niedzielę:

 

Zhao Xintong - Jamie Clarke [ZAKOŃCZONY] 10:2 (104 (98):30), 79(57):16, 74(73):35, 11:76, 109(109):14, 83(78):11, 103(103):0, 6:75(67), 63:25, 119(88):0, 82(82):0, 67:40)

 

Anthony McGill - Liam Highfield [I sesja] 6:3 (33:64, 85(56):36, 54:12, 70(70):32, 77(71):29, 15:59(59), 87:23, 15:94(55), 76:16)

 

Ronnie O'Sullivan - David Gilbert [ZAKOŃCZONY] 10:5 (1:129(56), 0:94(94), 54:65, 122(122):0, 73:35, 96(64):23, 126(104):8, 67(66):25, 67:0, 58(58):67(63), 45:82(82), 116(116):0, 69:39, 108(81):0, 68:0)

 

Mark Williams - Michael White [I sesja] 7:2 (121(121):7, 90(90):0, 72(71):46, 117(116):3, 138(138):0, 58:50(50), 72:13, 0:82(56), 15:69(68))

 

Barry Hawkins - Jackson Page [ZAKOŃCZONY] 7:10 (6:120(53,67), 16:72(55), 0:84(84), 79:0, 20:49, 83:34, 23:69(61), 26:102(102), 64:61(55), 69:23, 87:0, 49:69(54), 103(66):7, 27:78, 78(59):25, 0:132(128), 0:135(135))

 

Shaun Murphy - Stephen Maguire [ZAKOŃCZONY] 8:10 (32:74, 89(53):26, 33:91(65), 66:0, 58:71, 56:72(67), 26:62, 33:73, 89(79):1, 134(130):0, 70(61):25, 29:60(57), 72:39, 57:52, 65(50):24, 0:102(90), 0:82(82), 30:73)

Relacja na żywo

Murphy - Maguire 8:10 - Murphy po tej partii bił brawo publiczności. Faktycznie, należą się tym ludziom słowa uznania, że wytrwali tak długo i przy takim poziomie meczu. Anglik mógł doprowadzić do decidera, ale najpierw spudłował prościutką czerwoną, potem wystawił rywalowi żółtą pod samą kieszeń. Maguire w drugiej rundzie zagra ze Zhao Xintongiem i jeśli Chińczyk utrzyma formę z pierwszej rundy, to będzie to mecz "do jednej bramki". Kończymy zatem na dziś, zapraszamy na jutro, a w zasadzie już dzisiaj. Dokończone zostaną mecze McGilla z Highfieldem i Williamsa z White, rozpoczną się trzy kolejne pojedynki pierwszej rundy: Allen - Donaldson (dwie sesje rano i wieczorem), Robertson - Hugill oraz Bingham - Haotian. Dziękujemy zże byliście z nami prawie 13 godzin, dobranoc.

Murphy - Maguire 8:9 - Co się nie udało w partii szesnastej, to się... nie udało i w siedemnastej. Maguire znów pudłuje na drodze do przyzwoitej paczki, ale i tak może się cieszyć. Ponownie obejmuje prowadzenie i tylko jednej wygranej mu brakuje do wyeliminowania rozstawionego wicemistrza świata z 2021 roku.

Murphy - Maguire 8:8 - Miał szansę na pierwszą setkę w tym meczu Maguire, ale spudłował zieloną. 90 punktow to i tak najwyższy brejk Szkota jak dotychczas. Mimo to wciąż pozostaje w grze o drugą rundę, ba, jest jej tak samo blisko (albo daleko) jak jego angielski rywal.

Murphy - Maguire 8:7 - Ciutek przyspieszyli panowie, piętnasta partia dla Murphy'ego, choć to Maguire zaczął wbijanie kulek. Anglik wbił nawet brejka 50-punktowego.

Murphy - Maguire 7:7 - Skończył to Murphy. Obaj panowie truchcikiem udali się za kulisy. Zapewne do toalety, chyba że na szybkiego dymka. Remis, ten mecz się szybko n ie skończy.

Murphy - Maguire 6:7 - Pewnie nie uwierzycie, ale w czasie kiedy Hawkins i Page zagrali cztery frejmy i zakończyli mecz, Murphy i Maguire grają wciąż partię numer 14. Już blisko 90 minut! Czego tu nie było - katastrofalne błędy (potrącenie bili ręką przez Anglika), wypadające kije, dyskusje z sędzią, snookery, no kuriozalny kompletnie ten frejm. Zawodnicy sami się już z siebie śmieją, publiczność trochę też. Została im aktualnie różowa i czarna przy 8 punktach przewagi Maguire

Hawkins - Page 7:10 - Jackson Page w drugiej rundzie. Kolejna piękna paczka Walijczyka i niespodzianka staje się faktem! Brawo! Aplauz publiczności na stojąco!

Hawkins - Page 7:9 - Piekna setka Page - 128 punktów w podejściu i tylko jedna wygrana partia dzieli go od drugiej rundy.

Hawkins - Page 7:8 - Miał szanse na dziewiątą wygraną Page, ale chyba się troszkę przestraszył, spudłował dość prostą czerwoną i Hawkins to wykorzystał. Wciąż na styku, wciąż wszystko może się zdarzyć.

Hawkins - Page 6:8 - Wraca na dwupunktową przewagę debiutant. To był frejm pełen nieudanych wbić i słabych pozycjonowań. Żaden z zawodników nie zbudował wysokiego brejka, ale Walijczyk był ciut dokładniejszy. Jest o dwa frejmy od drugiej rundy.

Murphy - Maguire 6:7 - No to szykuje się nam długi wieczór ze snookerem. Po taktycznej rozgrywce Murphy zdobywa swoją szóstą partię w tym meczu i także ma już tylko jeden punkt straty. Dwaj panowie "M" udali się na regulaminową przerwę.

Hawkins - Page 6:7 - Blisko jest już Hawkins wyrównania stanu meczu. W 13. partii wbił łącznie 103 punkty, ale dokonał tego na raty, notując jednak brejka 66-punktowego. Teraz czeka nas przerwa w meczu.

Hawkins - Page 5:7 - Oba mecze przebiegają według identycznego scenariusza. Dwa frejmy tych, którzy tracili po pierwszej sesji i trzeci dla prowadzącego. Page powiększa przewagę po bardzo wyrównanym, choć nieco chaotycznym frejmie.

Murphy - Maguire 5:7 - Ależ miał teraz szczęście Maguire. W wygranej w 12. partii pomogło mu przypadkowe wbicie czerwonej, która odbiła się od kantu jednej kieszeni, dwukrotnie pokonała długość stołu i wpadła do innej kieszeni. Fluke, z którego śmiał się nawet Murphy, choć dzięki niemu znów traci dwa punkty do Szkota.

Hawkins - Page 5:6 - Hawkins idzie śladami Murphy'ego. Na dwa razy, ale uzbierał wystarczajacą liczbę punktów, by Page poddał partię. No cóz, jak wspominaliśmy an początku, w tych dwóch meczach każde rozwiązanie było możliwe.

Murphy - Maguire 5:6 - Już nie tak efektownie, ale efektywnie. Murphy z drugimz rzędu wgranym frejmem, choć to początkowo Maguire rozdawał karty na stole. Kosztowny błąd wykorzystany przez Anglika, który już prawie dogonił Szkota.

Hawkins - Page 4:6 - I na drugim stole mamy mniejszą przewagę prowadzącego niż to było po pierwszej sesji. Tyle, że to był długi, wyrównany frejm, odrobinę więcej szczęścia było po stronie Hawkinsa.

Murphy - Maguire 4:6 - Mocny sygnał Murphy'ego, że nie zamierza łatwo oddać skóry Maguire. Pierwsza w tym meczu setka - 130 punktów i już tylko dwie partie straty Anglika.

W wieczornej niedzielnej sesji poznamy dwóch kolejnych uczestników II rundy. Dokończone zostaną bowiem dwa spotkania. Po pierwszej sesji wyniki są dość niespodziewane. Stephen Maguire prowadzi z wicemistrzem świata z ubiegłego roku, Shaunem Murphym, a Jackson Page jest bliżej awansu niż Barry Hawkins. W obu meczach mamy wynik 6:3. Wszystko tu jest jeszcze możliwe - zamknięcie meczów w czterech frejmach, jak i gra na pełnym dystansie. Zaczynamy za kilka minut. Emocje gwarantowane.

Teraz czeka nas 90 minut przerwy, po której drugie sesje swoich pojedynków rozegrają Barry Hawkins z Jacksonem Pagem, a także Shaun Murphy ze Stephenem Maguirem. Zostańcie z nami.

Williams — White 7:2 - dobra końcówka pierwszej sesji w wykonaniu młodszego z Walijczyków, który wygrał dwa frejmy z rzędu.

Williams — White 7:1 - nareszcie Michaelowi udało się ugrać jednego frejma. White zbudował 56-punktowego brejka i ostatecznie wygrał 82:0.

Williams — White 7:0 - Michael White próbował podjąć walkę w końcówce frejma, ale po fatalnym pudle na dwóch czerwonych wystawił bilę dla Williamsa i przegrał odsłonę.

O'Sullivan — Gilbert 10:5 - i w ten oto sposób Ronnie O'Sullivan melduje się w drugiej rundzie mistrzostw świata. Starszy z Anglików musiał się odpowiednio rozgrzać w obu sesjach, ale jak już zaczął wygrywać, to nie było sposobu by go powstrzymać.

O'Sullivan — Gilbert 9:5 - świetny frejm O'Sullivana, który popisał się 81-punktowym brejkiem i jest już tylko jedną partię od awansu do drugiej rundy.

Williams — White 6:0 - Michael rozpoczął odsłonę od 50-punktowego podejścia, ale gdy tylko dał szansę swojemu przeciwnikowi, ten natychmiast ją wykorzystał i wygrał partię 58:50.

Williams — White 5:0 - fenomenalny snooker prezentuje nam dzisiaj Mark Williams. Bardziej utytułowany z Walijczyków wygrał właśnie piątego frejma z minimum 70-punktowym brejkiem, tym razem kończąc najwyższym w turnieju głównym 138-punktowym podejściem..

O'Sullivan — Gilbert 8:5 - bardzo zacięta rywalizacja w ostatniej przed regulaminową przerwą partii. Po długiej walce na odstawnych zwyciężył O'Sullivan, który wyrównał stan sesji na 2:2.

Williams — White 4:0 - pełna dominacja trzykrotnego mistrza świata przed regulaminową przerwą. W czwartej partii Mark popisał się 116-punktowym podejściem i prowadzi 4:0.

O'Sullivan — Gilbert 7:5 - w końcu udane podejście sześciokrotnego mistrza świata od początku do końca. Gilbert spudłował pierwszą czerwoną, pozostawiając O'Sullivanowi otwarty stół, a starszy z Anglików złożył z tego 116-punktowego brejka.

Williams — White 3:0 - młodszy z Walijczyków wreszcie doszedł do stołu, ale po pomyłce na czarnej oddał inicjatywę przeciwnikowi. Ten na start popisał się pięknym wbiciem czerwonej od bandy, a odsłonę zakończył 71-punktowym podejściem.

O'Sullivan — Gilbert 6:5 - kolejny fatalny błąd Rakiety na prostej czerwonej kończy jego 45-punktowe podejście. W odpowiedzi David wyczyścił stół i 82-punktowym brejkiem wygrał frejma.

Williams — White 2:0 - Mark nie zwalnia tempa i w drugiej partii popisał się kolejnym wysokim brejkiem, tym razem 90-punktowym. Walijczyk ponownie pomylił się na czarnej, która zabrała mu szansę na „setkę”.

O'Sullivan — Gilbert 6:4 - drugą sesję od 58-punktowego podejścia rozpoczął Ronnie, ale później pomylił się na łatwej czerwonej, oddając stół rywalowi. Ten skorzystał z szansy i 63-punktowym brejkiem wydarł zwycięstwo z rąk O'Sullivana.

Williams — White 1:0 - bardzo dobry początek tegorocznej przygody w Crucible Theatre w wykonaniu Marka Williamsa. Trzykrotny mistrz świata już w pierwszym frejmie popisał się 121-punktowym brejkiem, pomimo pudła na ostatniej czarnej.

Już za chwilę czekają nas kolejne emocje w Crucible. Ronnie O'Sullivan będzie kontynuował swój pojedynek z Davidem Gilbertem, z którym po pierwszej sesji prowadzi 6:3. Z kolei na drugim stole swój udział w turnieju rozpocznie Mark Williams, którego rywalem będzie Michael White.

McGill - Highfield 6:3 - Obaj panowie już po pierwszej sesji. Wynik 76:16 dla McGilla zakończył zmagania w dzisiejszej sesji porannej. Panowie do stołu wrócą jutro o tej samej porze.

McGill - Highfield 5:3 - Ostatnie partie to wymiana jeden za jeden. Znowu niweluje różnicę do dwóch frejmów Liam Highfield. Najpierw Anglik zrobił 55 w podejściu, później dołożył 39.

McGill - Highfield 5:2 - Bez notowanego brejka 50+ tym razem wygrał frejma prowadzący Szkot, który podwyższa różnicę do trzech partii. Po raz kolejny miał swoje szanse Highfield, ale ten mecz wyraźnie nie idzie po jego myśli.

McGill - Highfield 4:2 - Pierwszego brejka 50+ robi w meczu Liam Highfield i zmniejsza straty na 2:4. Anglik wbił w jednym podejściu 59 punktów.

McGill - Highfield 4:1 - Brejk 71 w wykonaniu McGilla i Szkot pewnie odskakuje na trzy frejmy. Próbował walczyć jeszcze o snookery Highfield, ale na jednym udanym się skończyło.

McGill - Highfield 3:1 - Wreszcie na trochę bardziej żywego wyglądał McGill. To od razu przełożyło się na jakość brejka, który osiągnął 70 punktów. Na przerwie Szkot prowadzi dwoma frejmami.

McGill - Highfield 2:1 - Długi to będzie mecz i niestety prawdopodobnie niezbyt atrakcyjny. Na razie daleko mu do poziomu Mistrzostw Świata. McGill wygrywa 54:12. Przed nami ostatnia partia przed regulaminową przerwą.

Xintong - Clarke 10:2 - Kończy to Zhao Xintong! Trochę rwana ostatnia partia, ale za cały mecz Chińczykowi należą się ogromne brawa. Kapitalny mecz Azjaty, który w 10 wygranych przez siebie frejmach zrobił 8 brejków 50+, w tym dwie setki.

McGill - Highfield 1:1 - Znowu mnóstwo błędów z obu stron. Dwie szanse miał Highfield by wyjść na 2:0, nie wykorzystał żadnej i jest remis. Dość wolny i słaby mecz.

Xintong - Clarke 9:2 - Od jakiegoś czasu Clarke już tylko się uśmiecha (chyba trochę z uznaniem), bo co może robić w takiej sytuacji? Dominacja Xintonga nie podlega wątpliwości. Teraz brejk 84 na koncie Chińczyka i jest 9:2. Czy przed nami ostatnia partia meczu?

McGill - Highfield 0:1 - Sporo pomyłek w pierwszej partii. Brejkowo też nie było wybitnie. Pierwszy szansę miał Szkot, ale później inicjatywę przejął Anglik i to on prowadzi po pierwszej partii spotkania.

Xintong - Clarke 8:2 - Od razu zbliża się na dwa frejmy do drugiej rundy Zhao Xintong. Brejk 88, piękny dubel na zielonej w końcówce partii i zdecydowane prowadzenie.

Zhao Xintong po pierwszej sesji potrzebuje tylko trzech wygranych partii do tego, by pokonać Jamie Clarke'a w pierwszej rundzie Mistrzostw Świata. Na stole drugim początek meczu Anthony'ego McGilla i Liama Highfielda. Zaczynamy za kilka minut!

Tradycyjnie grę w Crucible Theatre snookerzyści rozpoczną o godzinie 11. Po pierwszym dniu będziemy rozpędzać się coraz szybciej.

Radosław Kępys – Poinformowani.pl

Radosław Kępys

Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.