![„Oni nie są tacy źli” Kamila Kolińska [RECENZJA]](https://poinformowani.pl/image/868x429/0.515.4032.1992/media/2025/03/56706/img-8410.jpg)
„Oni nie są tacy źli” Kamila Kolińska [RECENZJA]
- Data publikacji: 09.03.2025, 11:29
Theo Tate zawsze mógł liczyć na swojego starszego brata, jednak teraz po raz pierwszy musi stawić czoła wszystkim problemom sam. Po wizycie opieki społecznej w jego domu rodzinnym, zostaje umieszczony w placówce opiekuńczo-wychowawczej pełnej brutalnych nastolatków, którym przewodzi James Harris. Gdy do Tate’a dociera informacja, że jego młodsza siostra Melanie ma kłopoty w rodzinie zastępczej, zrobi wszystko, by ją ocalić. Nawet jeśli będzie musiał prosić o pomoc swojego największego wroga.
„Oni nie są tacy źli” to historia dwóch młodych chłopaków, którzy pochodzą z patologicznych rodzin. Theo był już wiele razy w ośrodkach, ale zawsze w mniej rygorystycznych i ze swoim starszym bratem. Teraz trafia do takiego, w którym panują surowe zasady, a wszystkimi zdaje się rządzić James.
Powieść Kamili Kolińskiej jest przepełniona bólem, ale i nadzieją, że nie wszystko jest spisane na straty i w końcu będzie lepiej. Pokazuje obraz młodzieży, która musi sobie radzić w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym. Theo nagle zostaje odcięty od świata – nie ma kontaktu z rodzeństwem, nie może nigdzie sam wychodzić, a do tego co rusz wpada w kłopoty. Chęć pomocy młodszej siostrze w tej sytuacji wydaje się trudne, choć nie niemożliwe.
Relacja Theo i Jamesa jest dość napięta i momentami niezrozumiała dla nich samych. Próbują zrozumieć, co do siebie czują, a przede wszystkim, wraz z biegiem akcji, zaczynają sobie coraz bardziej ufać. Pewne bolesne zdarzenia zbliżają ich do siebie, ale też jeszcze bardziej wszystko komplikują.
Było kilka momentów mało prawdopodobnych, ale nie przeszkadzało mi to zbytnio podczas czytania, bo jako całość „Oni nie są tacy źli” to naprawdę wciągająca książka. Porusza tematy, które często w literaturze są pomijane, jak życie w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym i bycie dzieckiem z rodziny patologicznej. A przecież takich osób, jak Theo czy James jest więcej. Przez to historia wywołuje mnóstwo emocji, przy tym świetnie reprezentując osoby, które choć przez innych może spisane są na starty, wciąż walczą o to, by móc godnie żyć.
W „Oni nie są tacy źli” czytelnik dostaje opowieść o miłości, która potrafi przyjść w najmniej oczekiwanym momencie. Miłości trudnej, skomplikowanej, ale przy tym pięknej. Kamila Kolińska pokazuje, że nawet w najgorszym momencie życia, można dostrzec promyk nadziei.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Harde.