PGNiG Superliga kobiet: Kobierzyce i Lubin ze zwycięstwami
- Dodał: Aleksandra Suszek
- Data publikacji: 26.03.2023, 16:32
W niedzielę rozegrano dwa spotkania grupy mistrzowskiej. W nich zwycięstwo odniosły kobierzyczanki oraz lubinianki, choć nie były to duże różnice.
O godzinie 13:00 na boisko w Kobierzycach oprócz gospodyń wyszły zawodniczki Galiczanki Lwów. Miejscowe przyjęły taktykę zbudowania przewagi w pierwszej połowie. Już na wstępie wykorzystały dwa rzuty karne, a to był tylko początek koncertu na siódmym metrze, bo łącznie zdobyły z tego dystansu osiem goli. Po pięciu minutach było 4:1, a później udało się dołożyć jeszcze dwie bramki różnicy. Drugi kwadrans był już spokojniejszy dla kobierzyczanek, które pozwoliły sobie na grę punkt za punkt i na przerwę zeszły z wynikiem 18:13.
Druga partia była znacznie bardziej wyrównana, choć znów na wejściu gospodynie dołożyły czterobramkową serię. Po stronie Lwowa świetnie trafiała za to Tkach i widać było, że przyjezdne po prostu poprawiły się w ofensywie. Nie udało im się jednak niczego wielkiego dokonać, bo miejscowe pozwoliły tylko na równą rywalizację bez strat wynikowych.
KPR Gminy Kobierzyce – Galiczanka Lwów 30:25 (18:13)
Również ciekawe spotkanie zapowiadało się w Jarosławiu. Spotkanie otworzyła Zimny dwoma bramkami, ale momentalnie odpowiedziała jej tym samym Michalak. Z czasem jednak Zagłębie zaczęło dostawać idealne okazje do zbudowania przewagi – rzuty karne, które bezbłędnie wykonywała Górna. To zdecydowanie pomogło im odskoczyć na 15:13 przed przerwą.
Później również lubinianki dyktowały tempo, ale Jarosław nie był bez głosu. Doskonale grała Aleksandra Zimny i to głównie ona ciągnęła swój zespół do góry. Zawodniczka zdobyła łącznie osiem bramek na stuprocentowej skuteczności. Zabrakło jednak pracy pozostałych, bo Zagłębie ostatecznie doprowadziło mecz do końca z wynikiem 33:29.
Eurobud JKS Jarosław – MKS Zagłębie Lubin 29:33 (13:15)
Aleksandra Suszek
Można powiedzieć, że piszę o wszystkim po trochu, ale w moim sercu gości głównie siatkówka.