EuroCup: Śląsk postraszył przez dwie kwarty. Czwarta porażka wicemistrzów Polski
- Dodał: Konrad Klusak
- Data publikacji: 25.10.2023, 22:50
Aris Midea Saloniki wygrywa spotkanie z WKS Śląskiem Wrocław rozgrywane w ramach rozgrywek BKT EuroCup. Grecki zespół przeważał na parkiecie Hali Orbita, a spotkanei zakończyło się wynikiem 63:80.
Do spotkania WKS Śląsk Wrocław przystępował bez żadnych zwycięstw jako ostatnia drużyna grupy B BKT EuroCup. Aris Midea Saloniki natomiast po trzech rozegranych meczach mieli na swoim koncie zapisany jeden triumf i dwie porażki. Dla obu ekipy był to zatem ważny moment walki o czołową szóstkę. Każda kolejna porażka mogłaby oddalić te zespoły od walki w fazie play off, zaś zwycięstwo przedłużyć ich szanse, by tam się znaleźć. Jako faworyt do tego meczu przystępowała jednak grecka ekipa.
Początkowa faza rywalizacji układała się po myśli przyjezdnych. Aris odskakiwał gospodarzom grając pewną i przyjemną dla oka koszykówkę. Śląsk Wrocław pomimo głośnego dopingu w Hali Orbita nie mógł znaleźć sposobu na piekielnie skutecznych zawodników zespołu z Saloników, którzy po pięciu minutach meczu prowadzili siedmioma punktami. Druga część kwarty była bardziej wyrównana i zakończyła się wynikiem 16:22. W zespole z Saloników "błyszczał tercet Gallinat - Carr - De Sousa. Wicemistrzowie Polski mieli problemy z zatrzymaniem tych zawodników - dwóch pierwszych miało stuprocentową skuteczność rzutową "za dwa", zaś trzeci chybił raz.
Druga kwarta to wymarzony początek wrocławian, którzy szybko odrobili całą stratę, a nawet wysforowali się na prowadzenie 28:26. W dalszej fazie meczu nie odpuszczali i dyktowali tempo nie dając się wyprzedzić greckiej ekipie. Swoje "pięć minut" na boisku miał Hassani Gravett, który po siedemnastu minutach spotkania miał już na swoim koncie jedenaście punktów. Na prowadzenie Aris wrócił w końcówce drugiej kwarty, Ponownie do boju posłali oni dwóch kluczowych graczy z pierwszej części spotkania i wysforowali się na mininmalne, jednopunktowe prowadzenie.
Druga połowa meczu zaczęła się korzystniej dla przyjezdnych. Po udanym początku gości gra zaczęła się wyrównywać i długo utrzymywała się około pięciopunktowa przewaga Aris Saloniki. Kolejne punkty do swojej przewagi Grecy dorzucili w ostatnich dwóch minutach schodząc na ostatnią przerwę między kwartami z dziewięciopunktową przewagą. W czwartej kwarcie także Aris Saloniki przeważał kontrolując przebieg tego meczu i dość pewnie wygrywając spotkanie we Wrocławiu
WKS Śląsk Wrocław - Aris Midea Saloniki 63:80 (16:22, 26:21, 10:18, 11:19)
Konrad Klusak
Pochodzę z Ostrowa Wielkopolskiego, mieszkam we Wrocławiu. Z wykształcenia ekonomista, ale z ogromną pasją do sportu. Zakochany po uszy w żużlu, a od niedawna również siatkówce.