Skoki narciarskie - LGP: Norwegowie wygrali konkurs mikstów w Klingenthal

  • Dodał: Paweł Stańczyk
  • Data publikacji: 01.10.2022, 17:49

Za nami sobotni konkurs drużyn mieszanych, który został rozegrany w ramach Letniego Grand Prix w Klingenthal. Zwyciężyli reprezentanci Norwegii przed Niemcami i Słowenią. 

 

Na starcie pojawiło się 10 reprezentacji, wśród których zabrakło Polaków. Byli za to: Finowie, Rumuni, Włosi, Czesi, Szwajcarzy, Norwegowie, Japończycy, Niemcy, Słoweńcy i Austriacy. 

 

Po pierwszej serii na czele stawki znajdowali się, którzy zgromadzili 457,8 pkt. Skład prowadzącej drużyny utworzyli: Silje Opseth (124 m), Marius Lindvik (131 m), Thea Minyan Bjoerseth (122 m) i Daniel Andre Tande (139,5 m). 

 

O pechu na początku zmagań mogli mówić Słoweńcy. Wczorajsza zwyciężczyni kwalifikacji pań została zdyskwalifikowana po swoim pierwszym skoku na odległość 119,5 metra. Sytuację Słowenii poprawił jednak Timi Zajc, który lądował na 145 metrów. Następnie dla Słoweńców skakali rewelacyjnie Ursa Bogataj (132,5 m) i Anze Lanisek, który uzyskał 143,5 metra, co było drugim najlepszym rezultatem. Dawało to przed finałem 5. miejsce, ale strata do Norwegii nie była duża, bo wynosiła niespełna 50 pkt, czyli mniej niż połowa średniej punktów za jeden skok.

 

W finale Norwegowie nie oddali zwycięstwa. Dołożyli 132,5, 138,5, 123 i 131,5 metra, co dało 937 pkt. Na 2. miejscu rywalizację ukończyli Niemcy, których strata do triumfatorów wyniosła 38,3 pkt. W tej drużynie znaleźli się: Selina Freitag (119 m; 130,5 m), Andreas Wellinger (132 m; 133 m), Katharina Althaus (123 m; 122,5 m) i Karl Geiger (128,5 m; 125 m). 

 

Słoweńcy punktowali w każdej grupie drugiej serii, ale tym razem do osiągnięcia z pierwszej serii nie zbliżył się Zajc. Klinec rozpoczęła nieźle, bo uzyskała 130,5 metra, ale wspomniany Zajc osiągnął raptem 118 metrów. Lepiej poradziła sobie Ursa Bogataj, która w finale poprawiła się o metr. Na zakończenie skok po podium oddawał Lanisek. Uzyskał 133,5 metry, co dało Słoweńcom 3. miejsce z dorobkiem 884,4 pkt. Tuż za podium Japonia, dla której słabo spisywały się panie. O wykonanym zadaniu może mówić jednak Ryoyu Kobayashi, który skakał po 141 i 140 metrów. Równie daleko dla Austriaków skakał Stefan Kraft (141 m; 138 m). 

 

Jutro zakończenie cyklu. Rywalizować indywidualnie będą panie, jak i panowie. 

 

Wyniki zawodów: 

 

  1. Norwegia 937 pkt
  2. Niemcy 898,7 pkt
  3. Słowenia 884,4 pkt
  4. Japonia 867,3 pkt 
  5. Austria 750,3 pkt
  6. Włochy 676,5 pkt 
  7. Finlandia 655,6 pkt
  8. Szwajcaria 557 pkt 
  9. Rumunia 227,4 pkt
  10. Czechy 162,2 pkt