Suzuki 1LM: Sokół wygrywa finał i melduje się w Energa Basket Lidze!
- Dodał: Piotr Janczarczyk
- Data publikacji: 23.05.2022, 20:28
Wszystko jest już jasne. Z triumfu w sezonie 2021/2022 cieszy się Rawlplug Sokół Łańcut, który w końcu wywalczył upragniony awans do Energa Basket Ligi. Drugim miejscem muszą zadowolić się koszykarze Górnika. Z kolei na najniższym stopniu podium została sklasyfikowana Sensation Kotwica Kołobrzeg.
Dokładnie wczoraj mieliśmy okazję po raz ostatni w ramach tych rozgrywek śledzić to, co dzieje się na pierwszoligowych parkietach. Rawlplug Sokół Łańcut trzeci raz w serii finałowej pokonał rywali z Wałbrzycha i tym samym uzyskał możliwość ubiegania się o licencję do gry w Energa Basket Lidze. Dla ekipy Dariusza Kaszowskiego był to sezon rekordowy - najpierw łańcucianie zakończyli rundę zasadniczą na pozycji lidera z bilansem 26-6, by następnie pokonać Dziki, Politechnikę Opolską i Górnik w walce o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej w Polsce. Wydawać się mogło, że seria finałowa może potrwać nieco dłużej, bo jeszcze drugie spotkanie w Łańcucie zostało rozegrane niemal w pełni pod dyktando wałbrzyszan, natomiast to Sokół wygrał oba starcia w wypełnionej po brzegi Aqua Zdrój i teraz może świętować sukces. Wśród kibiców Górnika można usłyszeć: "Nigdy nie dowiemy się, jak wyglądałaby ta rywalizacja, gdyby brał w niej udział Hubert Pabian". No właśnie - podkoszowy drużyny z Wałbrzycha wziął udział tylko w pierwszym spotkaniu w serii, w kolejnych zmagał się już z kontuzją. Co ciekawe, właśnie w meczu numer jeden zanotował aż 26 punktów i był zdecydowanym liderem zespołu. Jak wyglądałaby ta seria z grającym Hubertem Pabianem? Tego nie dowiemy się już nigdy.
Przed klubem z Łańcuta teraz szereg wyzwań organizacyjnych. Przede wszystkim władze organizacji muszą pozyskać kolejnych sponsorów, by sprostać budżetowym wymaganiom ligi. Do tego dochodzi temat hali. Ta musi zostać nieco powiększona, właśnie na potrzeby organizacji meczów Energa Basket Ligi. Wydaje się jednak, że zarządzający klubem poradzą sobie zarówno z tymi, jak i innymi formalnymi zagadnieniami. W najbliższych tygodniach być może będziemy już mądrzejsi o pierwsze wzmocnienia Sokoła na sezon 2022/2023.
Z kolei w ubiegłą środę zakończył się dwumecz o 3. miejsce. Na mecz w Kołobrzegu Politechnika Opolska przyjechała z jednopunktowym zapasem, choć ten stanowił bardziej przewagę psychiczną, aniżeli sportową. W Hali Milenium emocji nie brakowało. Co więcej, Sensation Kotwica ponownie musiała radzić sobie bez kontuzjowanego Szymona Długosza, na czym cierpiała strefa podkoszowa "Czarodziejów z wydm". Obchodzący w środę 18. maja 31-te urodziny Kamil Sadowski (ówczesny trener Politechniki Opolskiej) musiał jednak zadowolić się czwartym miejscem na koniec sezonu. Jego podopieczni w końcówce spotkania zrobili sobie sporą nadzieję, odrabiając szybko kilkupunktową stratę, natomiast w ostatnich akcjach więcej szczęścia mieli kołobrzeżanie, którzy chwilę później świętowali uzyskanie brązowych medali. Jak się okazuje - taki wynik w Kołobrzegu rozpatruje się w kategorii sukcesu, choć wciąż pozostaje minimalny niedosyt. Należy jednak podkreślić, że nad morzem znów jest "moda" na koszykówkę, a skład zbudowany na sezon 2022/2023 ma wywalczyć sportowy awans do Energa Basket Ligi.
Znamy już także pierwsze przetasowania w innych zespołach. Wyżej wspomniany Kamil Sadowski nie będzie już trenerem zespołu z Opola. Tym razem przenosi się w rodzinne strony i poprowadzi SKS Starogard Gdański. W pobliskim Pelplinie również zajdą zmiany, bowiem trenerem lokalnej Decki przestał być Marcin Radomski. Z kolei w Koszalinie zostaje Jakub Dłoniak, natomiast od nowego sezonu będzie łączył funkcję zawodnika i asystenta pierwszego szkoleniowca.
Wyniki serii finałowej:
Rawplug Sokół Łańcut 114:77 Górnik Trans.eu Wałbrzych
Rawplug Sokół Łańcut 78:88 Górnik Trans.eu Wałbrzych
Górnik Trans.eu Wałbrzych 73:75 Rawlplug Sokół Łańcut
Górnik Trans.eu Wałbrzych 86:94 Rawlplug Sokół Łańcut
Wyniki dwumeczu o 3. miejsce:
Weegree AZS Politechnika Opolska 66:65 Sensation Kotwica Kołobrzeg
Sensation Kotwica Kołobrzeg 69:63 Weegree AZS Politechnika Opolska
Piotr Janczarczyk
Jestem entuzjastą koszykówki i MMA. Nazywam siebie melomanem i przedstawicielem jednoosobowej subkultury. Koncertowy tłum to moje naturalne środowisko.