NBA: urodzinowe "show" LeBrona, Pelicans pokonali 76ers
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 31.12.2022, 07:00
LeBron James nie przestaje zadziwiać! Obchodzący swoje 38. urodziny skrzydłowy Lakers w meczu przeciwko Hawks zanotował 47 punktów, 10 zbiórek oraz 9 asyst, a jego drużyna wygrała w State Farm Arena 130:121. Ciekawie było również w Nowym Orleanie, gdzie Pelicans ograli 76ers 127:116.
Atlanta Hawks — Los Angeles Lakers
Przed rozpoczęciem tego spotkania wydawać się mogło, że wskazanie faworyta nie jest zbyt trudnym zadaniem, a grające bez Clinta Capeli Jastrzębie nie były tak osłabione, jak ich dzisiejsi rywale, grający bez Anthony'ego Davisa.
Początek starcia zdawał się potwierdzać tę tezę — doskonała dyspozycja rzutowa Trae Younga (29pkt/3zb/8as), który rzucił trzynaście oczek, oraz skuteczna gra w obronie sprawiły, że już po pierwszej kwarcie Hawks mieli po swojej stronie dwucyfrowe prowadzenie. W drugiej odsłonie różnica między zespołami wzrosła do nawet piętnastu oczek, a Lakers mieli ogromne problemy ze znalezieniem odpowiedniego rytmu gry. Wreszcie z pomocą przyszedł LeBron (47pkt/10zb/9as), który w jedenaście minut zapisał na koncie 16pkt/4zb/7as, dzięki czemu przyjezdni schodzili na przerwę, przegrywając już tylko 62:67.
Po zmianie stron James kontynuował swoją absolutną dominacją, z dziecinną łatwością ogrywając kryjących go obrońców i dostając się wprost pod obręcz. Dodatkowo dzisiejszy solenizant mógł wreszcie liczyć na pomoc od kolegów z drużyny, a Lakers wyszli na prowadzenie 98:95 przed czwartą kwartą. W niej byliśmy świadkami prawdziwej walki kosz za kosz, która zapowiadała emocje do samego końca. Tych pozbawili nas jednak LeBron oraz Russell Westbrook (14pkt/8zb/11as), którzy dzięki świetnej grze wypracowali większą przewagę, a Jeziorowcy zwyciężyli 130:121.
— "Kiedy zdobywałem po 30 kilka punktów, to nie wystarczało nam do wygranej. Dlatego dzisiaj stwierdziłem, że muszę rzucić przynajmniej 40 oczek." — powiedział żartobliwie na konferencji pomeczowej bohater nocy.
Pozostałe mecze
- Joel Embiid dwoił się i troił, ale ostatecznie jego 37pkt/8zb/5as nie wystarczyło na New Orleans Pelicans. Gospodarze mieli w swoich szeregach kapitalnych tej nocy CJ'a McColluma (42pkt/4zb/5as/2prz, 11/16 zza łuku) oraz Ziona Williamsona 36pkt/5zb.
- Minnesota Timberwolves przegrała piąty mecz z rzędu. Tym razem lepsi od Leśnych Wilków okazali się gracze Milwaukee Bucks z kosmicznym Giannisem na czele — 43pkt/20zb/5as/2blk.
- Domantas Sabonis zanotował 28pkt/11zb/8as, a jego Kings wygrali z Jazz 126:125. Co najbardziej imponujące, Litwin trafił 12/12 rzutów z gry.
- Genialny występ zanotował również Zach LaVine. Koszykarz Byków zdobył 43pkt/3zb/6as/2prz, trafiając przy tym 15/20 rzutów z gry.
Komplet wyników minionej nocy:
Orlando Magic — Washington Wizards 100:119 (20:27, 27:29, 26:42, 27:21)
Franz Wagner 28pkt/4zb/8as/2prz — Kristaps Porzingis 30pkt/13zb/4blk
Atlanta Hawks — Los Angeles Lakers 121:130 (33:23, 34:39, 28:36, 26:32)
Trae Young 29pkt/3zb/8as — LeBron James 47pkt/10zb/9as
Toronto Raptors — Phoenix Suns 113:104 (33:24, 20:27, 33:28, 27:25)
Gary Trent Jr 35pkt/5zb/3as/3prz — Chris Paul 20pkt/5zb/12as
Chicago Bulls — Detroit Pistons 132:118 (33:25, 27:33, 35:34, 37:26)
Zach LaVine 43pkt/3zb/6as/2prz — Isaiah Stewart 16pkt/10zb/3prz
Milwaukee Bucks — Minnesota Timberwolves 123:114 (33:34, 17:27, 39:22, 34:31)
Giannis Antetokounmpo 43pkt/20zb/5as/2blk — Anthony Edwards 30pkt/10zb/4prz/2blk
New Orleans Pelicans — Philadelphia 76ers 127:116 (31:27, 36:33, 32:31, 28:25)
CJ McCollum 42pkt/4zb/5as/2prz — Joel Embiid 37pkt/8zb/5as
Denver Nuggets — Miami Heat 124:119 (23:19, 37:38, 25:33, 39:29)
Nikola Jokić 19pkt/12zb/12as — Bam Adebayo 22pkt/7zb/4prz/2blk
Golden State Warriors — Portland Trail Blazers 118:112 (41:25, 19:31, 28:40, 30:16)
Jordan Poole 41pkt/5zb/6as — Damian Lillard 34pkt/9zb/5as
Sacramento Kings — Utah Jazz 126:125 (30:27, 30:30, 31:30, 35:38)
Domantas Sabonis 28pkt/11zb/8as — Lauri Markkanen 36pkt/5zb
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.