Piłka ręczna: rozstanie z trenerem w kontekście kwalifikacji do EURO 2024
- Dodał: Aleksandra Suszek
- Data publikacji: 07.02.2023, 18:25
Wczoraj na portalach społecznościowych Związku Piłki Ręcznej w Polsce pojawiły się informacje dotyczące przyszłości dotychczasowego szkoleniowca Biało-Czerwonych. Patryk Rombel nie będzie dłużej pełnił swojej roli, zatem kto zastąpi go podczas kwalifikacji do mistrzostw Starego Kontynentu?
Patryk Rombel funkcję głównego trenera reprezentacji Polski pełnił od 2019 roku. Pochodzący z Kwidzynia były zawodnik miał już wcześniej do czynienia z tym stanowiskiem - sam przecież trenował kadrę B, a wcześniej od 2016 roku był jednym z mózgów operacji zwanej sztabem szkoleniowym.
O karierze Rombla w tym aspekcie można by wiele mówić i z pewnością stoczyć walkę na argumenty. Wraz z Biało-Czerwonymi wywalczył awans na Mistrzostwa Europy 2020, ale co poza tym? Najważniejsza impreza docelowa, która miała być efektem jego pracy z zespołem, to tegoroczny czempionat organizowany w Polsce. Wynik minimum był wykonany, ale w jakim stylu - to już pozostawia wiele do życzenia. Z pewnością dużo wniósł powołaniami dla młodych i perspektywicznych zawodników, którzy wkrótce mogą być filarami tej kadry. Zbyt długo jednak trwało chyba budowanie "drużyny" - tej zgranej, silnej mentalnie i nie dającej się pochłonąć presji. Te kwestie zaważyły zapewne na decyzji związku, zgodnie z którą Patryk Rombel zakończył współpracę z zespołem narodowym.
Kto więc poprowadzi naszych szczypiornistów w zbliżających się meczach kwalifikacyjnych do mistrzostw Europy 2024? Na posterunku pozostaje Bartosz Jurecki - dotychczasowy asystent Patryka Rombla i długoletni reprezentant Polski, który święcił z kadrą sukcesy w jej najlepszych latach. Pochodzący z Kościana 44-latek będzie miał też pomocną dłoń Michała Skórskiego. Przed naszym sztabem niełatwe zadanie, bo Polacy 8 marca podejmą Francuzów - aktualnych mistrzów olimpijskich. Przypomnijmy jednak, że potyczki naszych z "Trójkolorowymi" mogliśmy obserwować niedawno, bo podczas meczu otwarcia Biało-Czerwoni przegrali z nimi nieznaczną różnicą.
Aleksandra Suszek
Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.