Lotto Ekstraklasa: Korona wygrała z Zagłębiem Sosnowiec
- Data publikacji: 24.09.2018, 19:55
W pierwszej połowie byliśmy świadkami niezwykle nudnego widowiska w Kielcach. Dopiero w drugiej części spotkania zawodnicy obu zespołów wzięli się do pracy i mogliśmy zobaczyć kilka emocjonujących akcji zakończonych bramkami.
Na czwartkowym treningu piłkarzy Zagłębia Sosnowiec pojawili się przedstawiciele grup kibicowskich z bardzo ciekawą propozycją. Jeżeli podopieczni Dariusza Dudka wygrają z Koroną Kielce to będą mogli liczyć na wypełniony do ostatniego miejsca Stadion Ludowy na meczu z Cracovią, jeżeli jednak przegrają to będą musieli udać się na trening sztuk walki do Sportowego Zagłębia. Zawodnicy Zagłębia przyjęli wyzwanie i niezwykle zmotywowani udali się na wyjazd do Kielc.
Pomimo wielkich zapowiedzi początek meczu jednak nie zachwycił. Zarówno zawodnicy gospodarzy, jak i zespołu gości nie potrafili w pierwszej połowie wykreować groźnych sytuacji, a gra obu drużyn była pełna chaosu. Druga część spotkania to doskonałe wyczucie Gino Lettieriego, który wprowadził estońskiego pomocnika Kallaste. Były zawodnik Górnika Zabrze strzelił piłkę między nogami Kudły, zapewniając Koronie jednobramkowe prowadzenie. Chwilę później gospodarze wyprowadzili kolejny cios. Pućko wpadł w pole karne i nie dał bramkarzowi Zagłębia żadnych szans na obronę strzału. W 77. minucie spotkania sosnowiczanie mieli bardzo dobrą okazję na zdobycie kontaktowego gola. Sędzia odgwizdał rzut karny dla Zagłębia za faul na Szymonie Pawłowskim, do jedenastki podszedł Nowak, jednak golkiper Korony kapitalnie obronił strzał. Co się odwlecze to nie uciecze. Chwilę później gola z rzutu rożnego strzelił Piotr Polczak. W końcówce meczu okazję na strzelenie bramki miał Cebula, ale piłkę w ostatniej chwili wybił Cichocki. Następnie doskonałą okazję zmarnował Żubrowski, kiksując swój strzał. To jednak nie było ostatnie słowo Koroniarzy, w ostatniej akcji meczu piłkę przejął Soriano, powędrował z nią kilka metrów i pewnym uderzeniem pokonał Dawida Kudłę.
Korona Kielce - Zagłębie Sosnowiec 3:1 (0:0)
Bramki: Ken Kallaste (57'), Matej Pucko (60'), Elia Soriano (90+4') - Piotr Polczak (80')
Korona Kielce: Hamrol - Rymaniak, Marquez, Diaw, Gardawski (55’ Kallaste) - Pućko, Petrak (65’ Janjić), Kovacević, Żubrowski, Brown Forbes (81' Cebula) - Soriano
Zagłębie Sosnowiec: Kudła - Heinloth, Cichocki, Polczak, Mraz (24’ Banasiak) - Wrzesiński (65’ Vokić), Babiarz, Nowak (87' Torunarigha), Pawłowski, Udovicić - Sanogo
Żółte kartki: Gardawski, Petrak, Kallaste - Heinloth, Pawłowski
Sędziował: Tomasz Kwiatkowski