Wygrana Vive z Brześciem

  • Data publikacji: 17.11.2018, 19:36

Vive Kielce pokonało Mieszków Brześć 34:31 w rundzie rewanżowej pierwszej fazy Ligi Mistrzów.

 

Ten mecz był zgoła inny od tego sprzed tygodnia. Zespół przyjezdnych wyciągnął wnioski z poprzedniego spotkania i właśnie przez to obraz gry uległ całkowitej zmianie. Brześcianie byli zdecydowanie aktywniejsi w obronie, gdzie nie bali się wysoko wyjść do graczy Vive. Dzięki temu utrudniali polskiej drużynie swobodne rozgrywanie ataku pozycyjnego. W ofensywie duże problemy kielczanom sprawiali m.in.  Obranović i Szyłowicz, którzy pokonywali najpierw Cuparę, a później Ivicia. Końcówka pierwszej części meczu była fenomenalna w wykonaniu polskiej drużyny. Choć przegrywali dwoma bramkami, to kapitalne akcje Krzysztofa Lijewskiego i Adama Moryto wyprowadziły ich zespół na prowadzenie 17:16.

 

Drugie 30. minut było równie wyrównane. Przyjezdni zaczęli radzić sobie w ataku jeszcze lepiej, a kielczanom przydarzył się przestój. Alex Dujszebaev wziął na siebie odpowiedzialność w ataku, co przyniosło przełamanie. W drużynie Mieszkowa uaktywnili  się bramkarze, którzy nie dali się zwieźć zawodnikom Vive. Końcówka spotkania to popis umiejętności Blaża Janca, który nie dość, że zdobył ważną bramkę, to po chwili odebrał po drugiej stronie boiska piłkę przeciwnikom, co przypieczętowało sukces jego zespołu w dzisiejszym spotkaniu 34:31.

 

Vive Kielce - Mieszków Brześć 34:31 (17:16)

 

Składy:

Vive - Julen Aguinagalde, Bartłomiej Bis, Vladimir Cupara, Dujshebaev, Alex Dujshebaev, Angel Fernandez Perez, Filip Ivić, Mateusz Jachlewski, Blaż Janc, Mariusz Jurkiewicz, Artsiom Karalek, Władisław Kulesz, Krzysztof Lijewski, Marko Mamić, Arkadiusz Moryto

Mieszków - Jagor Budzeika, Darko Djukić, Pavel Horak, Sime Ivić, Arciom Kułak, Waliantin Kuran, Iwan Maczkiewicz, Sandro Obranović, Ivan Pesić, Simon Razgor, Arciom Selwasiuk, Aleksandr Szkurinskij, Wiaczesław Szumak, Siergiej Szyłowicz, Andrej Jaszczanka, Andrej Jurynok