![„Imperium: Legendy” [RECENZJA]](https://poinformowani.pl/image/868x429/0.174.2679.1324/media/2022/07/43337/imperium-legendy-1.jpg)
„Imperium: Legendy” [RECENZJA]
- Dodał: Maciej Baraniak
- Data publikacji: 22.07.2022, 08:51
Gry karciane to rynek niezwykle obszerny, ale i chłonny zarazem. Pomimo kolejnych produkcji, które regularnie goszczą na naszych stołach, następne już czekają, aby również się tam znaleźć. Miło jednak widzieć w nich różnice oraz nowe pomysły, a tym na pewno przejawia się seria gier Imperium.
Imperium: Legendy to rywalizacyjna gra karciana dla 2-4 graczy, w której, co wskazuje tytuł, tworzymy własne imperium. Do naszej dyspozycji zostanie przekazanych kilka frakcji, takich jak np. Arturianie. Gra polega na rozbudowywaniu swojej wioski, najlepiej w przychylnej dla mieszkańców atmosferze, aby stać się większą potęgą od swoich przeciwników. Rozgrywka kończy się w przypadku wyczerpaniu stosu buntu (co oznacza oczywiście anarchię na świecie) lub pobraniem ostatniej karty z publicznego stosu. W drugim przypadku, o zwycięstwie decydują punkty.
Na wstępie muszę zaznaczyć, że miałem okazję ogrywać tylko edycję o podtytule Legendy, natomiast w sprzedaży znajduje się również Antyk. Obie produkcje polegają na tych samych mechanikach, tak więc recenzja jednego starczy, aby zrozumieć czy chcemy również drugi wariant. Jedyna różnica, jaką da się zauważyć podczas rozgrywki, to poziom trudności. Na moją niekorzyść, Legendy są uznawane powszechnie za trudniejszą wersję i na start lepiej zaopatrzyć się w Antyk. Nie umiem tego ocenić, także będę polegał na opinii ludzi, którzy prawdopodobnie znają się lepiej ode mnie.
Skoro formalności mamy za sobą, to muszę wspomnieć, iż, pomimo wysokiego poziomu trudności, grało mi się w ten tytuł naprawdę przyjemnie. Pod kątem rozgrywki, mamy do czynienia z klasyczną grą z mechanikami deck-buildingu, choć tutaj więcej polega na rozwijaniu stołu. Tak więc mamy swój stos kart, z którego stale dobieramy karty, zagrywamy je, a następnie odrzucone tekturki tasujemy raz jeszcze i tak w kółko, a wszystko to, by dobierać karty zewnętrzne pomagające jeszcze lepiej się rozwijać.
Takie mechaniki zazwyczaj niosą za sobą klasyczne pytanie Jak wiele może gracz, a ile zadziała tutaj szczęście? Mam wrażenie, że balans został zachowany. Kart w naszej puli jest stosunkowo mało, tak więc bardzo szybko dobieramy to, czego akurat potrzebujemy. Przede wszystkim, musimy myśleć i szybko dostosowywać się do sytuacji na stole, która to potrafi być zmienna niczym kobieta w cukierni (oczywiście bez urazy dla Czytelniczek). Losowość bardziej ma prowokować nas do ryzyka, kombinowania i tworzenia ciągle nowych strategii, ale to już elementy, nad którymi mamy kontrolę. Tak więc nie trzeba się bać, a ja akurat jestem na to wyczulony.
Muszę przy tym przyznać, że sporym atutem tej gry jest jej oprawa graficzna. Urzekła mnie ta lekko groteskowa i komiksowa kreska, w jakiej narysowane są wszystkie postaci. Dzięki temu nie myślę o historycznym zapleczu tworzenia Imperium (które kojarzy się z mordowaniem, gwałceniem i paleniem ziemi), a mogę po prostu wciągnąć się w ciekawe mechaniki, które zaoferowali mi twórcy.
Przed zakończeniem należy wspomnieć o pewnej wpadce, jaką zaliczyło wydawnictwo Lucrum Games. Otóż kilka kart miało pewne błędy, które mogły negatywnie wpłynąć na rozgrywkę. Należy jednak pochwalić, że reakcja była natychmiastowa, gdyż premierę gry przesunięto, a dodruk kart, dla egzemplarzy już sprzedanych przedpremierowo, zlecono natychmiast. W ten sposób, gdy piszę tę recenzję, mam już w rękach poprawione tekturki. Szanuję i cieszy mnie takie zachowanie.
Imperium: Legendy to bardzo dobra gra karciana. Oferuje dużo ciekawych mechanik, a przy tym jej oprawa graficzna jest na tyle urocza, że gra się w to po prostu kapitalnie. Fani gatunku powinni sprawdzić, chociaż na start polecam jednak Antyk, gdyż ja czułem, iż poziom był nieco za wysoki. Tym niemniej, otrzymaliśmy kolejną świetną pozycję na rynku karcianek, która na pewno trafi do kolekcji zapalonych graczy.
Grę otrzymałem do testów dzięki uprzejmości wydawnictwa Lucrum Games.

Maciej Baraniak
Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl