Liga Mistrzów: PSV słabsze od Barcelony
- Data publikacji: 28.11.2018, 22:53
Było ciężej niż wszyscy sobie wyobrażali, ale ostatecznie to FC Barcelona po golach Lionela Messiego i Gerarda Pique pokonała na wyjeździe PSV Eindhoven 2:1. Honorową bramkę dla Holendrów strzelił Luuk de Jong.
Mimo wielu osłabień m.in. braku Luisa Suareza oraz Sergiego Roberto większość bukmacherów upatrywało piłkarzy Dumy Katalonii w roli zdecydowanych faworytów tego spotkania. Mecz mógł zacząć się jednak świetnie dla PSV. Już w 4. minucie Gaston Pereriro wykonywał rzut wolny, ale strzał na rzut rożny sparował ter Stegen. Ten sam piłkarz próbował zaskoczyć golkipera Barcelony po upływie kwadransa gry, jednak na jego drodze stanął słupek. Kilka chwil później odpowiedzieli podopieczni Ernesto Valverde. Przed znakomitą szansą stanął Phiiippe Coutinho, ale fatalnie spudłował.
W 25. minucie bardzo aktywny tego wieczoru Pereiro spróbował swego szczęścia po raz trzeci. Uderzył jednak nad poprzeczką. Po upływie dwóch kwadransów znowu do głosu doszła Barcelona, a dokładniej pisząc Arturo Vidal. Strzał Chilijczyka został zablokowany przez jednego z obrońców. Po tej sytuacji przewaga Katalończyków wzrosła i już nie ulegała żadnym wątpliwościom. Szanse na zdobycie gola mieli: dwukrotnie Vidal, Coutinho oraz Messi, ale albo uderzenia piłkarzy Dumy Katalonii były blokowane przez obrońców albo mijały bramkę strzeżoną przez Zoeta. W końcówce pierwszej połowy przed znakomitymi okazjami stanęli Luuk de Jong (strzał w poprzeczkę) oraz Denzela Dumfriesa (genialna obrona ter Stegena), ale mimo tego obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym remisie.
Tuż po wznowieniu gry bardzo dobre uderzenie oddał Ousmane Dembele, ale piłka minimalnie minęła lewy słupek bramki Zoeta. Na kolejną dobrą szansę musieliśmy czekać do 59. minuty. Pablo Rosario próbował dobijać strzał kolegi z zespołu, jednak został zablokowany. 120 sekund później mieliśmy 1:0 dla Barcelony. Dembele obsłużył dobrym podaniem Messiego, a ten nie miał problemów z pokonaniem Zoeta. Goście chcieli pójść za ciosem. W 64. minucie dobitka Ivana Rakiticia wylądowała nad poprzeczką, a dwie minuty później uderzenie Dembele w kapitalnym stylu obronił Zoet. Golkiper PSV nie uchronił swojego zespołu w 70. minucie. Messi strzelił na bramkę, futbolówka odbiła się po drodze od Gerarda Pique i wpadła do siatki piłkarzy z Eindhoven.
Gospodarze nie chcieli łatwo dać jednak za wygraną i w ostatnim kwadransie poważnie zagrozili bramce Barcelony. Holendrzy w przeciągu 60 sekund mieli dwie znakomite okazje. Najpierw strzał Stevena Bergwijna przeleciał obok lewego słupka, a później Hirving Lozano nie potrafił pokonać ter Stegena. Co nie udało się Bergwijnowi i Lozano, udało się Luukowi de Jongowi. W 80. minucie napastnik PSV skutecznym strzałem głową pokonał niemieckiego golkipera Barcelony. To było jednak wszystko na co stać było tego wieczoru zawodników z Eindhoven. W końcówce szansę na podwyższenie rezultatu miał jeszcze Llenglet, ale uderzył nad poprzeczką. Mecz zakończył się wynikiem 1:2 i Katalończycy zapewnili sobie tym rezultatem awans z pierwszego miejsca do 1/8 finału.
PSV Eindhoven - FC Barcelona 1:2 (0:0)
80' de Jong - 61' Messi, 70' Pique