„Z całej pety!” [RECENZJA]
- Dodał: Maciej Baraniak
- Data publikacji: 09.05.2023, 17:25
Po kilku miesiącach oczekiwania, wydawnictwo Nagle Comics wydało swoje pierwsze komiksy. Na start wybrali naprawdę pokaźny pakiet, choć uczciwie przyznam, że to właśnie Z całej pety zaintrygowało mnie najbardziej. Czas się przekonać, czy tytuł sprostał oczekiwaniom.
Z całej pety to historia skupiona wokół Lony Steelrose - młodej dziewczyny, której matka zawodowo walczyła w Wresltlingu, a teraz ona chce iść w jej ślady. Ten pomysł nie podoba się jednak ojcu, chcącemu za wszelką cenę zahamować karierę córki. Wszystko zmieni się, gdy protagonistka dostanie ofertę walki w prestiżowym turnieju, gdzie nagrodą ma być możliwość przywrócenia życia dowolnemu zmarłemu.
To, co urzekło mnie w tej historii od pierwszych stron, to sama tematyka. Nie przypominam sobie drugiego komiksu, który brałby Wrestling jako motyw przewodni i został wydany w Polsce, a zdecydowanie tego brakowało. Sam sport został świetnie ugryziony, gdyż stanowi gratkę dla jego fanów, lecz jednocześnie nie wchodzi zbyt mocno w struktury, aby zupełny świeżak też był w stanie się połapać. Ja praktycznie nigdy nie byłem wielkim znawcą tego zajęcia i połapałem się bez problemu.
Doświadczenie to pogłębiają wybitne rysunki. Jeśli ktoś jeszcze pamięta taki album jak Wonder Woman: Martwa ziemia, to Z całej pety będzie dla niego całkiem znajomym tworem, ale w dobrym tego słowa znaczeniu. Wszystko jest bardzo charakterystyczne, a przy tym niezwykle szczegółowe, dzięki czemu zapada w pamięć na długo. Przy tym akcja jest bardzo klarowna i pomimo wielu rzeczy, które dzieją się na kartkach jednocześnie, wciąż nie pogubiłem się w zawartości.
Na pochwałę zasługuje też rewelacyjna fabuła. Poza wspomnianą tematyką, świetnie wypadają też relacje międzyludzkie. Bohaterów nie jest zbyt wielu, ale dzięki temu starczyło miejsca, aby każdy z nich otrzymał jakiś wątek i bardzo się to chwali. Szczególnie świetnie wypada relacja pomiędzy dwójką głównych bohaterów, ale tutaj nie chcę zdradzać zbyt wiele, żeby nie zepsuć zabawy z odkrywania niespodzianek.
Pewnie wiele osób zastanawia, jak wypada kwestia wydania, gdyż mamy tutaj do czynienia z zupełnie nowym wydawcą. W związku z tym uspokajam, że wygląda to naprawdę świetnie i w żadnym stopniu nie odstaje od konkurencyjnych treści. Nagle! spisało się na medal, tak jak z resztą przy wyborze tego tytułu na start.
Z dumą powiem, że Z całej pety to jeden z lepszych komiksów, jaki czytałem w tym roku. Dotyka nietuzinkowego tematu, ma oszałamiające rysunki, a przy tym nie zapomniał o angażującej fabuły i charakterystycznych bohaterach. To absolutnie fantastyczna rzecz, którą polecam każdemu i z niecierpliwością czekam na dalsze ruchy wydawnictwa Nagle!
Komiks otrzymałem od wydawnictwa na mocy współpracy reklamowej.
Maciej Baraniak
Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl