US Open: świetne otwarcie polskich tenisistek!
- Dodał: Julia Wisińska
- Data publikacji: 29.08.2023, 03:10
Pierwszy dzień US Open był bardzo udany dla polskich kibiców. Iga Świątek, Magdalena Fręch oraz Magda Linette pewnie pokonały swoje rywalki i pozostają w grze o zwycięstwo w turnieju.
Jako pierwsza na nowojorskie korty wyszła Magdalena Fręch. Na drodze Polki stanęła dziś wyżej sklasyfikowana Amerykanka Emma Navarro. Mimo przewagi rankingowej jaką ma Navarro nie oczekiwano jednostronnego meczu. Obie zawodniczki mocno zaczęły już w pierwszej odsłonie. Początkowo żadna z nich nie była w stanie wygrać gema przy swoim serwisie, a przy stanie 2:2, mogliśmy być już świadkami czterech przełamań. Tenisistki grały bardzo równo, a zwyciężczynię pierwszego seta musiał wyłonić tie-break. W nim lepsza okazała się Polka, mimo że to Amerykanka miała na koncie aż sześć piłek setowych. W drugiej partii gra Fręch całkowicie się posypała. Polka aż trzy razy straciła swoje podanie, i to Navarro już po nieco ponad pół godziny mogła cieszyć się z wyrównania stanu meczu. Decydujący set zaczął się od bardzo wyrównanej gry obu zawodniczek, jednak to Fręch w piątym gemie udało się przełamać rywalkę i tym samym wyjść na prowadzenie. Kolejne gemy były już dla Polki tylko formalnością, dzięki czemu może się ona cieszyć z awansu do kolejnej rundy turnieju, gdzie już czeka na nią Czeszka Karolina Muchowa.
Magdalena Fręch [POL] – Emma Navarro [USA] 7:6(10), 1:6, 6:2
Następnie na kort wyszła liderka światowego rankingu Iga Świątek. Polka musiała się dziś zmierzyć ze szwedzką tenisistką Rebeccą Peterson. Eksperci wyraźnie stawiali na Igę Świątek, która tylko potwierdziła ich przypuszczenia, oddając rywalce zaledwie jeden gem. Polce na pokonanie rywalki i awans do kolejnej rundy turnieju wystarczyło jednie 59 minut. Kolejną zawodniczką, która stanie Świątek na drodze do obronienia tytułu, będzie Australijka Daria Saville.
Iga Świątek (1) [POL] – Rebecca Peterson [SWE] 6:0, 6:1
Ostatnia o awans do kolejnej rundy walczyła Magda Linette. Rywalką Polki była dziś Aliaksandra Sasnowicz. Obie zawodniczki spotykały się już ze sobą parokrotnie i bilans ten korzystniej wyglądał dla Sasnowicz. Bardzo dobrze mecz rozpoczęła Linette, gdyż już przy pierwszej okazji przełamała przeciwniczkę i wyszła na prowadzenie. Stan ten jednak nie trwał długo i już po chwili Sasnowicz odrobiła straty. Polka nie dawała za wygraną i powtórnie odebrała serwis rywalce, co później przełożyło się na zwycięstwo w secie numer jeden. W drugiej partii od początku dominowała Polka, która z każdą akcją grała coraz pewniej. Linette po nieco ponad 30 minutach postawiła kropkę nad i, pokonując rywalkę 6:1.
Aliaksandia Sasnowicz - Magda Linette [POL] 3:6, 1:6
Julia Wisińska
Studentka dziennikarstwa i miłośniczka każdej dyscypliny sportowej. Na portalu najczęściej zajmuję się tenisem, siatkówką, lekkoatletyką i piłką ręczną.