Piłka ręczna - ME: Francuzki mistrzyniami Europy!

  • Data publikacji: 16.12.2018, 19:05

Gospodynie okazały się niegościnne. W pojedynku o złoty medal Mistrzostw Europy piłkarek ręcznych Rosjanki przegrały z Francuzkami 21:24. Trójkolorowe zapewniły tym samym sobie start na igrzyskach olimpijskich w Tokio.

 

Mistrzynie olimpijskie kontra mistrzynie świata. Rosjanki kontra Francuzki. Finałowy mecz mistrzostw Europy był rewanżem za pojedynek o złoto podczas igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Wtedy lepsze okazały się piłkarki ręczne Sbornej 22:19, które praktycznie od samego początku do końca prowadziły kilkoma bramkami w tamtym spotkaniu. Także w fazie grupowej tegorocznego europejskiego czempionatu zwyciężyły Rosjanki 26:23.

 

Tym razem początek meczu był bardziej wyrównany niż na igrzyskach. I to Trójkolorowe wyszły na dwubramkowe prowadzenie (1:3) po kilku minutach rywalizacji. Rosjanki szybko jednak wyrównały (3:3) i przez dłuższy czas głównie za sprawą świetnej postawy bramkarki Sedojkiny, która w krótkim czasie obroniła dwa rzuty karne, utrzymywał się remis. W 23. minucie Francuzki po raz kolejny wyszły na dwubramkowe prowadzenie (8:10). Najskuteczniejsza w tym fragmencie spotkania była Estelle Nze Minko, która rzuciła cztery gole. W końcówce pierwszej połowy Rosjankom udało się wyrównać (12:12), ale ostatnie słowo w tej części gry należało do gospodyń turnieju i to one zeszły na przerwę przy jednobramkowym prowadzeniu.

 

Trójkolorowe po przerwie powiększyły swoją przewagę do trzech bramek (13:16), ale ich sytuacja skomplikowała się nieco w 36. minucie. Allison Pineau otrzymała czerwoną kartkę za bezpośredni rzut w twarz rosyjskiej bramkarki i wylądowała na trybunach, osłabiając swój zespół dwuminutową karą. Francuzki przetrwały ten ciężki okres i nadal utrzymywały bezpieczną przewagę. Piłkarkom ręcznym Sbornej coraz bardziej zaczynał palić się grunt pod nogami i było to widać w ich nerwowych poczynaniach, a przede wszystkim nikłej skuteczności. Na 10 minut przed końcem nadal utrzymywało się trzybramkowe prowadzenie Francji (18:21). Trójkolorowe nie wypuściły z rąk swojej szansy i utrzymały korzystny dla nich rezultat, zwyciężając ostatecznie 24:21.

 

Rosja - Francja 21:24 (12:13)

 

Najwięcej bramek: dla Rosji - Wiachirewa siedem, dla Francji - Lacrabere sześć