Lotto Ekstraklasa: świetna Pogoń gromi Lecha

  • Data publikacji: 27.10.2018, 22:27

W 13 kolejce Lotto Ekstraklasy Pogoń Szczecin pokonała Lecha Poznań 3:0. Bramki dla gospodarzy zdobyli Podstawski, Dwali i Buksa.

 

Ostatnie sobotnie starcie zapowiadało się interesująco z kilku powodów. Po pierwsze dla kibiców i piłkarzy Pogoni Szczecin mecze z Lechem należą do najważniejszych w sezonie. Po drugie obie drużyny w ostatnim czasie poprawiły swoją grę oraz wyniki. Po trzecie Lechici za wszelką cenę chcieli wykorzystać stratę punktów głównych rywali, czyli Jagiellonii i Legii w walce o mistrzostwo Polski.

 

Na początku spotkania więcej z gry miał Lech, który stworzył doskonałą okazję już w 4. minucie. Świetnie prostopadle do Amarala zagrał Gytkjaer, jednak Matynia wyręczył Załuskę i wybił piłkę na rzut rożny. Kolejorz starał się tworzyć sytuacje po nieszablonowych podaniach, Pogoń postawiła na wysoki pressing i stałe fragmenty gry, lecz obie drużyny miały problem z finalizacją swoich akcji. Bardzo groźnie pod bramką Buricia zrobiło się w 19. minucie, jednak strzał Majewskiego zatrzymał się na słupku. Chwilę później szczecinianie postawili na swoim i wyszli na prowadzenie. Po stałym fragmencie piłkę wybijał De Marco, która trafiła pod nogi Podstawskiego, który fenomenalnie uderzył z dystansu i nie dał żadnych szans bramkarzowi Lecha. W 26. minucie powinno być już 2:0, ale Buksa nie trafił w bramkę z 5 metrów. Kolejorz, kiedy tworzył sytuacje, takie jak te Gytkjaera z 28 i 35. minuty, to powstrzymywany był przez dobrze prezentującą się defensywę Portowców. W końcówce pierwszej połowy to Pogoń podwyższyła prowadzenie, wykorzystując kolejny stały fragment gry. Po zamieszaniu w polu karnym bramkę zdobył Lasza Dwali. W doliczonym czasie ten sam zawodnik zapobiegł utracie bramki, wybijając piłkę sprzed linii bramkowej.

 

Pogoń od początku drugiej połowy kontrolowała grę i trzymała Lecha daleko od własnego pola karnego. Lech nie potrafił zagrozić defensywie gospodarzy, groźniejsi pod tym względem byli zdecydowanie szczecinianie. W 60. minucie Adam Buksa wyszedł sam na sam z Buriciem po podaniu Kozulja i umieścił piłkę w siatce. Strata trzeciej bramki podłamała Lecha, który pomimo przeprowadzonych przez Ivana Djurdjevicia zmian, nie potrafił stworzyć dobrej okazji w drugiej części gry. Portowcy zaś kontrolowali sytuację i starali się za wszelką cenę utrzymać korzystny wynik, przez co niewiele działo się już na boisku. W 85. minucie debiut w Pogoni zaliczył Michał Żyro. Od momentu straty drugiej bramki Kolejorz nie zrobił właściwie nic, aby nawiązać walkę z gospodarzami. W 89. minucie Portowcy mogli zdobyć kolejnego gola, ale dobrze interweniował Burić. 

 

Tym samym Pogoń po porażce z Jagiellonią wróciła na zwycięskie tory i zbliżyła się do górnej ósemki, a Lech nie wykorzystał szansy na odrobienie punktów do podium. AKTUALNA TABELA LOTTO EKSTRAKLASY

 

Pogoń Szczecin – Lech Poznań 3:0 (2:0)

 

Bramki: Podstawski (22'), Dwali (41'), Buksa (60')

 

Pogoń Szczecin: Załuska – Niepsuj (78' Stec), Walukiewicz, Dvali, Matynia – Drygas, Podstawski – Kozulj, Majewski (84' Delew), Kowalczyk - Buksa (85' Żyro) 

 

Lech Poznań: Burić – Wasielewski (58' Makuszewski), Goutas, Rogne – De Marco, Kostevych, Trałka, Tiba, Jevtić (67' Dioni) - Amaral ( 58' Jóźwiak), Gytkjaer  

 

Żółte kartki: Niepsuj - Wasielewski, Goutas

 

Sędziował: Paweł Gil