NBA: zwycięstwa Celtics i Spurs
- Dodał: Andrzej Kacprzak
- Data publikacji: 12.11.2022, 12:00
Boston Celtics pokonali ubiegłej nocy Denver Nuggets 131:112. Zwycięstwo odnieśli też San Antonio Spurs z Jeremym Sochanem w składzie.
Boston Celtics - Denver Nuggets
W jednym z pierwszych spotkań minionej nocy Boston Celtics podejmowali Denver Nuggets. Oba zespoły notowały ostatnio długi serie zwycięstw i są wymienianie w szerokim gronie kandydatów do zdobycia w tym sezonie mistrzostwa. Mecz zapowiadał się więc niezwykle ciekawie. Samo spotkanie nieco lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy w dużej mierze za sprawą Jaysona Tatuma i Jalena Browna objęli prowadzenie 33:25. Duet Tatum-Brown w samej pierwszej kwarcie zdobył 22 punkty. Po krótkiej przerwie gra była bardziej wyrównana. Coraz więcej do "powiedzenia" na boisku miał Nikola Jokic, a wspomniane wcześniej gwiazdy Celtics już tak nie błyszczały. Pozostali gracze gospodarzy zdołali jednak pokryć zdobycze punktowe swoich liderów i w efekcie dołożyli do swojej przewagi kolejny punkt. Do przerwy było więc 66:57.
Po zmianie stron wydawało się, że żadna zmiana w obrazie gry nie nastąpi. Znów lepiej zaczęli Celtics. Po słabym początku inicjatywę zaczęli jednak przejmować Nuggets i ich strata do rywali malała wraz z upływem czasu. Po trafionych rzutach osobistych Bruce'a Browna przyjezdni przegrywali już tylko punktem. Wówczas Celtics zdołali jednak opanować sytuację i ich przewaga powróciła na poziom sześciu punktów. Gospodarze w ostatniej części gry nie dali szans rywalom. Już po pierwszych akcjach Ala Horforda oraz Jaysona Tatuma ich przewaga znacząco wzrosła. Po chwili flagrant foul Michaela Portera Jr. sprawił, że różnica była już dwucyfrowa. Drużyna z Bostonu nie oddała już prowadzenia do samego końca spotkania i pewnie wygrała 131:112.
San Antonio Spurs - Milwaukee Bucks
Godzinę po rozpoczęciu meczu w Bostonie doszło do starcia pomiędzy San Antonio Spurs z Milwaukee Bucks. Mecz mógł być bardzo interesujący dla polskich fanów ze względu na obecność Jeremy'ego Sochana. Pomimo, że Bucks są znacznie wyżej notowaną drużyną to szanse na zwycięstwo Spurs były dość wysokie. Wszystko za sprawą nieobecności w składzie gości Giannisa Antetokounmpo. Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana. W obu zespołach trudno było wskazać kogoś kto mógłby być liderem drużyny w ofensywie. Ten problem był jednak bardziej dostrzegalny po stronie Bucks. Spurs po pierwszej kwarcie prowadzili 31:27. W drugiej części spotkania żadna z drużyn już nie wyglądała tak dobrze w ataku. Nie zmieniło się natomiast to, że wciąż nieco lepiej wyglądali Spurs. Podopieczni Grega Popovicha do swojej przewagi dołożyli kolejne cztery punkty i po pierwszej połowie prowadzili 54:46.
W trzeciej kwarcie znów oglądać mogliśmy dobrą, ofensywną koszykówkę w wykonaniu obu drużyn. Bardzo dobrze w tej części gry wyglądał Brook Lopez. Center ekipy z Wisconsin miał wówczas na swoim koncie 17 punktów, a cała drużyna nabrała nieco wiatru w żagle. Ostatecznie przyjezdni urwali tylko punkt z przewagi rywali w trzeciej kwarcie, ale zwiastowało to walkę w ostatniej części spotkania. Do niczego takiego jednak nie doszło. Bardzo dobrze ostatnią kwartę zaczęli Keldon Johnson oraz Devin Vassell, a przewaga szybko wzrosła do kilkunastu punktów. Wówczas walka w spotkaniu była już tak naprawdę zakończona. Spurs spokojnie dowieźli prowadzenie do końca i wygrali 111:93. Swój udział w zwycięstwie miał oczywiście Jeremy Sochan. Polak bardzo dobrze wyglądał w obronie, a oprócz tego zdobył 10 punktów, oprócz których zanotował jeszcze 7 zbiórek i 2 asysty. Warte podkreślenia jest również to, że z Sochanem na boisku Spurs mieli wskaźnik plus/minus na poziomie +22.
Wyniki:
Boston Celtics - Denver Nuggets 131:112 (33:25, 33:32, 31:34, 34:21)
Jayson Tatum 34pkt/8zb/5as - Nikola Jokić 29pkt/8zb
Orlando Magic - Phoenix Suns 114:97 (30:23, 28:29, 29:22, 27:23)
Wendell Carter Jr. 20pkt/10zb/5as - Devin Booker 17pkt/8zb/6as
New York Knicks - Detroit Pistons 121:112 (30:26, 38:32, 26:22, 27:32)
RJ Barrett 30pkt/5zb/5as - Bojan Bogdanovic 25pkt/5zb
Oklahoma City Thunder - Toronto Raptors 132:113 (29:24, 41:32, 36:29, 26:28)
Josh Giddey 15pkt/9zb/5as - Chris Boucher 20pkt/12zb
San Antonio Spurs - Milwaukee Bucks 111:93 (31:27, 23:19, 29:30, 28:17)
Keldon Johnson 29pkt - Bobby Portis 16pkt/12zb
Memphis Grizzlies - Minnesota Timberwolves 114:103 (33:30, 39:33, 24:21, 18:19)
Ja Morant 28pkt/10zb/8as - Anthony Edwards 28pkt/6zb/6as
Golden State Warriors - Cleveland Cavaliers 106:101 (25:25, 23:27, 26:25, 32:24)
Stephen Curry 40pkt/5as - Donovan Mitchell 29pkt/10zb/9as
Los Angeles Lakers - Sacramento Kings 114:120 (23:23, 37:33, 28:31, 26:33)
Anthony Davis 24pkt/14zb - De'Aaron Fox 32pkt/7zb/12as
Andrzej Kacprzak
Pasjonat sportu i rocka. Piszę głównie o piłce nożnej, koszykówce, tenisie oraz Formule 1.