Snooker - MŚ: Dzień 8. [LIVE]
- Dodał: Radosław Kępys
- Data publikacji: 23.04.2022, 14:28
Trzy rozstrzygnięcia 2. rundy zapadną 8. dnia Mistrzostw Świata w Sheffield. Blisko awansu są już Ronnie O' Sullivan i Stephen Maguire, a dwie ostatnie sesje rozegrają Mark Selby i Yan Bingtao. Swoje mecze rozpoczną też m.in. Judd Trump i Neil Robertson.
Plan na sobotę:
11:00 - Mark Selby — Yan Bingtao [po II SESJI] 7:9 (101(54):12, 67(54):74, 6:128(104), 50(50):73, 92:7, 54(54):65, 67:13, 84(83):0, 5:123(101), 0:83, 9:72, 132(132):18, 0:95(91), 69(64):44, 131(131):0, 45:89)
Zhao Xintong — Stephen Maguire [ZAKOŃCZONY] 9:13 (110(72):16, 0:102(102), 15:58, 86(86):0, 136(136):0, 52:79(65), 28:107(107), 0:80(80), 6:72, 63:61, 16:71(64), 27:82(82), 81(72):16, 0:70, 24:68(61), 42:56, 82:24, 85(85):0, 0:81(81), 71(67):16, 70:7, 5:78(59))
Mark Allen — Ronnie O'Sullivan [ZAKOŃCZONY] 4:13 (0:87(87), 116(68):0, 0:131(131), 0:69(69), 0:96(96), 23:75, 53:82(57), 69:22, 70:41, 31:97(93), 0:71(67), 0:88(88), 49:66(53), 110(110):0, 49:81, 30:100(100))
Anthony McGill — Judd Trump [po I SESJI] 4:4 (66:36, 47:63, 70:48, 140(129):4, 0:103(103), 36:64, 0:80, 93(68):0)
Mark Selby — Yan Bingtao [ZAKOŃCZONY] 10:13 (101(54):12, 67(54):74, 6:128(104), 50(50):73, 92:7, 54(54):65, 67:13, 84(83):0, 5:123(101), 0:83, 9:72, 132(132):18, 0:95(91), 69(64):44, 131(131):0, 45:89, 47:61, 52:63, 86(86):0, 117(117):0, 88(88):0, 49:63, 0:112(112))
Neil Robertson — Jack Lisowski [po I SESJI] 4:4 (75(62):6, 76(76):55(55), 1:65(65), 45:55, 1:68, 5:66(66), 117(117):19, 131(131):7)
To już koniec tej sesji. Dziękujemy za śledzenie. Zapraszamy na jutro. W sesji porannej rozpoczną się mecze Wislon - Bingham i Saengkham - Higgins, w sesji popołudniowej drugie sesje meczów Robertson - Lisowski i McGill - Trump, wieczorem drugie sesje meczów porannych.
Selby - Bingtao - YAN BINGTAO W ĆWIERĆFINALE MISTRZOSTW ŚWIATA!! Sensacja staje się faktem, Mark Selby nie obroni tytułu mistrza świata. Chińczyk awans wieńczy brejkiem 112 punktów!
Selby - Bingtao 10:12 - Wygrywa to Chińczyk! Wbija czarną i jest o partię od sensacyjnej wygranej. To był naprawdę nieprawdopodobny frejm. Liczbą zadziwiających pudeł, z drugiej strony szczęśliwych, przypadkowych wbić, można by zapełnić cały jeden mecz II rundy mistrzostw. Niefrasobliwy urok snookera.
Selby - Bingtao - No nieprawdopodobne. 85 minut gry. Bingtao 56, Selby 49. Na stole czarna.
Selby - Bingtao - Większość widowni stara się nie zasnąć, z rodziną Marka Selbiego włącznie. Bingtao 50, Selby 30, na stole 35.
Selby - Bingtao - Godzinę trwa już 22. frejm tego meczu. Bingtao ma 50 punktów, Selby 15, na stole zostało 51.
Selby - Bingtao - Truchcikiem, truchcikiem obaj panowie udali się do toalety. Nie byłoby nic w tym dziwnego, gdyby nie fakt, że miało to miejsce w środku frejma... Wykorzystano to na podniesienie kurtyny między stołami i teraz całą publiczność może oglądać to fascynujące widowisko.
Taka ciekawostka statystyczna. Na ten moment Neil Robertson i Judd Trump mają identyczną liczbę wbitych w zawodowym tourze paczek. W klasyfikacji wszechczasów zajmują obecnie ex aequo 3. miejsce - po 847 setek. Lepsi są tylko Ronnie O'Sullivan (1159) i John Higgins (892).
Robertson - Lisowski 4:4 - Wyrównuje Robertson stan meczu dzięki brejkowi za 131 punktów i zawodnicy udają się na odpoczynek. Druga sesja tego meczu jutro o 15:30, a zakończenie w poniedziałek po 20:00. Będzie się tu jeszcze działo.
Robertson - Lisowski 3:4 Stracił na początku sporo punktów za faule przy dostawianiu białej do grupy czerwonych Robertson, ale potem wbił ładną paczkę (pierwszą w tym meczu) i przerwał serię Lisowskiego. Przed nami ostatnia partia pierwszej sesji tego meczu.
Robertson - Lisowski 2:4 - Fatalne pudło Robertsona na niebieskiej daje Lisowskiemu szansę na czwartą z rzędu wygraną partię. Ta sama niebieska nie chce wpaść po uderzeniu Anglika, Robertson próbuje jeszcze przejąć partię, ale po pudle na czerwonej rezygnuje. Było 2:0 dla Australijczyka, jest 4:2 dla Anglika. Nie przegra Lisowski tej sesji już na pewno.
Selby - Bingtao 10:11 - Przerwa nie przerywa powrotu Marka. Trzeci z rzędu frejm dla Anglika bez odpowiedzi punktowej Bingtao. Tym razem 88 punktów w brejku. Wydawało się na początku, że może Selby popróbować zaatakować maksa, potem, że może pokusić się o najwyższy brejk mistrzostw, ale 13 czerwona nie wpadła.
Robertson - Lisowski 2:3 - Trzeci z rzędu frejm dla Lisowskiego. Tym razem na raty, z przerwą na "przepychankę" z rywalem o dobre spozycjonowanie, ale efektywnie - 68 punktów wystarczyło. Pierwsze prowadzenie Anglika w tym meczu
Selby - Bingtao 9:11 - Ho ho ho! Selby się zdenerwował. Ale tak pozytywnie. Drugi wygrywajacy brejk z rzędu, tym razem eleganckie czyszczenie za 117 punktów. Dwa frejmy straty mistrza świata - to zdecydowanie jest do odrobienia, ale najpierw przerwa.
Selby - Bingtao 8:11 - Najwyższa pora byłła, by się Selby obudził i... no obudził się. Brejk 86-punktowy i traci "tylko" trzy partie do rywala.
Selby - Bingtao 7:11 - Coraz bardziej zafrasowana mina mistrza świata, wciąż aktualnego mistrza świata. Kolejna partia na koncie Bingtao, tym razem długa, wyrównana, z odstawnymi i snookerami. Chińczyk przechylił szalę dopiero na kolorowych
Robertson - Lisowski 1:2 - Spudłowana czarna z punktu zamknęła Lisowskiemu drogę do pierwszej tego wieczoru setki, ale 65 punktów wystarczyło, by Robertson przy trzech czerwonych na stole uznał, że nie ma szans na odwrócenie wyniku.
Robertson - Lisowski 2:0 - Punktowanie zaczął tym razem Lisowski, ale zatrzymał się na poziomie 55 punktów. Do stołu podszedł Robertson i wyczyścił go zdobywając wygrywające 76 punktów. Pięćdziesiątki numer 2. i 3. odnotowane.
Selby - Bingtao 7:10 - Na drugi stole też dość szybka rozgrywka, choć pozbawiona wysokich brejków, na które w sumie były uklady, ale obaj zawodnicy chyba też nierozgrzani. Niemniej Bingtao już tylko trzy partie od ćwierćfinału mistrzostw.
Robertson - Lisowski 1:0 Pierwszy frejm i pierwsza pięćdziesiątka Robertsona, choć mogła być to setka. Australijczyk chyba jeszcze nie rozgrzany.
Robertson - Lisowski Z ciekawostek - mecz sędziuje Ben Williams, podobnie jak rok temu w meczu, który był rozgrywany 22, 23 i 24 kwietnia. Historia lubi się powtarzać.
Czas na trzecią dzisiejszą sesję. Liczymy, że choć wieczorem zobaczymy snookera godnego Crucible, w pierwszych dwóch sesjach było go dziś jak na lekarstwo. Zapewnić go mają przede wszystkim Neil Robertson z Jackiem Lisowskim. Będzie to powtórka II rundy sprzed 12 miesięcy. Wtedy Australijczyk wygrał 13:9, a mecz był świetnym widowiskiem z 19 brejkami powyżej 50 punktów. Faworytem oczywiście Australijczyk, który wygrał 10 z 11 dotychczasowych starć tych dwóch graczy. Na drugim stole decydująca część meczu obrońcy tytułu z Yanem Bingtao. Na razie niespodziewanie prowadzi Chińczyk 9:7. Nie należy tu spodziewać się szybkiego rozstrzygnięcia, kto wie, może doczekamy się pierwszego w mistrzostwach decidera? Obawiam się jednak, że rozgrywany byłby raczej... no późno, wszak obaj panowie lubią taktyczne rozgrywki.
Trump z McGillem powrócą do rywalizacji jutro o godzinie 15:30. Z kolei już za niecałą godzinę czekają nas kolejne emocje w Crucible, ponieważ do stołów podejdą Neil Robertson z Jackiem Lisowskim oraz Mark Selby z Yanem Bingtao.
McGill - Trump 4:4 - udana odpowiedź Anthony'ego, który wyrównał stan spotkania równo z zakończeniem pierwszej sesji.
McGill - Trump 3:4 - zdecydowanie rozgrzał nam się Anglik. Siódmą partię Judd rozpoczął od wbicia czerwonej od bandy, a zakończył pierwszym w starciu prowadzeniem.
McGill - Trump 3:3 - w końcówce partii kapitalnego „dubelka” zagrał Trump. Były mistrz świata wyrównał stan spotkania.
McGill - Trump 3:2 - zdecydowanie lepsza gra Judda Trumpa po powrocie z regulaminowej przerwy i 103-punktowe podejście Anglika.
McGill - Trump 3:1 - w końcu doczekaliśmy się podejścia powyżej 30 punktów. Szkot rozegrał świetnego frejma, którego zakończył 129-punktowym brejkiem.
McGill - Trump 2:1 - nie będę państwa oszukiwać — to jest zdecydowanie najgorsze spotkanie podczas tegorocznych mistrzostw świata. Koszmarne pudła w wykonaniu obu snookerzystów, a w końcówce mniej błędów popełnił Anthony, obejmując prowadzenie.
McGill - Trump 1:1 - niesamowicie długa oraz wyrównana walka na jedynym stole podczas popołudniowej sesji. Ostatecznie pomimo fatalnych błędów Judd wyrównał stan meczu.
McGill - Trump 1:0 - bardzo zacięta rywalizacja w pierwszej odsłonie, która po 30 minutach walki wpadła na konto Szkota.
Allen - O'Sullivan 4:13 - na początku frejma bardzo fair zachowanie ze strony Marka, który przyznał się do popełnienia faulu. Następnie O'Sullivan podszedł do stołu i po kilku minutach rywalizacji wygrał partię oraz cały mecz. W ćwierćfinale „Rakieta” zmierzy się ze Stephenem Maguirem.
Już za kilka minut rozpocznie się popołudniowa sesja w Crucible Theatre. Swój pojedynek drugiej rundy rozpoczną Judd Trump z Anthonym McGillem, a na drugim stole końcówkę swojego meczu rozegrają Ronnie O'Sullivan oraz Mark Allen.
Selby - Bingtao 7:9 - Bardzo ciekawa partia! Mnóstwo trudnych snookerów, zmiana sytuacji, ale to Chińczyk kończy wygraną i przed wieczorną sesją uzyskuje dwie partie przewagi. To jednak nie jest jeszcze koniec emocji w tym meczu.
Selby - Bingtao 7:8 - Czyszczenie "do spodu" Marka Selby'ego - od pierwszej do ostatniej bili. Po czarnej na liczniku 131 w brejku i mistrz świata traci już tylko jednego frejma do rywala. Znowu znakomita końcówka sesji może dać Markowi utrzymanie w tym meczu.
Selby - Bingtao 6:8 - 44 punktami prowadził w partii czternastej Yan Bingtao. Wydawało się, że jeszcze powiększy swoje prowadzenie, ale później Selby przejął inicjatywę i brejk 64 dał mu wygraną. Jeszcze będzie ciekawie w tym spotkaniu.
Selby - Bingtao 5:8 - Nie zatrzymuje się Yan i kontynuuje świetną grę. W tej partii brejk 91 i ponowny odskok na trzy frejmy. Po pierwsze - w sesji prowadzi już 4:1, po drugie zapewnił sobie właśnie przynajmniej remis na jej koniec, ale Selby nie wygląda na takiego, który tym razem mógłby pokusić się o trzy frejmy z rzędu.
Selby - Bingtao 5:7 - Wreszcie wygrywa frejma w sesji porannej Mark Selby i dodatkowo robi to wysokim brejkiem stupunktowym - 132 punkty. Po minisesji na prowadzeniu jednak rywal. Panowie do stołu wrócą za jakieś 20 minut.
Xintong - Maguire 9:13 - KONIEC MECZU! Stephen Maguire - biorąc pod uwagę przedmeczowe przewidywania, sprawia sporą niespodziankę, eliminując Zhao Xintonga. W ostatnim frejmie brejk 59 Szkota. Dla niego to 7. ćwierćfinał w Crucible Theatre.
Xintong - Maguire 9:12 - Goni Xintong rywala. Przejął całkowicie inicjatywę na stole i wygląda bardzo dobrze, ale ten zryw może być zbyt późny. 21. frejm wygrany 70:7.
Selby - Bingtao 4:7 - Na razie taktyką wygrywa ten mecz Yan. Selby gra w tej sesji bardzo słabo. W pewnym momencie tej partii minęła mu godzina (!) bez wbicia ani jednej bili. Później przerwał to brejkiem 9-punktowym, ale Chińczyk i tak wygrywa.
Selby - Bingtao 4:6 - Spotkało się dwóch zawodników o umiejętnościach taktycznych i to nie jest momentami porywający mecz. W partii 10 Yan potrzebował kilka podejść, by zakończyć partię, ale udało się to. Dwie partie przewagi Chińczyka.
Xintong - Maguire 8:12 - No i proszę. Po dwudziestu frejmach mamy jeszcze przerwę. Zhao Xintong wygrywa partię brejkiem 67 punktów i obaj snookerzyści przy stole pojawią się z powrotem za około 20 minut.
Xintong - Maguire 7:12 - I miał rację Szkot, że nie okazywał nerwów, bo w trzeciej partii ostatniej sesji zbliża się do ćwierćfinału tylko na jednego frejma. Była szansa na najwyższego brejka Maguire'a w tym turnieju, ale skończył jeszcze przed setką - na 81 punktach.
Selby - Bingtao 4:5 - Zanosiło się na bardzo długą partię otwarcia, bo długo przepychali się taktycznie obaj snookerzyści. ostatecznie szybciej wyszedł z tego Yan i wbił brejka stupunktowego - 101 punktów.
Xintong - Maguire 7:11 - Czy to zwiastun powrotu Chińczyka do meczu? Brejk 85 w partii osiemnastej i różnica maleje do czterech frejmów. Była szansa na znacznie wyższe punktowanie, ale podejście zakończyło się wcześniej. Na razie jednak nie denerwuje się Maguire.
Xintong - Maguire 6:11 - Pierwsza partia drugiej sesji dla Chińczyka. Obaj panowie jeszcze chyba nierozbudzeni, bo błędów było sporo, ale mniej zrobił ich Azjata i wygrywa partię 82:24.
Za moment ruszamy! Na arenie są już sędziowie: Rob Spencer i Tatiana Wollaston, a za chwilę pojawią się też zawodnicy. Maguire i Xintong kończą mecze, Selby i Bingtao rozpoczynają drugą odsłonę.
O 11 ostatnia sesja meczu Stephena Maguire'a z Zhao Xintongiem, w której to Szkot prawdopodobnie zapewni sobie awans do ćwierćfinału. Mark Selby i Yan Bingtao zmierzą się w drugiej odsłonie. Po pierwszej na razie wynik 4:4.
Radosław Kępys
Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.