SGP: Max Fricke wygrywa w Warszawie, Polacy skończyli na półfinałach
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 14.05.2022, 21:54
Max Fricke wygrał Grand Prix Polski w Warszawie, pokonując w finałowym biegu drugiego Leona Madsena oraz trzeciego Fredrika Lindgrena. Dla Australijczyka było tu drugie zwycięstwo w cyklu Grand Prix w karierze. Na półfinałach swój udział w turnieju zakończyło aż trzech Polaków: Bartosz Zmarzlik, Maciej Janowski i Paweł Przedpełski.
Zawody kapitalnie rozpoczął Paweł Przedpełski, który w pierwszym biegu dojechał na drugiej pozycji. Reprezentant Polski po słabym starcie był na ostatniej pozycji, ale na wejściu w drugi łuk wyprzedził dwóch rywali, a następnie skutecznie bronił się przed atakami Roberta Lamberta. W następnych gonitwach również nie zabrakło mijanek, a tor dawał możliwość jazdy różnymi ścieżkami. Drugi wyścig bardzo spokojnie padł łupem Bartosza Zmarzlika, a w trzecim biegu trójkę przywiózł Maciej Janowski, który dojechał przed Taiem Woffindenem, Patrykiem Dudkiem oraz Maksymem Drabikiem. Na koniec pierwszej serii w taśmę wjechał Anders Thomsen, a zastępujący go Jakub Miśkowiak przywiózł jeden punkt.
Po przerwie otrzymaliśmy rywalizację Madsena, Zmarzlika oraz Woffindena, z której zwycięsko wyszedł Duńczyk, dojeżdżając na metę przed Polakiem oraz Brytyjczykiem. Natomiast w szóstej gonitwie na końcu drugiego łuku podniosło koło Dudka, co skończyło się upadkiem naszego reprezentanta oraz Jacka Holdera. Na szczęście żadnemu z żużlowców nic się nie stało, a z powtórki sędzia wykluczył Polaka. Na zakończenie drugiej serii kolejne zwycięstwo przywiózł Magic, który na pierwszym okrążeniu po zewnętrznej minął Lamberta i razem z Leonem Madsenem miał sześć oczek.
W dziesiątym wyścigu spotkali się natomiast Janowski, Zmarzlik oraz Jason Doyle. W pierwszej odsłonie upadek na pierwszym łuku zaliczył Australijczyk, a sędzia zarządził powtórkę w 4-osobowym składzie. W niej rywali pogodził Przedpełski, który dojechał pierwszy przed Zmarzlikiem i Janowskim. Zaraz potem kapitalną prędkość potwierdził Max Fricke, wygrywając drugi raz z rzędu, a niespodziewanie ostatni przyjechał Tai. Z kolei chwilę później po skutecznej jeździe na dystansie wygrał Fredrik Lindgren, a Dudek wygrał walkę o jeden punkt z Madsenem.
Niestety czwartą serią zawodów od zera rozpoczął Janowski, a kolejną trójkę przywiózł Lindgren, pokazując kapitalną prędkość. Szwed miał już osiem oczek, a przecież w swoim drugim biegu zerwał mu się łańcuch, gdy jechał na drugiej pozycji. Natomiast w 14. biegu na zwycięski tor powrócił Madsen, pokonując Drabika i Przedpełskiego. Zaraz potem Zmarzlik objechał przeciwników po kapitalnym starcie z czwartego pola i przywiózł swoją drugą trójkę, a punkt na dystansie wywalczył Dudek, wyprzedzając Thomsena.
Na rozpoczęcie ostatniej serii startów Patryk pożegnał się ze Stadionem Narodowym zwycięstwem, kończąc turniej z sześcioma punktami. Chwilę później awans do półfinałów przyklepali Woffinden z Przedpełskim, którzy przyjechali do mety na dwóch pierwszych pozycjach. Na ostatniej prostej upadek zaliczył Lindgren, ale na szczęście nic mu się nie stało, a osiem oczek wystarczyło do awansu. Z kolei w dziewiętnastej gonitwie niesamowity żużel zaprezentował Magic, który pomimo fatalnego startu wyprzedził na dystansie całą trójkę rywali i zdobył trzy punkty. Natomiast w ostatnim biegu fenomenalną walkę stoczyli Zmarzlik z Frickiem, z której ostatecznie zwycięsko wyszedł Australijczyk, wyprzedzając Polaka o włos na linii mety.
W pierwszym półfinale jechali Bartosz Zmarzlik, Paweł Przedpełski, Fredrik Lindgren i Max Fricke. Niestety obaj Polacy na tym etapie zakończyli swój udział w zawodach. Bartek przez długi czas jechał na drugiej pozycji, ale na wyjściu z drugiego łuku popełnił błąd i spadł za Szweda. Natomiast w drugim półfinale mierzyli się Maciej Janowski, Leon Madsen, Mikkel Michelsen oraz Tai Woffinden. Niespodziewanie zwycięzcą został Michelsen, który wspólnie z Madsenem zapewnił sobie awans do finału. Dopiero trzeci przyjechał Magic, pokonując jedynie klubowego kolegę, Taia Woffindena. Oznaczało to, że finał w Warszawie ponownie nie będzie miał polskiego triumfatora.
W decydującym wyścigu doszło do upadku Mikkela Michelsena, który walczył o drugie miejsce z Leonem Madsenem. Sędzie nie dopatrzył się winy wicemistrza świata i wykluczył Michelsena. W powtórce ponownie najszybszy okazał się Max Fricke, który w ten sposób wygrał swoje drugie Grand Prix w karierze. Drugie miejsce zajął Leon Madsen, a trzeci dojechał Fredrik Lindgren.
Klasyfikacja
1. Max Fricke — 16 (0,3,3,1,3,3,3)
2. Leon Madsen — 14 (3,3,0,3,1,2,2)
3. Fredrik Lindgren — 11 (2,0,3,3,w,2,1)
4. Mikkel Michelsen — 11 (3,2,1,2,0,3,w)
5. Bartosz Zmarzlik — 13 (3,2,2,3,2,1)
6. Maciej Janowski — 11 (3,3,1,0,3,1)
7. Tai Woffinden — 9 (2,1,0,3,3,0)
8. Paweł Przedpełski — 9 (2,1,3,1,2,0)
——
9. Robert Lambert — 8 (1,2,2,2,1)
10. Jack Holder — 7 (0,2,3,0,2)
11. Jason Doyle — 6 (2,3,0,1,w)
12. Patryk Dudek — 6 (1,w,1,1,3)
13. Maksym Drabik — 5 (0,1,2,2,0)
14. Daniel Bewley — 5 (1,1,2,0,1)
15. Martin Vaculik — 4 (0,0,0,2,2)
16. Anders Thomsen — 2 (t,0,1,0,1)
17. Jakub Miśkowiak — 1 (1)
18. Witalij Lysak — 0
Bieg po biegu:
1. Michelsen, Przedpełski, Lambert, Vaculik
2. Zmarzlik, Lindgren, Bewley, Holder
3. Janowski, Woffinden, Dudek, Drabik
4. Madsen, Doyle, Miśkowiak, Fricke (Thomsen t)
5. Madsen, Zmarzlik, Woffinden, Vaculik
6. Fricke, Holder, Przedpełski, Dudek (w)
7. Doyle, Michelsen, Drabik, Lindgren
8. Janowski, Lambert, Bewley, Thomsen
9. Holder, Drabik, Thomsen, Vaculik
10. Przedpełski, Zmarzlik, Janowski, Doyle
11. Fricke, Bewley, Michelsen, Woffinden
12. Lindgren, Lambert, Dudek, Madsen
13. Lindgren, Vaculik, Fricke, Janowski
14. Madsen, Drabik, Przedpełski, Bewley
15. Zmarzlik, Michelsen, Dudek, Thomsen
16. Woffinden, Lambert, Doyle, Holder
17. Dudek, Vaculik, Bewley, Doyle
18. Woffinden, Przedpełski, Thomsen, Lindgren
19. Janowski, Holder, Madsen, Michelsen
20. Fricke, Zmarzlik, Lambert, Drabik
——
21. Fricke, Lindgren, Zmarzlik, Przedpełski
22. Michelsen, Madsen, Janowski, Woffinden
——
23. Fricke, Madsen, Lindgren, Michelsen (w)
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.