Siatkówka - MŚ: druga porażka Biało-Czerwonych
- Data publikacji: 22.09.2018, 21:42
Polscy siatkarze przegrali drugi mecz na tegorocznych mistrzostwach świata. Po wczorajszej porażce z Argentyną, dziś Biało-Czerwoni nie sprostali Francuzom.
Mecz lepiej rozpoczęli Polacy, którzy szybko wyszli na prowadzenie 3-0, jednak Francuzi szybko odrobili straty, a później wyszli na prowadzenie (6-5). Na pierwszej przerwie technicznej "Trójkolorowi" prowadzili 8-5. Po przerwie Francuzi zdobyli kolejne dwa punkty i przy stanie 10-5 Vital Heynen poprosił o czas. Francuzi cały czas podwyższali przewagę, która na drugiej przerwie technicznej wynosiła już siedem punktów (16-9). Polacy niestety popełniali proste błędy, a w szeregach Francji znakomicie na zagrywce spisywał się Earvin Ngapeth (21-12). Pierwszego seta skutecznym atakiem z lewego skrzydła zakończył Kevin Tillie (25-15).
Drugiego seta ponownie lepiej rozpoczęli Biało-Czerwoni (2-0). Dzięki skutecznym kontrom zwiększyliśmy przewagę do trzech punktów (7-4), ale na przerwę techniczną Polacy schodzili tylko z jednopunktową przewagą. Po przerwie na boisku pojawił się nieobecny we wczorajszym meczu Michał Kubiak. Francuzi "dogonili" Biało-Czerwonych, a następnie zyskali czteropunktową przewagę (15-11). Świetnie spisywał się Ngapeth, który kończył praktycznie wszystkie piłki które dostał. Polacy słabo spisywali się w przyjęciu zagrywki, a także nie potrafiliśmy przeprowadzić skutecznych ataków, ponieważ Francuzi świetnie grali w obronie, przez co wygrali drugą partię 25-18.
Trzeciego seta lepiej rozpoczęli Francuzi, którzy wykorzystywali polski blok i prowadzili na pierwszej przerwie technicznej 8-6. Polacy odrobili jednak straty i wyrównali stan seta na 11-11, a następnie dzięki bardzo dobrym zagrywkom Artura Szalpuka wyszliśmy na trzypunktowe prowadzenie (15-12). Biało-Czerwoni utrzymywali przewagę dzięki dużo lepszej skuteczności w ataku oraz błędów Francuzów (21-18). Wtedy na zagrywkę wszedł Earvin Ngapeth i ponownie głównie za jego sprawą Francuzi zmniejszyli straty do jednego punkty (21-20). Polacy zdobyli jeszcze jeden punkt przewagi, co wystarczyło do zwycięstwa w trzecim secie 25-23.
Czwartą partią lepiej rozpoczęli nasi siatkarze, którzy szybko wyszli na dwupunktowe prowadzenie (5-3), które utrzymali do pierwszej przerwy technicznej (8-5). "Trójkolorowi" odrobili straty i wyszli na punkt przewagi (10-9). Francuzi kapitalnie spisywali się w obronie podbijając piłki nawet nogami, a w ataku bezbłędny był Ngapeth, przez co Francja prowadziła 14-10. Polacy popełnili kilka prostych błędów, a Francuzi skrupulatnie zwiększali prowadzenie (23-18). Francuzi ostatecznie wygrali w czwartym secie do 18.
Polska - Francja 1-3 (15-25, 18-25, 25-23, 25-18)
Polska: Bieniek, Kochanowski, Śliwka, Kwolek, Schulz, Łomacz, Szaluk, Wojtaszek, Zatorski, Konarski, Kubiak, Kurek, Drzyzga
Francja: Le Roux, Le Goff, Ngapeth, Tillie, Boyer, Toniutti, Grebennikov, Brizard, Lyneel, Rousseux