![„Scott Pilgrim” tom 5 [RECENZJA]](https://poinformowani.pl/image/868x429/0.43.1280.632/media/2024/11/56532/scott-pilgrim-2.png)
„Scott Pilgrim” tom 5 [RECENZJA]
- Dodał: Maciej Baraniak
- Data publikacji: 12.11.2024, 22:56
Chwilę musieliśmy poczekać na kolejne przygody Scotta Pilgrima, ale oto są. W końcu dostaliśmy piąty tom, więc sprawdźmy jak z jego jakością.
Piąty tom kontynuuje wątki, zawarte w zakończeniu poprzedniego rozdziału. Oto Scott poznaje niejakich bliźniaków - dwóch byłych Ramony, których naturalnie musi pokonać, aby przybliżyć się do zdobycia serca swojej wybranki.
Jak już pisałem na łamach tego portalu - z początku nie polubiłem się ze Scottem. Pierwszy tom był dla mnie średni, drugi miał tylko swoje momenty, ale na etapie trzeciego i czwartego tomu zacząłem rozumieć fenomen tego tytułu. Na etapie piątego tomu uważam, że dalej działa to, co działało dotychczas, choć pewne problemy nadal dają się we znaki.
Na pierwszym planie wciąż są imponujące relacje między wszystkimi postaciami. Wątek Scotta nadal obserwuje mi się z przyjemnością, ale na każdego bohatera jest tutaj jakiś pomysł. Właściwie mało kto jest trzymany tylko po to, żeby był w tej serii, a zamiast tego daje mu się jakiś wątek. Nawet, jeśli jest to trzeci plan, to szanuję, że twórcy mają na nich jakiś pomysł.
Do tego czuć, iż wchodzimy powoli w etap ostatnich tomów. Nieubłaganie wspomina się już o nadchodzącym zakończeniu, ale mnie to cieszy. Głownie dlatego, że dzięki temu całość nie będzie na siłę przedłużana. Rozwój postaci jest zrobiony w punkt, natomiast finalnie musi nastąpić koniec ich wątków, a dostarczenie tej serii jeszcze 5 kolejnych tomów mogłoby ten rozwój zniszczyć.
Oprócz tego dalej istotnym elementem tego komiksu jest groteska. Kiedyś mnie to irytowało, ale im dalej jesteśmy w tej historii, tym bardziej zaczyna do mnie trafiać. Nie zdziwię się jednak, jeśli kogoś przygniecie to do tego stopnia, że finalnie odpuści sobie dalsze czytanie tej opowieści, bo i ja byłem bliski odpuszczenia.
Klasycznie o rysunkach napiszę jedno - są ładne, ale jakby były zrealizowane w kolorze, to byłaby prawdziwa bomba. Kocham kolorowe okładki tej serii i trochę mnie to boli, że wnętrze też nie jest aż tak śliczne. Chociaż przez to nie mielibyśmy żartów z czarno-białego komiksu, które są zabawne.
Podsumowując - Scott Pilgrim to nadal świetna seria. Nie mogę się już doczekać następnego tomu, a na ten nie przyjdzie nam długo czekać, bo mamy go dostać już w styczniu. Oby udało się wyrobić w terminie, a Wy w międzyczasie czytajcie piąty tom, aby nie robić sobie zbędnych zaległości!
Komiks otrzymałem od wydawnictwa Nagle Comics na mocy współpracy reklamowej.

Maciej Baraniak
Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl