Euroliga: Real Madryt najlepszą drużyną sezonu
- Dodał: Kamil Karczmarek
- Data publikacji: 21.05.2023, 20:56
Real Madryt został zwycięzcą Euroligi w sezonie 2022/23. Zespół Chusa Mateo w ostatniej kwarcie finału z Olympiakosem odrobił straty i wygrał 79:78 po trafieniu Sergio Llulla.
W wielkim finale spotkały się Olympiakos Pireus, czyli najlepszy zespół sezonu zasadniczego oraz Real Madryt, który w 1/4 finału wrócił z dalekiej podróży w starciu z Partizanem Belgrad, a w półfinale przedwczoraj po świetnej końcówce pokonał Barcelonę. Zespół z Madrytu grał o swój jedenasty tytuł. Wynik meczu rzutem za trzy punkty otworzył Isaiah Canaan. Nie było to jedyne trafienie zza łuku strzelca Olympiakosu i jego kolegów w pierwszej kwarcie. Dzięki świetnej skuteczności grecka drużyna w ósmej minucie prowadziła 22:12.
Real szybko wrócił do gry po słabym początku. W drugiej kwarcie skutecznie gonił wynik, aż w połowie tej części Sergio Rodriguez trafił na 31:29. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 45:45, co zapowiadała wspaniałą walkę o trofeum. Po kilku minutach wyrównanej gry w trzeciej odsłonie Olympiakos w jej końcówce nieznacznie odskoczył i po trzydziestu minutach prowadził 63:59. Real przez kolejne fragmenty spotkania gonił wynik, aż w końcu po trójce Sergio Rodrigueza zbliżył się na jeden punkt (77:78) na niecałą minutę przed końcem.
Później Olympiakos nie wykorzystał swojej akcji i to zespół z Hiszpanii dostał swoją szansę na rozstrzygnięcie finału na swoją korzyść. Na trzy sekundy przed końcem z półdystansu na pierwsze od 17 minut prowadzenie trafił Sergio Llull. W ostatnim rzucie meczu Kostas Sloukas mógł ekipie z Pireusu zapewnić trofeum. Jednak nieznacznie chybił i Real triumfował 79:78. Zespół Chusa Mateo po raz kolejny w fazie pucharowej Euroligi wrócił z dalekiej podróży. Olympiakos nie trafił przez ostatnie dwie minuty i zszedł z parkietu pokonany mimo 29 punktów Saszy Wezenkowa. Liderami Realu byli Sergio Rodriguez (15 pkt.) i Walter Tavares (13 pkt. i 10 zb.). Obydwie ekipy trafiły po 12 trójek.
Olympiakos Pireus - Real Madryt 78:79 (24:17, 21:28, 18:14, 15:20)
Wcześniej rozegrano spotkanie o trzecie miejsce. AS Monako w półfinale po koszmarnej trzeciej kwarcie (2:27) przegrało z Olympiakosem. Barcelona bardzo celował w tytuł, ale w El Clasico musiała uznać wyższość Realu. Barca po tym jak straciła szansę na trofeum, nie zagrała dobrze w finale pocieszenia. Przez całe spotkanie dominowała Monako. Już po pierwszej kwarcie zespół z księstwa prowadził 24:13, a potem utrzymywał dwucyfrową przewagę. W czwartej części różnica wynosiła ponad 20 punktów. Zobaczyliśmy kilka efektownych wsadów, ale emocji w walce o wygraną nie było. Barcelona przegrała wyraźnie 66:78 i zamiast dwukrotnie wygrać, to zakończyła Final Four na ostatniej pozycji. Dla AS Monako zajęcie trzeciego miejsca jest sporym sukcesem w tym sezonie.
AS Monako - Barcelona 78:66 (24:13, 20:15, 16:17, 18:21)
Kamil Karczmarek
Pasjonat sportu, a przede wszystkim igrzysk olimpijskich. Na portalu zajmuję się każdą odmianą kolarstwa, a także koszykówką, narciarstwem dowolnym, snowboardem, piłką ręczną i hokejem na lodzie.