Amp Futbol - MŚ: koniec marzeń po thrillerze z Angolą

  • Data publikacji: 03.11.2018, 06:42

Reprezentanci Polski przegrali po serii rzutów karnych z Angolą w ćwierćfinale MŚ w Amp Futbolu i stracili szansę na grę o medale. Pozostanie im walka o miejsca 5-8 meksykańskiego mundialu.

 

Przed meczem wiadomo było, że nie będzie łatwo, gdyż Angola to aktualny wicemistrz świata. Faktycznie tak było, a przez całą pierwszą połowę Angolczycy przeważali, natomiast nas co rusz ratował Łukasz Miśkiewicz. Niestety, w 42. minucie, nie dał już rady i rywale objęli zasłużone prowadzenie. Jednak nasi chłopcy, podobnie jak w meczu z Haiti, nie spuścili głów tylko ruszyli do odrabiania strat. Udało się wyrównać w doliczonym czasie spotkania, a gola zdobył Kamil Grygiel. Remis po regulaminowych 50 minutach oznaczał dogrywkę. W tej, a zwłaszcza w pierwszej jej części, oglądaliśmy popis gry biało-czerwonych, którzy za sprawą Krystiana Kapłona i Bartosza Łastowskiego wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Po zmianie stron role się odwróciły i zespół z Afryki wyrównał stan spotkania dosłownie w ostatnich sekundach dogrywki. Trener Marcin Dragosz przed serią jedenastek dokonał zmiany w bramce i postawił na Jakuba Popławskiego. Ten obronił dwa strzały, ale jego koledzy radzili sobie dużo gorzej. Uskrzydleni rywale dużo lepiej wykonywali rzuty karne i tym samym zameldowali się w najlepszej czwórce globu. Stało się tak jak cztery lata temu, gdy również na tym etapie przegraliśmy z Angolą (0:1).

 

Kolejny mecz, o miejsca 5-8, zagramy 4 listopada o godz. 02:00 z Anglią.

 

Polska 3:3 Angola po dogr. (2:3 k.)

 

Skład wyjściowy: Łukasz Miśkiewicz - Mariusz Krzempek, Kamil Rosiek, Przemysław Świercz, Krystian Kapłon, Bartosz Łastowski, Kamil Grygiel

 

Rezerwowi: Jakub Popławski - Marcin Guszkiewicz, Jakub Kożuch, Krzysztof Wrona, Dawid Dobkowski, Adrian Stanecki