EuroCup: Śląsk z pierwszym zwycięstwem! Trento nie miało argumentów
- Dodał: Konrad Klusak
- Data publikacji: 21.12.2022, 21:50
WKS Śląsk Wrocław wygrywa rywalizację z Dolomiti Energia Trento w rozgrywkach 7DAYS EuroCup. Mistrzowie Polski rozgromili rywali w Hali Stulecia 80:57.
Spotkanie to była rywalizacja dwóch drużyn z dołu tabeli. Wrocławianie szukali pierwszej wygranej, zaś przyjezdni mogli pochwalić się bilansem 2-6. Była to zatem znakomita szansa dla mistrzów Polski na przełamanie się w europejskich rozgrywkach.
Pierwszy celny rzut oglądaliśmy już w piątej sekundzie. Szybką i udaną akcję rozegrał Daniel Gołębiowski. Sam początek meczu był bardzo wyrównany, a na półmetku pierwszej kwarty wrocławianie wyszli nawet na pięciopunktowe prowadzenie, które jeszcze w ciągu kolejnej minuty później podnieśli do dziewięciu. WKS Śląsk Wrocław imponował przede wszystkim swoją skutecznością rzutów za dwa, która wynosiła 75%. Znacznie gorzej w tym aspekcie wyglądali gracze Dolomiti Energia Trento, którzy trafiali tylko co trzeci rzut. Zza obręczy także lepiej szło mistrzom Polski i to przełożyło się na prowadzenie po dziesięciu minutach 27:14.
W kolejnych pięciu minut niewiele się zmieniło. WKS Śląsk utrzymywał swoją czternastopunktową przewagę. W dalszej części drugiej kwarty Dolomiti Energia Trento zaczęła gonić wynik, a przy pięciu kolejnych punktach Drew Crawforda trener Andrej Urlep wykorzystał przysługujący mu time-out. Kilkadziesiąt sekund przerwy okazało się dla wrocławian dobrym impulsem. Ivan Ramljak, Daniel Gołębiowski oraz Jeremiah Martin dopisali po dwa oczka na konto swojej drużyny i tym razem to Włosi musieli reagować. "Czas", który wykorzystał sztab zespołu z Trydentu nie przyniósł jednak oczekiwanych efektów. To gospodarze szli na przerwę w znacznie lepszych nastrojach, prowadząc 47:28.
Pierwsze dwie i pół minuty po przerwie nie było najbardziej widowiskowe. W tym czasie trafiono celnie zaledwie raz, gdy na początku trzeciej kwarty dwa punkty dla zespołu mistrza Polski zdobył Aleksander Dziewa. Później już jednak lider Energa Basket Ligi ponownie grał "swoją koszykówkę". Bezradni koszykarze Dolomiti Energia Trentino nie byli w stanie zbliżać się do gospodarzy i po trzydziestu minutach było już 62:37.
Czwarta kwarta to w zasadzie było już jedynie cumowanie statku do brzegu. WKS Śląsk nie grał szczególnie pięknie dla oka, ale za cel mieli postawić "kropkę nad i" i dowieźć pierwsze zwycięstwo w europejskich rozgrywkach. Tak też się stało. Wrocławianie utrzymali ogromną przewagę, którą wypracowali przez trzy kwarty triumfując finalnie 80:57.
WKS Śląsk Wrocław - Dolomiti Energia Trento 80:57 (27:14, 20:14, 15:9, 18:20)
Konrad Klusak
Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.