Lidl Starligue: pierwsza porażka Nantes

  • Data publikacji: 11.11.2018, 19:21

Ósma kolejka francuskiej ligi nie była udana dla polskich zawodników i ich klubów. Zarówno drużyna Michała Szyby, jak i Rafała Przybylskiego przegrały swoje spotkania. Nantes po raz pierwszy w tym sezonie nie wygrało meczu.

 

Fenix Toulouse uległ na wyjeździe USAM Nimes 30:33 i wciąż okupuje ostatnie miejsce w tabeli. Pojedynek od początku układał się po myśli gospodarzy. Byli w stanie zbudować sobie pokaźną przewagę bramkową, a później skrzętnie ją powiększali i bronili dostępu do własnej bramki. Co prawda, goście starali się zniwelować straty pojedynczymi akcjami, jednak to było zdecydowanie za mało na Nimes w tym spotkaniu. Rafał Przybylski zakończył mecz bez żadnej bramki.

 

Drugi z Polaków - Michał Szyba zagrał w meczu swojej drużyny Cesson z Dunkierką. W tym spotkaniu główną rolę w swoich zespołach odgrywali bramkarze. Zarówno Samir Bellahcene, jak i Jef Lettens popisywali się doskonałymi obronami. Stąd też po pierwszych 30. minutach na tablicy świetlnej widniał wynik 9:6! Druga część spotkania przyniosła więcej bramek, jednak dalej to Dunkierka była wyraźnie lepsza, o czym świadczy wynik 25:17. Szyba miał sześć prób, ale żadnej z nich nie zamienił na bramkę.

 

W najciekawszym pojedynku tej kolejki niepokonane dotychczas Nantes podejmowało Chambery Savoie. Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy radzili sobie z obroną przeciwnika. W ataku wyróżniał się Fahrudin Melic, który zanotował dziewięć bramek na swoim koncie (100% skuteczności). Wsparł go m.in. Niko Mindegia (cztery trafienia). Z tak dobrze grającym rywalem, Nantes nie dawało sobie rady. Chambery grało perfekcyjnie. Mimo jedenastu goli Valero Rivery, gospodarze nie odrobili strat i ponieśli pierwszą ligową porażkę w tym sezonie (29:33).

 

Wyniki:

Nimes - Toulouse 33 : 30

Nantes - Chambery Savoie 29 : 33

PSG - Aix 31 : 27

Pontault - Istres 29 : 22

Dunkerque - Cesson 25 : 17

St. Raphael - Tremblay 33 : 29
Ivry - Montpellier 17:22