Eurocup: Śląsk bez większych szans w Tel Awiwie
- Dodał: Kamil Karczmarek
- Data publikacji: 13.12.2022, 20:39
W meczu ósmej kolejki Eurocupu Śląsk Wrocław zmierzył się na wyjeździe z Hapoelem Tel Awiw. Mistrz Polski nie miał większych szans w starciu z izraelskim rywalem i nadal pozostaje bez zwycięstwa.
Faza grupowa Eurocupu zbliża się do półmetka, a Śląsk Wrocław wciąż nie ma zwycięstwa na swoim koncie. W swoim ósmym meczu zagrał w Tel Awiwie z miejscowym Hapoelem. Gospodarze mieli bilans 3-4, ale ostatnio przegrali trzy spotkania z rzędu. Rywalizacja z polską ekipą była dla nich szansą na przełamanie złej serii. Od samego początku wszystko na to wskazywało, gdyż Śląsk miał niewielką stratę jedynie przez pięć minut. Potem, głównie dzięki dobrej skuteczności zza łuku, Hapoel odskoczył na 22:10.
Pod koniec pierwszej połowy różnica wzrosła do ponad 20 punktów i do przerwy było 52:31, co świadczy o wysokiej skuteczności drużyna z Tel Awiwu. W pierwszej połowie miało miejsce także nieprzyjemne zdarzenie. Jeden z zawodników gospodarzy musiał opuścić parkiet na noszach po zderzeniu z koszykarzem z Wrocławia stawiającym zasłonę. W drugiej połowie koszykarze Hapoelu mogli spokojnie kontrolować sytuację na placu gry. Ich przewaga była przez cały czas bezpieczna. Ostatecznie gospodarze przekroczyli granicę stu punktów i wygrali 103:73, czyli różnicą 30 punktów oczek.
Hapoel Tel Awiw - Śląsk Wrocław 103:73 (28:17, 24:14, 21:21, 30:21)
Hapoel: Ariel 17, McRae 15, Tokoto 13, Munford 13, Ginat 12, Zalmanson 9, Brown 7, Beni 6, Yannai 2, Harel 1
Śląsk: Ramljak 14, Justice 11, Martin 10, Dziewa 10, Kolenda 8, Parachowski 6, Adamczak 5, Tomczak 4, Nizioł.
Kamil Karczmarek
Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.