Ligue 1: PSG miażdży Monaco, hat-trick Cavaniego

  • Data publikacji: 11.11.2018, 22:56

Monaco otrzymało srogi łomot od mistrza Francji - na własnym boisku przegrało aż 0:4 i znajduje się dopiero na 19 miejscu w tabeli. Hat-tricka ustrzelił Edinson Cavani, bramkę z rzutu karnego dołożył Neymar. Dzisiejszy mecz upłynął pod znakiem VARu, sędzia dzięki wideoweryfikacji uznał dwa gole, ale również nie zaliczył dwóch trafień paryżan. Kamil Glik nie zagrał z powodu kontuzji.

 

Przed dzisiejszym spotkaniem padały pytania nie o to, kto wygra, a o to ile PSG dziś strzeli bramek. Nic dziwnego, w końcu do ogarniętego kryzysem Monaco przyjeżdżał kompletny, paryski buldożer. Paryżanie po 13 meczach mają 39 punktów i 45 zdobytych bramek. To ponad trzy gole na mecz!

 

PSG szybko zweryfikowało mizerną siłę Monaco. Już w 4. minucie nieudany strzał Neymara przerodził się w gola, bo Edinson Cavani jak prawdziwy napastnik znalazł się w odpowiednim miejscu i dobił piłkę do pustej bramce. Sędzia jeszcze sprawdził na powtórce wideo czy napastnik nie był na spalonym i po upewnieniu się uznał gola. Urugwajczyk już w 11. minucie mógł poszczycić się dubletem. Paryżanie rozmontowali rywala jednym podaniem, dzięki czemu trzech graczy PSG miało przed sobą tylko bramkarza. Diaby podał piłkę do Cavaniego, a ten tylko wbił piłkę do pustej bramki. I tym razem arbiter skorzystał z VARu, także teraz tylko utwierdził się w przekonaniu, że gol został zdobyty prawidłowo. Pod koniec pierwszej połowy Benaglio popisał się dwiema paradami, broniąc strzały Nkuku i Diaby'ego. W doliczonym czasie pierwszej części spotkania do siatki trafił Draxler, jednak sędzia po wideoweryfkacji uznał, że Niemiec był na spalonym. 

 

Tuż po rozpoczęciu drugiej połowy Edinson Cavani skompletował hat-tricka. Były zawodnik Napoli po raz kolejny wykorzystał podanie ze skrzydła od Diaby'ego i wpakował piłkę do niebronionej bramki. 10 minut później w polu karnym upadł Kylian Mbappe, a jedenastkę na gola zamienił Neymar. W 78. minucie VAR po raz kolejny dał o sobie znać. Tym razem arbiter po obejrzeniu powtórki uznał, że Mbappe znalazł się na pozycji spalonej. Mecz zakończył się wynikiem 4:0 dla PSG. 

 

Thierry Henry, obecny trener Monaco może powoli bać się o swoją posadę. Tym razem nie zadziałał "efekt nowej miotły". Wręcz przeciwnie, Monaco traci tylko coraz więcej goli (w dwóch meczach 8 straconych bramek). Hat-trickiem przypomniał o sobie Edinson Cavani, który w ostatnim czasie nie miał pewnego miejsca w składzie, a na jego pozycji często grała dwójka Neymar-Mbappe. Być może przez te trzy trafienia Urugwajczyk będzie częściej brany pod uwagę przy doborze wyjściowego składu. PSG się nie zatrzymuje, wygląda na to, że możemy być świadkami najszybciej zdobytego mistrzostwa w historii współczesnej piłki. A może paryżanie pokuszą się o sezon, w którym wygrają wszystkie mecze?

 

Monaco - PSG 0:4 (0:2)

 

Bramki: Cavani 4', 11', 54'; Neymar 63' (rzut karny)

 

Monaco: Benaglio - Henrichs, Badiashile Mukinayi, Jemerson, Sidibe, Pele, Ait Bennasser, Chadli (21' Mboula - 50' Isidor), Diop, Grandsir, Falcao (69' Massengo)

 

PSG: Areola - Kehrer, Silva, Kimpembe, Nkunku (77’ Di Maria), Rabiot, Draxler (69' Nsoki), Diaby (77’ Choupo-Moting), Mbappe, Neymar, Cavani

 

Kartki: brak

 

Sędziował: R. Buquet (Francja)

 

Wszystkie wyniki 13. kolejki Ligue 1:

 

OSC Lille - RC Strasbourg 0:0 (0:0)

 

EA Guingamp - Olympique Lyon 2:4 (1:0)

 

AS Saint-Etienne - Reims 2:0 (2:0)

 

Toulouse FC - Amiens SC 0:1 (0:1)

 

Nimes Olympique - OGC Nice 0:1 (0:0)

 

Angers SCO - Montpellier 1:0 (0:0)

 

Girondins Bordeaux - SM Caen

 

Stade Rennes - FC Nantes 1:1 (1:1)

 

Olympique Marsylia - Dijon FCO 2:0 (1:0)

 

AS Monaco - Paris Saint-Germain 0:3 (0:2)

 

TABELA LIGUE 1