Dzień w Innsbrucku: pierwsze indywidualne czasówki
- Dodał: Kamil Karczmarek
- Data publikacji: 24.09.2018, 09:51
Drugi dzień mistrzostw świata w Innsbrucku. Dzisiaj rozegrane zostaną dwie konkurencje jazdy indywidualnej na czas. Najpierw rywalizować będą juniorki (w tym Marta Jaskulska), a potem młodzieżowcy (w tym Filip Maciejuk).
Jazda na czas juniorek
Jazda indywidualna na czas juniorek rozgrywana jest na mistrzostwach świata od 1995 roku. Wówczas w San Marino wygrała Włoszka Linda Visentini. W historii złote medale mistrzostw świata zdobywały m.in. Trixi Worrack, Elinor Barker czy Lisa Brennauer. Polki nigdy nie stały na podium w tej konkurencji. Na mistrzostwach w Austrii reprezentować nas będzie Marta Jaskulska. Mistrzyni Polski w jeździe na czas i ze startu wspólnego rok temu w Bergen była 25. Należy się spodziewać, że w tym roku Jaskulska ma duże szanse na poprawę wyniku. Na mistrzostwach Europy w Czechach Polka zdobyła brązowy medal, a po nich zaliczyła udane występy na torze.
Trasa z Hall-Wattens do Innsbrucku liczy 20 kilometrów. Jest pagórkowata, więc stosunkowo łatwa w porównaniu do innych wyścigów mistrzostw świata. Rywalizacja rozpocznie się o 10:08. Marta Jaskulska ruszy na trasę o godzinie 11:10 jako piąta od końca. Juniorki startować będą w odstępach półtorej minuty. Po Polce na trasę ruszą jeszcze Brytyjkę Georgi Pfeiffer, Francuzka Jade Wiel oraz złota medalistka mistrzostw Europy Włoszka Vittoria Guazzini i srebrna medalistka Niemka Hannah Ludwig. O medale powalczyć mogą jeszcze: Rosjanka Aigul Gariewa, Belgijka Shari Bossuyt, Ukrainka Olha Kulnych i Francuzka Marie le Net. Jednak jak to bywa w niższych kategoriach, wszystko może się wydarzyć.
Lista startowa
Jazda na czas mężczyzn do lat 23
Od godziny 14:40 będziemy mogli śledzić czasówkę młodzieżowców. Rywalizację w tej konkurencji rozpoczęto w 1996 roku, czyli rok później niż wśród juniorek. Tutaj pierwszy złoty medal także zdobyli Włosi, a konkretnie Luca Sironi. Najbardziej utytułowany w jeździe na czas młodzieżowców jest Michaił Ignatiew. Rosjanin zdobył złoty i dwa srebrne medale. Po złote medale w historii sięgali m.in. Thor Hushovd, Lars Boom, Adriano Malori, Taylor Phinney i czterech Australijczyków: Jack Bobridge, Luke Durbridge, Damien Howson i Campbell Flakemore. Właśnie Australia jest najbardziej utytułowaną nacją w tej konkurencji. Medale, ale nie złote, zdobywali m.in. Fabian Cancellara, Vincenzo Nibali, Michael Rogers, Cameron Meyer i Marcel Kittel.
Rok temu mistrzem świata został Mikkel Bjerg. Duńczyk, na liczącą około 28 kilometrów z Hall-Wattens do Innsbrucku, ruszy jako ostatni o godzinie 16:25. Jedyny z Polaków, Filip Maciejuk wystartuje o 16:08,30. Reprezentant Polski jeżdżący w grupie Leopard Pro Cycling dopiero pierwszy sezon jest młodzieżowcem, ale radzi sobie bardzo dobrze. 19-latek jest nadzieją polskiego kolarstwa. Potwierdził to rok temu na mistrzostwach świata w Bergen, zdobywając brązowy medal w zawodach juniorów.
W czasówce młodzieżowców wystartuje 71 kolarzy. Walka o medale będzie bardzo ciekawa. Przedostatni na trasę wyruszy bardzo zdolny Amerykanin Brandon McNulty. Trzeci do końca na rampie startowej pojawi się Edoardo Affini. Włoch ostatnio zajął 4. miejsce w Olympia Tour, zajmując drugie miejsce w czasówce. O medal powalczy także Callum Scotson. 22-letni Australijczyk ma już na swoim koncie kilka świetnych wyników na szosie i na torze, w tym złoty medal igrzysk olimpijskich w wyścigu drużynowym. Od nowego sezonu będzie jeździć w grupie Mitchelton Scott. Stażystą w Team Sky jest już Ethan Hayter, który jest mistrzem Europy w torowym omnium. Mocni będą także kolarze Team Sunweb Lennard Kamna, Max Kanter i Marc Hirschi. Warto zwrócić uwagę także na: Luksemburczyka Toma Wirtgena, Portugalczyków Ivo Oliveirę i Joao Almeidę, Belga Senne Leysena, Holendra Pascala Eenkhoorna i Brytyjczyka Charliego Tanfielda.
Lista startowa

Kamil Karczmarek
Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.