Liga Mistrzów: Borussia pewnie wygrywa w Monako
- Dodał: Szymon Frąckiewicz
- Data publikacji: 11.12.2018, 22:58
Pewna już wcześniej awansu do 1/8 finału Borussia Dortmund przypieczętowała w Monako swój wyczyn. W nieco rezerwowym składzie (m. in. bez mającego drobny uraz kolana Łukasza Piszczka, czy też swojego kapitana Marco Reusa) pokonali mającą fatalny sezon ekipę Kamila Glika.
Przy obecnej formie obydwu zespołów, nawet rezerwowi Borussii Dortmund byli faworytami w starciu z AS Monaco. Zespół z Niemiec jest w końcu na czele tabeli Bundesligi, a ten z Księstwa na przedostatniej pozycji w Ligue 1. Piłkarze trenowani prze Luciena Favre'a przeważali w tym meczu zdecydowanie, jednocześnie nie forsując się specjalnie. Przy pewnym awansie do kolejnej fazy warto zaoszczędzić siły na spotkanie ligowe.
Tym bardziej wtedy, gdy już w 15. minucie wychodzi się na prowadzenie. Świetna szybka akcja piłkarzy Borussii zwieńczona została podaniem wzdłuż bramki od Maximiliana Philippa w kierunku Raphaela Guerreiro. Portugalczyk tylko dostawił nogę i z bliska wpakował piłkę do pustej bramki. Diego Benaglio nie miał szans zdążyć z reakcją. Obrońcy Monaco mogli jednak zachować się lepiej. Częściowo winny jest niestety Kamil Glik. Gdy Guerreiro uciekł spod krycia jednego z obrońców reprezentant Polski go nie zauważył i nie zaasekurował kolegi.
Piłkarze klubu z Dortmundu mieli w tym meczu jeszcze sporo okazji, jednak nie byli w stanie przekuć ich w bramkę. Gospodarze zagrażali Marwinowi Hitzowi sporadycznie. Jedną z lepszych okazji miał Glik, który w 47. minucie uderzał głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, jednak piłka przeleciała wówczas tuż nad poprzeczką. BVB zdołało drugi raz trafić do bramki dopiero w końcówce. Ponownie autorem gola był rozgrywający świetne spotkanie Guerreiro. W 88. minucie Marcel Schmelzer rozpoczął akcję lewym skrzydłem i podał do Christiana Pulisica. Ten dośrodkował po ziemi na 5. metr do Paco Alcacera, który wycofał do stojącego na 10. metrze Guerreiro. Najlepszy zawodnik spotkania pewnie huknął pod poprzeczkę, podwajając prowadzenie.
Dzięki remisowi Atletico Madryt w Brugii Borussia wygrała grupę A. Monaco zakończyło rywalizację na ostatnim 4. miejscu z jednym punktem i bilansem bramkowym 2:14.
AS Monaco – Borussia Dortmund 0:2 (0:1)
Bramki: 15', 88' Guerreiro
Kartki: 21' Falcao Ż, 27' Raggi Ż, 32' Tielemans Ż, 78' Diop Ż – 49' Dahoud Ż, 68' Weigl Ż,
Monaco: Benaglio – Biancone (78' Serrano), Glik, Mukinayi, Raggi – Ait Bennasser, Henrichs, Tielemans, Massengo (69' Thuram-Ulien), Diop – Falcao (64' Sylla)
BVB: Hitz – Hakimi, Toprak, Diallo, Schmelzer – Weigl, Dahoud (76' Wolf), Pulisic, Gotze, Guerreiro (90+2' Gomez) – Philipp (79' Alcacer)