NBA: Raptors na zwycięskiej ścieżce

  • Dodał: Igor Wasilewski
  • Data publikacji: 11.11.2018, 08:46

Toronto Raptors wygrali minionej nocy swój dwunasty mecz w trwającym sezonie NBA. Tym razem ekipa z Kanady okazała się lepsza od New York Knicks 128:112 i z bilansem 12-1 zajmuje pierwsze miejsce w całej lidze.

 

Największy wkład w zdecydowane zwycięstwo mieli zawodnicy spoza kontynentu amerykańskiego. Liderem na tablicy punktowej wśród gospodarzy był Kameruńczyk Pascal Siakam, którego łupem padło 23 oczka. Nieco mniej dołożyli Litwin Valanciunas, Anglik Anunoby oraz Hiszpan Ibaka, których „dwucyfrówki” pomogły w osiągnięciu znaczącej przewagi nad Knicks już w trzeciej kwarcie.

 

Po nienajlepszym okresie podnoszą się natomiast Pelikany z Nowego Orleanu. Sześć porażek w ciągu ostatnich dwóch tygodni nie zwiastowało najlepszej przyszłości. Teraz jednak Anthony Davis i spółka powoli wracają na odpowiednie tory. Minionej nocy pokonali u siebie Phoenix Suns 119:99 i rozpoczęli próbę powrotu do najlepszej „ósemki” Zachodu. Ma w tym pomóc wspomniany wcześniej wracający do formy  Davis oraz młoda gwiazda Pelikanów – Julius Randle, który zanotował również bardzo udane spotkanie przeciwko Suns.

 

Dogrywka rozstrzygnęła losy spotkania w Memphis. Tamtejsi Grizzlies pokonali Philadephie 76ers 112:106. Za oceanem więcej niż o meczu mówiło się jednak o transferze drużyny ze Wschodu. Dołączy do nich bowiem Jimmy Butler. Skłócony ze swoim poprzednim klubem (Minnesota Timberwolves) Amerykanin wymieniony został wspólnie z Justinem Pattonem za Dario Sarica, Roberta Covingtona, Jerryda Bylessa oraz drugorundowy wybór w drafcie 2022.

 

W przeddzień jednego z najważniejszych wydarzeń dla Polaków w 2018 roku, po długiej przerwie, na parkiecie zobaczyliśmy tej nocy  Marcina Gortata. Polak przebywał na parkiecie prawie 20 minut i zapisał na swoim koncie sześć punktów, a jego Los Angeles Clippers pokonali dość niespodziewanie po dogrywce Milwaukee Bucks 128:126. Nie jest jednak jasne, czy wyjście Polaka związane było z aktualną formą naszego reprezentanta, czy może z symboliką dnia dla Polaków.

 

Komplet wyników sobotniej nocy

 

Toronto Raptors – New York Knicks 128:112 (25:25, 39:28, 36:29, 28:30)

 

Los Angeles Clippers – Milwaukee Bucks 128:126 (33:24, 29:40, 27:20, 30:35, 9:7)

 

New Orleans Pelicans – Phoenix Suns 119:99 (33:26, 28:27, 30:29, 28:17)

 

Chicago Bulls – Clevland Cavaliers 99:98 (37:23, 16:30, 26:24, 20:21)

 

Memphis Grizzlies – Philadelphia 76ers 112:106 (21:26, 29:37, 24:17, 28:22, 10:4)

 

Miami Heat – Washington Wizards 110:116 (35:25, 26:33, 24:25, 25:33)

 

Golden State Warriors – Brooklyn Nets 116:110 (36:30, 29:23, 29:21, 22:26)

 

San Antonio Spurs – Houston Rockets 96:89 (20:21, 32:29, 20:21, 24:18)

 

Dallas Mavericks – Oklahoma City Thunder 111:96 (23:22, 34:23, 25:25, 29:26)

 

Sacramento Kings – Los Angeles Lakers 86:101 (20:26, 24:24, 21:26, 21:25)