PGNiG Superliga mężczyzn: koncert Industrii w Opolu, Gwardia na kolanach
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 04.03.2023, 20:35
Industria Kielce nie pozostawiła złudzeń drużynie Gwardii Opole. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa w meczu 18. kolejki PGNiG Superligi na wyjeździe rozbili rywali z Opolszczyzny, wygrywając spotkanie z kolosalną przewagą siedemnastu punktów.
Zespół z Kielc był zdecydowanym faworytem sobotniego pojedynku. Gwardia miała w tym sezonie swoje momenty, na czele z pokonaniem trzecich w tabeli Azotów-Puławy. Jednak wiadome było, że jeżeli Industria zagra na swoim poziomie, to opolanom będzie bardzo trudno zatrzymać rywali.
Wynik spotkania na korzyść Gwardii otworzył Roman Chychykało, jednak na odpowiedź graczy Industrii nie trzeba było długo czekać. Kielczanie pewnie wykorzystywali swoje okazje na zdobywanie bramek i po trafieniu Miguela Sancheza prowadzili już 7:3. Największą bolączką opolskiej ekipy był atak. Podopieczni Rafała Kuptela mieli problem ze skutecznością, w czym nie pomagała im bardzo dobra dyspozycja kieleckich bramkarzy. Defensywa mistrzów Polski działała bez zarzutu. Kielczanie wywierali presję na rywalach i pewnie wykorzystywali ich straty do budowania skutecznych kontr. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa dominowali na boisku i stopniowo powiększali swoje prowadzenie, kończąc pierwszą połowę z ośmiopunktowym zapasem.
I w drugiej części meczu to Industria Kielce dyktowała warunki gry. W ofensywie kieleckiej ekipy dominowali Nicolas Tournat oraz Dylan Nahi, dokładając do dorobku gości kolejne punkty. Opolanie natomiast mieli coraz większe problemy z dobiciem się do bramki rywali, a nawet jeśli im się to udawało, to pokonanie świetnie dysponowanego Andreasa Wolffa było dziś nie lada wyzwaniem. Bardzo dobrą formą popisywał się również drugi z kieleckich bramkarzy - Mateusz Kornecki. Tym samym już po dziesięciu minutach gry przewaga kieleckiego zespołu wzrosłą do dwunastu „oczek” - 12:24. Mistrzowie Polski jednak ani myśleli zwalniać tempa. Goście fantastycznie rozgrywali swoje akcje, zupełnie nie dając dojść do głosu coraz bardziej rozbitym rywalom. Po świetnej serii sześciu trafień z rzędu kielczanie prowadzili już 34:18, a Gwardia nie miała żadnych argumentów, aby ten wynik poprawić. Zdecydowane zwycięstwo Industrii przypieczętowała bramka Michała Olejniczaka w ostatniej minucie.
Gwardia Opole - Industria Kielce 24:41 (11:19)
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.