„Kot Marian i odwiedzacze” [RECENZJA]

„Kot Marian i odwiedzacze” [RECENZJA]

  • Dodał: Martyna Koczorowska
  • Data publikacji: 03.11.2022, 14:56

Fani kotów, tajemnic i książek będą zachwyceni, kiedy dowiedzą się o istnieniu tego tytułu. Oprócz tego otrzymają też dużą dawkę humoru i sporą ilość wrażeń. 

 

Kot Marian i odwiedzacze opisuje losy Baltazara Synala, dwunastoletniego chłopaka, którego życie całkowicie się zmienia, kiedy odkrywa, że jego kot potrafi mówić. Okazuje się, iż domowy pupil posiada wyjątkowe umiejętności i zajmuje się ochroną ludzi przed potworami z wrogich wymiarów. Chłopiec szybko orientuje się, że życie kociaka, jak i niektórych ludzi posiadających te same moce, należy do bardzo niebezpiecznych. 

 

 

Ten tytuł należy do typu takich, których nie da się zaszufladkować. Fabuła jest pozytywnie zwariowana, do tego stopnia, iż książki nie można porównać do żadnej innej. Napawa to niemałym optymizmem w kwestii podarowania jej dziecku, które powinno być zachwycone mnogością wydarzeń, jakie spotykają kota Mariana i jego właściciela. 

 

Na szczególną uwagę zasługują też dialogi, które są bystre i niekiedy bardzo zabawne. Wszystko składa się na bardzo przyjazną narracje, która jest dość specyficzna i nie każdemu może odpowiadać. Przekonujące może być to, że na pewno nikt nie będzie się nudził podczas czytania, ponieważ autor nie pozostawia czasu na odetchnięcie i wydarzenia następują jedne po drugich. 

 

 

Kot Marian i odwiedzacze jest dość specyficznym tytułem pod kątem humoru i fabuły. Jeżeli jednak kogoś nie zniechęcił opis, to na pewno będzie zadowolony, bo w kwestii wykonania nie ma do czego się doczepić. Akcja zawiązuje się szybko, a to skutkuje przyjemną książką przygodową. 

 

Tytuł: Kot Marian i odwiedzacze 

Autor: Krzysztof Zapotoczny

Data premiery: 28.09.2022

 

Książkę otrzymałam do recenzji dzięki uprzejmości wydawnictwa Dwukropek.