PGNiG Superliga kobiet: ważne zwycięstwo Galiczanki z Piotrcovią i awans w tabeli
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 02.04.2023, 20:15
Galiczanka Lwów po wyrównanym pojedynku okazała się o jedną bramkę lepsza od drużyny MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski. Ta wygrana pozwoliła ukraińskiej drużynie awansować na piątą pozycję w tabeli.
Na pierwszą bramkę w niedzielnym meczu musieliśmy trochę poczekać. Szybciej Galiczanka zdobyła karę dwóch minut po faulu Iryny Prokopiak. Piotrkowianki jednak nie wykorzystały w pełni gry w przewadze i to gospodynie otworzyły wynik spotkania po golu Miariany Markewycz. Ukraińska drużyna poszła za ciosem i powiększyła swoje prowadzenie. Olesia Diaczenko nie zawahała się przy wykonaniu rzutu karnego, a trafienie Sofii Holinskiej dało Galiczance już trzy punkty zapasu - 7:4. Z takiego wyniku lwowianki jednak nie cieszyły się długo, gdyż Piotrcovia odpowiedziała świetną serią. Przyjezdne popracowały w obronie, a przejęte piłki potrafiły zamienić w punkty. Piotrkowianki obróciły wynik na swoją korzyść i nie zamierzały oddawać prowadzenia. Gospodynie miały swoje okazje na wyrównanie wyniku, ale decydujące okazały się niewykorzystany karny i wykroczenie Iryny Prokopiak. Chwilę osłabienia rywalek perfekcyjnie wykorzystały zawodniczki z Piotrkowa, kończąc pierwszą połowę z trzypunktowym zapasem - 12:15.
Po przerwie szczypiornistki Galiczanki wyszły na boisko bardzo zmotywowane, co widać było już w pierwszych akcjach. Gospodynie bardzo dobrze zarządzały swoją grą zarówno w defensywie, jak i ataku. Szansę na doprowadzenie do remisu wykorzystała Diana Dmytryszyn, punktując z linii 7. metra. Chwilę potem bramką popisała się Melekestewa i to lwowianki objęły prowadzenie. Wyrównanej gry nie brakowało. Obie ekipy agresywnie grały w obronie, utrudniając rywalkom zdobywanie kolejnych bramek. Skuteczniej robiły to jednak zawodniczki ze Lwowa, cały czas utrzymując nieznaczną przewagę. O emocje szczypiornistki zadbały do samego końca. W końcówce kary posypały się po stronie Galiczanki, a w ostatniej minucie czerwoną kartką ukarana została Dmytryszyn. Piotrcovia strat jednak nie zdołała odrobić, przegrywając różnicą jednej bramki.
Galiczanka Lwów - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 24:23 (12:15)
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.