Rząd USA pozywa TikToka za naruszenie prawa o prywatności dzieci
- Dodał: Aleksandra Pietrzak
- Data publikacji: 02.08.2024, 23:18
Pozew oskarża TikToka o naruszenie ustawy o ochronie prywatności dzieci w Internecie (COPPA) przez umożliwienie dzieciom tworzenia kont bez wiedzy lub zgody rodziców. Aplikacja zbiera i przechowuje różne dane osobowe, takie jak numery telefonów, lokalizację czy adresy e-mail i nie stosuje się do próśb rodziców o usunięcie tych informacji.
Jak donosi CNN ten pozew wynika z umowy z 2019 r. między TikTokiem a Federalną Komisją Handlu USA w celu rozstrzygnięcia zarzutów, że nielegalnie zbierał dane osobowe dzieci poniżej 13 roku życia. Ugoda wymagała od firmy podjęcia konkretnych środków w celu przestrzegania ustawy o ochronie prywatności dzieci w Internecie. Departament Sprawiedliwości twierdzi, że TikTok nadal narusza prawo, a także nakaz sądowy z 2019 r.
Pozorne rozwiązanie problemu
Istnieje coś takiego jak ''tryb dziecięcy'', który jest oferowany użytkownikom poniżej 13 roku życia, jednak pomimo tego TikTok nadal „świadomie pozwalał dzieciom poniżej 13. roku życia na tworzenie kont w standardowym środowisku TikTok i zbierał obszerne dane osobowe tych dzieci bez wcześniejszego powiadomienia rodziców lub uzyskania weryfikowalnej zgody rodziców” – wynika ze skargi złożonej w sądzie okręgowym w Kalifornii.
Taka sytuacja była już wcześniej
Pozew może skutkować zakazem aplikacji w Stanach Zjednoczonych. Podobne zarzuty TikTok usłyszał już wcześniej - nie zapewnił bezpieczeństwa młodszym użytkownikom w Europie i został za to ukarany grzywną za naruszenie ochrony prywatności dzieci.
W grę wchodzi Federalna Komisja Handlu
FTC (Federalna Komisja Handlu) rozpoczęła dochodzenie w sprawie naruszeń ustawy o ochronie prywatności dzieci w Internecie na początku tego roku. Pozew został złożony przez Departament Sprawiedliwości po skierowaniu sprawy przez FTC.
„TikTok świadomie i wielokrotnie naruszał prywatność dzieci, zagrażając bezpieczeństwu milionów dzieci w całym kraju” – powiedziała w oświadczeniu w piątek przewodnicząca FTC Lina Khan.
Rzecznik TikToka nie zgadza się z tymi oskarżeniami.
„Nie zgadzamy się z tymi zarzutami, z których wiele dotyczy przeszłych wydarzeń i praktyk, które są faktycznie niedokładne lub zostały omówione” — powiedział rzecznik TikToka Michael Hughes w oświadczeniu. „Jesteśmy dumni z naszych wysiłków na rzecz ochrony dzieci i będziemy nadal aktualizować i ulepszać platformę. W tym celu oferujemy odpowiednie do wieku doświadczenia z rygorystycznymi zabezpieczeniami, proaktywnie usuwamy podejrzanych nieletnich użytkowników i dobrowolnie uruchomiliśmy takie funkcje, jak domyślne limity czasu ekranowego, Family Pairing i dodatkowe zabezpieczenia prywatności dla nieletnich”.
Co mówi pozew
Jednak to nie wystarczyło. W pozwie jest mowa o tym, że przynajmniej końca 2020 roku, jeśli dziecko chciało założyć konto, ale zostało odrzucone po podaniu daty urodzenia wskazującej, że ma mniej niż 13 lat, TikTok nie uniemożliwił mu ponownej próby z inną datą urodzenia nawet jeśli w tym momencie wiedział z wcześniej podanej daty urodzenia, że użytkownik jest dzieckiem.
Pozew zarzuca również brak prostego procesu w którym rodzic mógłby złożyć wniosek o usunięcie danych dziecka, nazywając ten proces ''zawiłym''. Twierdzi się również, że nawet gdy taki wniosek został złożony, TikTok „często go nie uwzględniał”.
Departament Sprawiedliwości chce kar cywilnych i nakazu sądowego, który zapobiegnie wszelkim przyszłym naruszeniom ustawy ustawy o ochronie prywatności dzieci w Internecie.