Mistrzostwa Świata: Włosi i Amerykanie nadal niepokonani
- Data publikacji: 21.09.2018, 23:41
Pierwsze mecze drugiej fazy mistrzostw świata w siatkówce za nami. Największą niespodziankę, niestety negatywną, sprawili Polacy, którzy przegrali z Argentyną 2:3. W innych spotkaniach obyło się bez zaskoczeń.
Gr. E
Grupa E, w której oprócz gospodarzy - Włochów - znalazły się Rosja, Holandia i Finlandia, rozgrywa swoje mecze w Mediolanie. Włosi przystąpili do tej fazy turnieju bez porażki, co znacznie ułatwia im dostanie się do finałowej szóstki. Natomiast inny faworyt - Rosja - w fazie grupowej przegrała aż dwa mecze i skomplikowała sobie sytuację.
Pierwsi na boisko wybiegli siatkarze Rosji i Holandii. Reprezentacja Oranje, która tak dobrze radziła sobie w poprzednich meczach, tym razem musiała uznać wyższość silnych Rosjan. Sborna nie miała najmniejszego problemu z pokonaniem przeciwników i tylko w trzecim secie pozwoliła im zdobyć ponad 20 punktów.
W drugim meczu gospodarze, niesieni dopingiem swojej publiczności, pokonali dużo słabszych Finów, którzy nie mają już szans na awans. To zwycięstwo praktycznie zapewniło już Azzurrim pierwszą szóstkę turnieju.
Holandia - Rosja 0:3 (17:25; 16:25; 21:25)
Włochy - Finlandia 3:0 (25:20; 25:18; 25:16)
Miejsce | Drużyna | Wygrane mecze | Punkty |
1. | Włochy | 6 | 18 |
2. | Rosja | 4 | 13 |
3. | Holandia | 4 | 11 |
4. | Finlandia | 2 | 6 |
Gr. F
Grupa F wydaje się najsłabszą ze wszystkich czterech grup w tej fazie turnieju. Jedynym potentatem są w niej Brazylijczycy, którzy, choć męczyli się w poprzednich meczach, mają na koncie tylko jedną porażkę, co oznacza dla nich "autostradę" do najlepszej szóstki. Skład uzupełniają dość mocni Słoweńcy oraz Belgowie i Australijczycy. Mecze tej grupy rozgrywane są w Bolonii.
Spotkanie pomiędzy Brazylią i Australią nie ma większej historii. Canarinhos wyraźnie dominowali w każdym elemencie gry i nie pozwolili rywalom na ugranie nawet seta.
Również w trzech setach, ale już z większymi emocjami, Słowenia pokonała Belgię. Drużyna Anastasiego dzielnie walczyła w pierwszych dwóch partiach, które rozstrzygnęły się na przewagi. Ostatecznie to Słoweńcy okazali się lepsi i mają jeszcze teoretyczne szanse na awans do kolejnej fazy.
Brazylia - Australia 3:0 (25:21; 25:22; 25:15)
Belgia - Słowenia 0:3 (26:28; 26:28; 19:25)
Miejsce | Drużyna | Wygrane mecze | Punkty |
1. | Brazylia | 5 | 14 |
2. | Słowenia | 4 | 12 |
3. | Belgia | 3 | 10 |
4. | Australia | 2 | 7 |
Gr. G
Reprezentacje USA, Bułgarii, Iranu oraz Kanady rozgrywają swoje mecze w Sofii. Amerykanie przystąpili do tej fazy turnieju z czystym kontem, natomiast gospodarze z dwoma porażkami i marnymi szansami na awans.
Już w pierwszym meczu w gr. G kadra USA praktycznie zapewniła sobie miejsce w szóste, pokonując Kanadę 3:1. Tym samym podopieczni Stephane'a Antigi pogrzebali swoje szanse, gdyż w poprzedniej grupie przegrali dwa spotkania.
W następnym meczu, drugi raz w przeciągu kilku dni, mierzyli się Bułgarzy i Irańczycy. Gospodarze zrewanżowali się rywalom za porażkę w pierwszej fazie i tym razem wygrali 3:0, choć nie był to dla nich łatwy mecz. Dzięki temu zwycięstwu, Bułgarzy, przy korzystnych wynikach w innych grupach, wciąż mogą dostać się do top 6.
USA - Kanada 3:1 (25:17; 25:14; 21:25; 25:17)
Bułgaria - Iran 3:0 (25:19; 28:26; 26:24)
Miejsce | Drużyna | Wygrane mecze | Punkty |
1. | USA | 6 | 16 |
2. | Bułgaria | 4 | 12 |
3. | Iran | 4 | 11 |
4. | Kanada | 3 | 9 |
Gr. H
"Polska" grupa rozgrywa swoje mecze w Warnie. Biało-czerwoni muszą zmierzyć się z Argentyną, Francją oraz Serbią i zdobyć 4 punkty, by nie oglądać się na innych. Bez szans na awans są Albicelestes, a pod ścianą stali Francuzi.
Spotkaniem między Serbią i Francją rozpoczął się dzień meczowy w Pałacu Kultury i Sportu w Warnie. Byliśmy świadkami bardzo emocjonującego pojedynku, momentami stojącego na wysokim poziomie, z którego zwycięsko wyszli Serbowie, pozbawiając przeciwników szans na awans do szóstki.
Drugi mecz miał jednego zdecydowanego faworyta - Polskę. Nasi siatkarze nie przegrali z Argentyńczykami od 16 lat i wydawało się, że po tym spotkaniu będą już jedną nogą w kolejnej fazie mistrzostw. Biało-czerwoni jednak zawiedli i ulegli w tie-breaku lepiej dysponowanym rywalom. Więcej o tym meczu pisaliśmy TUTAJ.
Serbia - Francja 3:2 (22:25; 26:24; 25:20; 18:25; 18:16)
Polska - Argentyna 2:3 (25:16; 19:25; 23:25; 25:23; 14:16)
Miejsce | Drużyna | Wygrane mecze | Punkty |
1. | Polska | 5 | 16 |
2. | Serbia | 5 | 14 |
3. | Francja | 3 | 12 |
4. | Argentyna | 3 | 8 |