„Heartstopper” (tom 4.) Alice Oseman [RECENZJA]
- Dodał: Natalia Zoń
- Data publikacji: 06.06.2022, 20:29
Nick i Charlie powracają w czwartym tomie powieści graficznej Heartstopper autorstwa Alice Oseman. Tym razem chłopcy muszą się zmierzyć ze sporymi problemami. Ale kto, jak nie oni, prawda?
Z każdym kolejny tomem autorka zaskakuje coraz bardziej. Historia nie jest już taka niewinna i urocza (choć dalej są takie momenty!), ale bardziej skupia się na poruszaniu ważnych kwestii. W tej części zdecydowanie mocniej jest na to położony nacisk, niż na miłosne perypetie i miło spędzone chwile. Śmiało można napisać, że jest to najbardziej emocjonalny tom, ale Alice Oseman świetnie sobie radzi w przekazywaniu trudnych tematów. Robi to z pełną gracją i poszanowaniem, za co ogromny plus.
Nick i Charlie są coraz bliżej powiedzenia sobie nawzajem kocham cię. W tym samym czasie Nick martwi się coming outem przed ojcem i tym, że Charlie może cierpieć na zaburzenia odżywiania. Chce mu pomóc, lecz za bardzo nie wie jak, co go bardzo martwi. Zaburzenia odżywiania, depresja i samookaleczanie są głównymi tematami, które są tutaj poruszane, a rozmowy wokół tych spraw są poprowadzone w naprawdę bardzo dobry sposób.
Młodzi bohaterowie nie są jednak pozostawieni sami sobie i mają wsparcie ze strony bliskich. Paryska ekipa zawsze stoi u ich boku. Mama Nicka jest taką dobrą wróżką, która zawsze pomoże i doradzi, natomiast Tori zawsze trzyma stronę swojego brata Charliego i nie da ani jemu, ani Nickowi zrobić krzywdy. Kilkukrotnie podkreślane jest jednak, że, owszem, wsparcie jest bardzo ważne, ale w kwestiach problemów ze zdrowiem psychicznym trzeba udać się do specjalistów, a nie tylko polegać na rozmowach z bliskimi.
Nick i Charlie nie mają łatwego czasu, jednak miło ogląda się tak zdrową relacje dwóch młodych ludzi, mimo trudności, jakie ich spotykają. Ich związek coraz bardziej się rozwija, a oni stają się bardziej dojrzalsi. Również świetnie ogląda się relacje ich przyjaciół, choć było ich tym razem mniej. Dalej jednak odgrywają ważne role i wnoszą wiele, nawet jeśli pojawiają się tylko na chwilę.
Trudno uwierzyć, że to już przedostatni tom z serii Heartstopper. Autorka zapowiedziała, że piąta część będzie tą ostatnią. Muszę przyznać, że nie będzie łatwo pożegnać się z bohaterami, których tak polubiłam. Czekam jednak z niecierpliwością, jakie plany dla tych cudownych postaci ma autorka, szczególnie, że ten tom zakończył się sporym cliffhangerem.
Heartstopper to naprawdę bardzo wartościowa seria. W swojej prostocie zawiera wszystko, co najważniejsze. Alice Oseman potrafi w mistrzowski sposób ukazać nastoletnie życie, w którym nie brak problemów, ale i tych radosnych chwil wśród przyjaciół czy rodziny. Jej powieści są takim promykiem nadziei na lepsze jutro i, choć całość utrzymana jest w szarościach, odskocznią od szarej rzeczywistości.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Jaguar.
Natalia Zoń
Zawsze odlicza do jakiegoś koncertu. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. W wolnych chwilach pochłania kolejne książki. E-mail: nataliazon@icloud.com