„Ta dziewczyna” Ruth Ware [RECENZJA]
- Dodał: Natalia Zoń
- Data publikacji: 17.05.2023, 20:12
Ta dziewczyna to osoba podziwiana przez wszystkich. Piękna, sprytna, błyskotliwa. Czasami złośliwa. Umiejąca postawić na swoim. Chyba każdy zna choć jedną taką dziewczynę.
April Clarke-Cliveden to właśnie ta dziewczyna. Szybko wciągnęła Hannah do swojego studenckiego kręgu na Oksfordzie. Od początku pierwszego semestru wraz z grupą przyjaciół – Willem, Hugh, Ryanem i Emily – tworzyli zgraną paczkę. Pod koniec drugiego April już nie żyła.
Dekadę później Hannah i Will spodziewają się dziecka, a były portier z Oksfordu skazany za zabicie April, John Neville, zmarł w więzieniu. Życie Hannah biegnie spokojnym rytmem, aż do czasu, gdy okazuje się, że Neville mógł być niewinny.
To już kolejne moje spotkanie z twórczością Ruth Ware. Tym razem autorka serwuje czytelnikom popularny motyw dark academia, choć nie tylko. Rozdziały z przeszłości, przed śmiercią April całkowicie oddają ten vibe. Ogromna uczelnia z zawiłymi zakamarkami, grupa przyjaciół, imprezy i, no cóż, nauka. Klimat jest gęsty. Momentami jest mrocznie, zawsze jednak ciekawie. Perypetie studentów śledziłam z ogromnym zainteresowaniem, ale i uwagą. W końcu wiadomo, że April już nie żyje. Starałam się więc doszukać powodu jej śmierci.
Rozdziały po śmierci April, czyli gdy reszta przyjaciół dawno skończyła już szkołę i rozpoczęła nowe życie, były równie ciekawe. Pokazują inną perspektywę, po latach zaczynają wychodzić informacje, dające nowy obraz na zaistniałą tragedię.
Ta dziewczyna wciąga od pierwszych stron, mimo iż akcja należy bardziej do tych powolnych. Nie przeszkadza to jednak w tym, żeby z niecierpliwością przewracać kolejne strony. Bo historia jest niezwykle ciekawa i poprowadzona w bardzo dobry sposób. Autorka daje urywki ze studenckiego życia przeplatane teraźniejszymi wydarzeniami, wodząc czytelnika za nos i sprawiając, że czytelnik do końca nie zna pełnej prawdy.
Bohaterowie, jak to u Ruth bywa, są świetnie wykreowani. To pełnoprawne osoby z krwi i kości. Niejednowymiarowe, mające swoje wady i zalety. Jednych polubiłam bardziej, drugich mniej, ale miałam cały czas poczucie, że tak właśnie ma być. Bo nie jest sztuką stworzyć postać nacechowaną jedynie pozytywnie bądź negatywnie, a taką, którą na pierwszy rzut oka trudno ocenić pod tym względem. Bardzo podobała mi się również przemiana bohaterów. Widzimy, jak śmierć April wpłynęła na resztę osób z paczki i jak sobie z tym radzą.
Ruth Ware to autorka, której powieści za każdym razem mnie zaskakują. Tak było i tym razem. Ta dziewczyna to błyskotliwa i trzymająca w napięciu powieść. Pełna zawiłości, mrocznych sekretów i niedomówień.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Czwarta Strona Kryminału.
Natalia Zoń
Zawsze odlicza do jakiegoś koncertu. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. W wolnych chwilach pochłania kolejne książki. E-mail: nataliazon@icloud.com