NBA: Grant dołącza do Blazers, Wood w Mavericks
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 23.06.2022, 11:15
Nie minął tydzień od zakończenia finału NBA, wygranego przez Golden State Warriors 4:2, a na rynku transferowym już jest bardzo gorąco. Sporych wzmocnień dokonali Dallas Mavericks, którzy ściągnęli Luce Doncicowi pomoc pod koszem w postaci Christiana Wooda. Nie próżnują również Portland Trail Blazers, którzy pozyskali Jeramiego Granta, który ma przekonać Damiana Lillarda do słuszności projektu władz organizacji. Dodatkowo już najbliższej nocy odbędzie się NBA Draft 2022, który zawsze wzbudza ogromne emocje.
Jako pierwsi na rynku transferowym pokazali się włodarze Dallas Mavericks, którzy pomimo osiągnięcia Finału Konferencji Zachodniej wiedzieli, że aby dostać się jeden szczebel wyżej, niezbędne będą wzmocnienia w rotacji podkoszowej. Rozgrywający Luka Doncić bardzo szybko rozwinął się do poziomu zawodnika rywalizującego o statuetkę MVP, dlatego też Mavs potrzebowali centra, który pomoże im zwyciężać tu i teraz. Takim koszykarzem jest właśnie Christian Wood, za którego Mark Cuban (GM Mavericks) oddał czterech graczy oraz 26. wybór w tegorocznym drafcie.
Dallas will also include Sterling Brown in the deal, source said.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) June 16, 2022
Wood poprzednie dwa sezony spędził w Houston Rockets, dla których zdobywał w tym czasie średnio 19.1pkt/9.9zb/2.1as/0.8prz/1.0blk na mecz. Wielkim atutem 26-letniego środkowego jest świetny rzut zza łuku — w poprzednim sezonie Christian oddawał pięć prób na spotkanie ze skutecznością 39%. Poza tym Wood bardzo dobrze odnajduje się w grze pick&roll oraz pick&pop, która w połączeniu z talentem ofensywnym Doncica może okazać się zabójcza dla drużyn przeciwnych.
Do Rakiet powędrowali natomiast Bobam Marjanovic, Trey Burke, Marquese Chriss, Sterling Brown oraz 26. wybór w tegorocznym drafcie. Tak naprawdę żaden z tych zawodników nie jest graczem rotacyjnym podczas play-offów, co znajduje potwierdzenia w czasie spędzonym na parkiecie w trzech ostatnich seriach Mavericks — 98 minut. Dlaczego więc Rockets zgodzili się na taką wymianę? Powód jest prosty. Zespół pozyskał 26. wybór w jutrzejszym drafcie, co w momencie całkowitej przebudowy jest bardzo ważne. Dodatkowo kontrakt Christiana Wooda wchodzi właśnie w ostatni rok ważności, co oznacza, że po nadchodzącym sezonie center mógłby opuścić organizację za darmo. Warto również nadmienić, że Christianowi zdarzyło się mieć problemy z dyscypliną, za co nie raz został ukarany przez trenera Stephena Silasa.
Ocena wymiany dla Mavericks: A
Ocena wymiany dla Rockets: B+
Jako kolejni swoją obecność na rynku zaznaczyli Portland Trail Blazers, którzy dogadali się z Detroit Pistons na temat Jeramiego Granta. Cena za skrzydłowego Tłoków może się wydawać bardzo niska, ponieważ jest to wybór w pierwszej rundzie draftu 2025 oraz pick w drugiej rundzie 2026. Dodatkowo organizacje wymieniły się tegorocznymi wyborami, dzięki czemu Pistons mają 36. numer draftu, a Blazers 46.
The 2025 first-round pick via Milwaukee is protected Nos. 1-4, sources said. Detroit sends Grant into a $21M trade exception, and Pistons now have $43 million in salary cap space for free agency.
— Adrian Wojnarowski (@wojespn) June 22, 2022
Wskazanie wygranego tej wymiany należy raczej do tych najłatwiejszych zadań. Działacze Blazers za bardzo niską ceną, która dodatkowo jest wyraźnie oddalona w czasie, pozyskali 28-letniego skrzydłowego, który w ostatnich dwóch latach spędzonych w Detroit zdobywał średnio 20.9pkt/4.4zb/2.6as/0.8prz/1.1blk na mecz. W tym czasie Grant pokazał, jak bardzo rozwinął się w grze na koźle oraz poprawił swój przegląd pola. Ważnym aspektem jest również fakt, że Jerami jest ponadprzeciętnym obrońcom, dysponującym solidnym rzutem zza łuku, co powinno dobrze uzupełniać gwiazdę organizacji, Damiana Lillarda. Zastanawiające jest jednak to, że pomimo zbudowania tak dużego miejsca w „salary cap”, Blazers zdecydowali się właśnie na Granta, a nie koszykarza z najwyższej półki. Czy pozyskanie byłego skrzydłowego Tłoków usatysfakcjonuje Lillarda?
W przypadku Pistons sytuacja jest nieco bardziej złożona, niż może się wydawać na pierwszy rzut oka. Co prawda zespół oddaje swojego najlepiej punktującego koszykarza z poprzednich rozgrywek, ale i tak celem organizacji na ten moment nie są zwycięstwa, a minuty dla młodych graczy. Oddanie Granta w ostatnim roku jego umowy sprawia, że Tłoki stworzyły więcej miejsca w rotacji dla swoich zawodników, a także zapewniły sobie aż 43 miliony dolarów „cap space”, które mogą wydać na wzmocnienia tego lata. Mówi się, że Pistons są zainteresowani Deandre Aytonem, który jest niezadowolony ze swojego statusu w Phoenix Suns i najprawdopodobniej opuści klub z Arizony.
Ocena wymiany dla Blazers: A-
Ocena wymiany dla Pistons: B
Przypominamy, że już najbliższej nocy, o godzinie 2:00 rozpocznie się NBA Draft 2022, podczas którego do najlepszej koszykarskiej ligi na świecie dołączy Jeremy Sochan. Tym samym Polska ponownie będzie mieć swojego reprezentanta biegającego po parkietach NBA.
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.