Tokio 2020: 90-latka wśród kandydatów na wolontariuszy

  • Dodał: Remigiusz Nowak
  • Data publikacji: 20.12.2018, 08:00

Japończycy mogą przeciętnemu mieszkańcowi Starego Kontynentu kojarzyć się z ofiarnością i oddaniem swojemu krajowi oraz cesarzowi. Oczywiście nie chodzi tutaj o fanatyzm taki jak kamikadze, ale niedawno świat obiegła informacja o pewnej obywatelce Kraju Kwitnącej Wiśni, która postanowiła swoją osobą załatać braki kadrowe wśród wolontariuszy miejskich tokijskich igrzysk.

 

Jak podają media w Tokio podczas olimpiady i paraolimpiady potrzebnych będzie 110 tys. wolontariuszy, z czego 80 tys. będzie pracowało bezpośrednio przy imprezach sportowych. Zadaniem reszty będzie pomoc "w terenie" czyli w mieście, na lotniskach, dworcach kolejowych itd. I tu pojawia się problem, bo w tym przypadku nie ma za wielu chętnych do współpracy. Jedną z tych, którzy postanowili ruszyć na odsiecz jest 90-letnia Setsuko Takamizawa. Dziarskiej staruszce w przygotowaniach pomaga dorosła wnuczka, która przy pomocy smartfona uczy jej języka angielskiego. Zasady rekrutacji wolontariuszy mówią, że kandydat w dniu rozpoczęciu imprezy musi być pełnoletni, górna granica wieku nie jest określona. 

 

Pani Takamizawie należy chyba pogratulować zdrowia, samozaparcia oraz życzyć szczęścia w procesie naboru. Zasadniczo wśród kibiców igrzysk na pewno znajdą się osoby, których dzieciństwo przypadło na okres drugiej wojny światowej, dlaczego więc wśród niosących im pomoc nie mogłoby być ich rówieśników...