Biegi narciarskie - PŚ: "mistrzostwa Norwegii" dla Didrika Toensetha
- Dodał: Radosław Kępys
- Data publikacji: 02.12.2018, 12:41
Norweskie podium w Lillehammer! Gospodarze nie mogli sobie wymarzyć lepszego scenariusza na zakończenie Lillehammer Triple. W biegu pościgowym na 15 kilometrów stylem klasycznym najlepszy okazał się Didrik Toenseth, wyprzedzając Sjur Roethe i Emila Iversena. Polacy nie startowali.
Kilkadziesiąt minut po biegaczkach, na trasę wystartowali najlepsi biegacze świata. Tu nic nie wskazywało na to, by wszystko odbywało się pod dyktando jednego biegacza, tak jak to miało miejsce u pań. Jako pierwsi na trasę wybiegali dwaj Norwegowie – Sjur Roethe miał po wczorajszym biegu przewagę tylko jednej sekundy nad Didrikiem Toensethem. Na trzecim miejscu – ze stratą 11 sekund do lidera – ruszał trzeci z reprezentantów tej nacji – Emil Iversen. Kolejni zawodnicy mieli już stratę zdecydowanie większą i musieli od początku próbować gonić Skandynawów.
Kapitalnie wystartował Iversen, który już po niecałym kilometrze biegł razem ze swoimi dwoma rodakami. Już na początku biegu było jasne, że bardzo trudno będzie tu innym nacjom zamieszać na norweskim podium i to ta trójka będzie decydować o podziale miejsc na podium. Przez ponad dwa kilometry trzej liderzy jechali narta koło narty, ale potem niespodziewany kryzys dopadł Iversena, który na pomiarze czasu po 3300 metrach legitymował się identyczną stratą, jak na początku wyścigu, a więc zaczynał tracić dystans.
Norweg przeżył bardzo duży spadek, a dodatkowo miał duże problemy z nartami i to wszystko sprawiło, że już po 6 kilometrach zaczął tracić blisko minutę i spadł na krawędź pierwszej 20-tki. Na czele zostali już tylko Toenseth i Roethe, a o trzecie miejsce walczyła bardzo szeroka grupa kilkunastu biegaczy. Taki scenariusz miał miejsce do samego końca tego wyścigu. Obaj Norwegowie nie odpuszczali, a prowadzenie w grupie pościgowej zmieniało się raz po raz. Na finiszu z dwóch walczących o zwycięstwo Norwegów lepszy okazał się Didrik Toenseth, który wyprzedził kolegę z reprezentacji o 1,6 sekundy. Na trzecim miejscu po równie pasjonującym finiszu znalazł się… Emil Iversen, który po zażegnaniu swoich problemów w świetny sposób wrócił do czołówki i stanął na podium.
Wyniki biegu pościgowego na 15 kilometrów stylem klasycznym:
1. Didrik Toenseth – Norwegia – 44:13,8
2. Sjur Roethe – Norwegia +1,6
3. Emil Iversen – Norwegia +1:03,3
4. Calle Halfvarsson – Szwecja +1:04,4
5. Aleksander Bolszunow – Rosja +1:04,5
6. Andrej Larkow – Rosja +1:05,0

Radosław Kępys
Mam 30 lat. W październiku 2017 roku uzyskałem dyplom magistra Politologii na Wydziale Społecznych Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Wcześniej od 2015 roku pisałem dla igrzyska24.pl. Odpowiedzialny za biathlon, kajakarstwo, pływanie, siatkówkę i siatkówkę plażową, ale w tym czasie pisałem informacje z bardzo wielu sportów - od lekkiej atletyki po narciarstwo alpejskie. Sport to moja pasja od najmłodszych lat i na zawsze taką pozostanie. Poza nim uwielbiam dobrą literaturę, dobrą muzykę i dobre jedzenie. Interesuje się też historią najnowszą i polityką.