NBA: Rockets pobili rekord NBA

  • Data publikacji: 20.12.2018, 08:06

Działo się na parkietach NBA. Houston Rockets pobili rekord ligi i trafili aż 26 trójek w wygranym 136:118 meczu z Washington Wizards. Zaskakującą porażkę odnieśli koszykarze z Bostonu. Na parkiecie w Sacramento świetne indywidualne występy zaliczyli Paul George i Russell Westbrook.

 

Houston Rockets, jak Golden State Warriors, są znakiem obecnych czasów w NBA, kiedy odchodzi się od kosza, a zawodnicy skupiają się na doskonaleniu rzutu za trzy. Rakiety pobiły dzisiaj rekord NBA, trafiając zza łuku aż 26 razy w jednym meczu. Bez najmniejszych problemów pokonali u  siebie Washington Wizards, a świetny mecz po raz kolejny zagrał James Harden (35pkt, 9 as) co jasno dowodzi tezie - mocny Harden, mocni Rockets. Koszykarze z Houston wygrali po raz piąty z rzędu i zgodnie ze swoim przydomkiem jak rakiety suną ku górze, zajmują obecnie 7. miejsce w tabeli. Przypomnę, że jeszcze kilkanaście dni temu byli na 14. miejscu. Konferencja Zachodnia jednak jest tak wyrównana, że tu w jednym tygodniu potrafi się sytuacja obrócić o 180 stopni. 

 

Poniżej oczekiwań spisują się Boston Celtics. Tym razem odnieśli zawstydzającą wręcz porażkę z Phoenix Suns, czyli jedną z najgorszych drużyn ligi. Celtics na dodatek mieli przewagę parkietu, której nie wykorzystali. Phoenix Suns za to wygrali w pełni zasłużenie, przegrali jedynie w pierwszej kwarcie, później już jednak odjechali rywalowi na kilka punktów. Imponujące double-double osiągnął Deandre Ayton z Suns, który zdobył 23 punkty i zebrał 18 piłek. W Bostonie robił co mógł Kyrie Irving, gromadząc na swoim koncie 29 punktów, 10 asyst i 5 zbiórek. Reszta zespołu jednak nie pomogła w wystarczający sposób i w rezultacie Celtics przegrywają 12. mecz w tym sezonie.

 

Oklahoma City Thunder pozostaje na zwycięskiej ścieżce, tym razem pokonując na swojej drodze Sacramento Kings 132:113. Świetne indywidualne występy zaliczył duet gwiazd OKC - Paul George i Russell Westbrook. Ten pierwszy był liderem w ataku, zdobył aż 43 punktów i grał na dobrej, ponad 50% skuteczności. Westbrook jak to ma zapisane w swoim DNA popisał się triple-double (19pkt, 17as, 11zb). Liczba asyst jaką osiągnął rozgrywający jest niewiarygodna, być może Westbrook w końcu się przekonuje, że czasami lepiej podać niż na siłę grać indywidualnie.

 

Golden State Warriors przegrali z  Utah Jazz 108:103. Mecz był bardzo wyrównany, jednak gospodarze kwarta po kwarcie zbierali punkt, trzy przewagi i w ostatecznym rozrachunku pokonali mistrzów NBA. GSW nie pomogły nawet dobre występy Curry'ego i Duranta (pierwszy 32, drugi 30 punktów). Utah Jazz pokazało reszcie ligi, że drużynową grą można pokonać drużynę z Oracle Arena. Warriors idzie w tym sezonie trochę jak po grudzie, być może odjadą reszcie ligi jak do drużyny w końcu dołączy DeMarcus Cousins. 

 

Wszystkie wyniki NBA:

 

Charlotte Hornets - Cleveland Cavaliers 110:99 (16:25; 25:21; 41:29; 28:24)

 

Orlando Magic - San Antonio Spurs 90:129 (24:31; 20:35; 33:38; 13:25)

 

Philadelphia 76ers - New York Knicks 131:109 (38:33; 31:28; 30:24; 32:24)

 

Boston Celtics - Phoenix Suns 103:111 (37:26; 25:33; 18:27; 23:25)

 

Toronto Raptors - Indiana Pacers 99:96 (24:34; 26:24; 25:27; 24:11)

 

Chicago Bulls - Brooklyn Nets 93:96 (27:22; 12:18; 32:31; 22:25)

 

Houston Rockets - Washington Wizards 136:118 (34:28; 36:30; 31:32; 35:28)

 

Milwaukee Bucks - New Orleans Pelicans 123:115 (33:31; 29:35; 28:24; 33:25)

 

Minnesota Timberwolves - Detroit Pistons 123:129 (26:27; 36:26; 30:25; 26:40; 5:11)

 

Utah Jazz - Golden State Warriors 108:103 (24:21; 32:34; 28:25; 24:23)

 

Portland Trail Blazers - Memphis Grizzlies 99:92 (17:18; 30:34; 27:19; 25:21)

 

Sacramento Kings - Oklahoma City Thunder 113:132 (33:36; 19:35; 37:27; 24:34)