"Inicjacja" [RECENZJA]
Zdjęcie własne

"Inicjacja" [RECENZJA]

  • Dodał: Maciej Baraniak
  • Data publikacji: 20.10.2025, 15:47

Nagle Comics dość mocno rozwinęło kolekcję komiksów od polskich autorów. Jednym z nich jest Inicjacja - zbiór paru niemych pozycji od Marcina Pryta. W pierwszej chwili poczułem duże zaskoczenie, że na naszym rynku znajdzie się miejsce na taki komiks, lecz szybko to zaskoczenie przerodziło się w zaintrygowanie. I tak oto dotarł do mnie fizyczny egzemplarz tej opowieści, więc oceńmy, jak to wypadło.

 

Informacje fabularne na temat Inicjacji są dość mocno ukryte przez wydawnictwo, więc sam też nie będę o tym wiele pisał. Dość rzec, że mamy tutaj kilka niemych komiksów. Jeden znacznie dłuższy, bo mający ok. 120 stron, a do tego kilka mniejszych, choć niemniej intrygujących. Całość tworzy Wam obraz autora, który ma bardzo oryginalne spojrzenie na otaczającą go rzeczywistość i niezłe pomysły fabularne.

 

Na wstępie napiszę, że to nie jest pozycja dla każdego. Pamiętajmy, że mówimy tutaj o czarno-białym komiksie i to w dodatku niemym, więc na pewno część fanów się odbije. Na to wszystko komiks ma bardzo oryginalną kreskę, która nie jest oczywista i często musicie lepiej się przypatrzeć, aby wszystko zrozumieć. Przez to mamy do czynienia z pozycją unikalną, ale z bardzo wysokim progiem wejścia.

 

Natomiast kiedy już ten wysoki próg wejścia przejdziecie, to dostaniecie dzieło bardzo ciekawe. Inicjacja jako główna historia sprawdza się wyśmienicie, bo z jednej strony wprowadza czytelnika do charakteru albumu, ale sama w sobie jest świetną, choć bardzo dobijającą, opowieścią. Wymaga od nas sporej uwagi, abyśmy w pełni zrozumieli co się tutaj dzieje, choć jednocześnie to jej największy plus - gdy przyglądamy się rysunkom to dostrzegamy w nich jeszcze więcej ukrytych przekazów.

 

Natomiast pozostałe opowieści budują nam bardziej autora. Sprawiają, że widzimy powtarzające się motywy w niektórych historiach i zaczynamy rozumieć jego ulubione tropy. Czy też zaczynamy widzieć świat jego oczami, co często bywa interesujące i nie zdziwię się, jeśli po przeczytaniu będziecie dostrzegać więcej na ulicach podczas spaceru. Praktycznie wszystkie motywy są groteskowe, co dla mnie jest kolejną zaletą - lubię te odklejone pomysły, które jednak często mają ukryty cichy podtekst.

 

Bo to jeden z takich komiksów, który nie trafi do każdego, ale jeśli już do kogoś trafi, to będzie to relacja solidna. Komuś spodoba się ten enigmatyczny charakter komiksu bez słów, gdzie wiele rzeczy jest poukrywanych. Do kogoś trafi ten smutny, ale jednocześnie trafny przekaz. Niekiedy groteska będzie bawić. I kiedy już będzie się podobać, trafiać czy bawić to będzie to najpewniej robić na maksa. I ja to szanuję, bo nie każdy komiks musi być dla każdego - potrzebujemy takich unikalnych pozycji na rynku i cieszy mnie, że dano mu szansę. Bo na pewno znajdzie on swoje grono fanów.

 

Inicjacja to komiks bardzo unikalny i trudno wskazać mi podobne dzieło. Jeśli szukacie czegoś wyjątkowego na polskim rynku, a tym bardziej od polskiego autora, to zdecydowanie warto dać mu szansę. Ja nie żałuję czasu spędzonego z nim i myślę, że to taka pozycja, do której miło będzie mi się wracało - szukając kolejnych ukrytych smaczków w rysunkach, albo próbując jeszcze bardziej zrozumieć przedstawione tu historie. I za te elementy szanuję tę pozycję.

 

Komiks otrzymałem od wydawnictwa Nagle Comics na mocy współpracy recezneckiej.

Maciej Baraniak – Poinformowani.pl

Maciej Baraniak

Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl