InSight wylądował na Marsie!

  • Dodał: Sławomir Matz
  • Data publikacji: 26.11.2018, 18:35

To były ostatnie chwile, które InSight spędził w przestrzeni kosmicznej. Sonda dotknęła powierzchni Czerwonej Planety.

 

Nowy przyrząd badawczy na powierzchni czwartej planety od Słońca dokonywać będzie badań geofizycznych jej wnętrza. Wyposażono go w instrumenty, które będą w stanie mierzyć między innymi drgania oraz temperaturę marsjańskiego gruntu. Wśród nich znajduje się także penetrator ochrzczony nazwą "Kret", który został wyprodukowany przez firmę Astronika i inżynierów z Polskiej Akademii Nauk. Niezwykle istotnym celem misji lądownika InSight jest pozyskanie informacji o budowie wewnętrznej planety i jej obecnej aktywności geologicznej. Po udanym lądowaniu jest to pierwsze - od czasów sond Viking z lat 70. - urządzenie zdolne do dokonywania badań geofizycznych na Marsie.

 

Lądowanie cieszy się dużym zainteresowaniem mediów, NASA zorganizowała transmisje.

 

InSight spoczął na powierzchni Marsa. Jest to zwieńczenie lotu lądownika, który 8 maja 2018 roku został wyprowadzony w kosmos. Już kilka tygodni temu NASA zapowiedziała transmisje relacjonujące przebieg misji, o czym informowaliśmy was w artykule sprzed kilkunastu dni. Od kilku dni ta zapowiedź jest sukcesywnie spełniana. Dzisiaj, 26 listopada, od 12:00 do 16:00 transmitowano wywiady z ekspertami zajmującymi się misją InSight, natomiast po 20:00 odbyła się transmisja z komentarzem dotyczącym samego lądowania.

 

Transmisję dotyczącą lądowania można było oglądać za pośrednictwem dwóch źródeł - publiczny kanał telewizji NASA TV lub kanał dla mediów. Jej początek zaplanowano na godzinę 20:00, a zakończenie na 21:30. W trakcie trwania tej transmisji przekazano między innymi informacje o tym, czy lądownik poprawnie osiadł na powierzchni Marsa. 

 

Jaki był plan lądowania InSight na Marsie?

 

Lądowanie InSight na Marsie miało być procesem opartym o określone "kamienie milowe". Naukowcy z JPL podzielili ten proces na kilkanaście kroków, które lądownik musiał wykonać, aby bezpiecznie osiąść na powierzchni Czerwonej Planety. Informacje na temat stanu lądownika w tym czasie dostarczały na Ziemię dwa satelity - Mars Reconnaissance Orbiter oraz Mars Odyssey Those. Niestety, wszelkie informacje docierały do nas z 8-minutowym opóźnieniem, co jednak zostało przewidziane przez NASA w opublikowanym harmonogramie.

 

  • 20:40 - oddzielenie kapsuły z lądownikiem od pozostałej części sondy, 
  • 20:41 - obrót kapsuły i przygotowanie do wejścia w atmosferę, 
  • 20:47 - wejście w atmosferę i rozpoczęcie etapu "wejścia, zejścia i lądowania", 
  • 20:49 - ogrzewanie kapsuły w wyniku tarcia atmosfery marsjańskiej, możliwe zerwanie łączności z Ziemią,
  • 20:51 - aktywowanie spadochron, 
  • 15 sekund później - oddzielenie osłony termicznej, 
  • 10 sekund później - rozstawienie nóg lądownik, 
  • 20:52 - aktywacja radaru, który wyczuje odległość od powierzchni planety, 
  • 20:53 - pierwsze pozyskanie sygnału radiowego, 
  • 20 sekund później - oddzielenie tylnej pokrywy od spadochron, 
  • 0,5 sekundy później - uruchomienie silników rakietowych, 
  • 2,5 sekundy później - stabilizacja pozycji lądownika przy pomocy silników rakietowych, 
  • 22 sekundy później - wyhamowanie lądownika w celu miękkiego lądowania, 
  • 20:54 - przewidywalny czas wylądowania na Marsie, 
  • 21:13 - sygnał "beep" wysłany w kierunku Ziemi, co oznacza pomyślność procesu lądowania i jego sukces. 


Źródło: NASA/JPL

Sławomir  Matz – Poinformowani.pl

Sławomir Matz

Student Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Specjalista w dziedzinie astronomii oraz pasjonat ogólnopojętej technologii.