EBL: kapitalna końcówka Sokoła, Trefl pokonany
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 01.04.2023, 21:00
Rawlplug Sokół Łańcut zaskoczył Trefla Sopot, wygrywając ostatnie sobotnie spotkanie 25. kolejki Energa Basket Ligi 81:74. W ostatniej kwarcie meczu podopieczni Marka Łukomskiego rzucili aż dwadzieścia dziewięć punktów, a rywale zaledwie czternaście, co przesądziło o zwycięstwie gospodarzy.
Przed rozpoczęciem spotkania dość zdecydowanym faworytem wydawali się przyjezdni, którzy wciąż walczą o jak najlepsze rozstawienie przed zbliżającymi się play-offami. Podopieczni Zana Tabaka mogą zakończyć rozgrywki nawet na drugiej pozycji, ale do takiego rezultatu muszą pokonywać takie zespoły, jak Rawlplug Sokół Łańcut.
Pierwsza połowa rywalizacji w Łańcucie to jednak solidna gra miejscowych po bronionej stronie parkietu, przez co Trefl uzbierał zaledwie 33 punkty w pierwszych dwudziestu minutach. Sytuacja odmieniła się po zmianie stron, kiedy sopocianie weszli na wyższe obroty, dominując rywali w trzeciej odsłonie 27:14 i wydawać się mogło, że zmierzają po pewne zwycięstwo. Koszykarze Marka Łukomskiego mieli jednak inne play i w decydującej kwarcie pokonali przeciwników aż 29:14, nie tylko odrabiając całą stratę, ale doprowadzając do zwycięstwa 81:74. Bohaterem gospodarzy był James Eads III, który w 34 minuty zanotował 26 punktów na skuteczności 8/11 z gry.
Rawlplug Sokół Łańcut — Trefl Sopot 81:74 (18:16, 20:17, 14:27, 29:14)
Sokół: Eads III 26, Sanders 16, Kołodziej 13, Kemp 9, Szczypiński 5, Thornton 4, Nowakowski 3, Bręk 2, Wrona 2, Struski 1
Trefl: Zyskowski 19, Radić 12, Freimanis 11, Jovanović 11, Gordon 10, Kolenda 5, Pluta 3, Moten 3, Kulikowski
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.