„Star Wars. Kanan – Ostatni padawan” [RECENZJA]
- Dodał: Maciej Baraniak
- Data publikacji: 07.01.2025, 20:11
Ile to już mieliśmy historii, gdzie okazywało się, iż ktoś przetrwał rozkaz 66? No całkiem sporo, ale to nie przeszkadza, aby robić następne. Tym razem zdecydowano się chwycić bohatera, który został już ustanowiony w ramach serialu Rebelianci, a ten komiks ma dopowiadać jego losy. Sprawdźmy, czy warto po niego sięgnąć.
Fabuła komiksu skupia się na wydarzeniach związanych z wydaniem rozkazu 66. Młody Caleb Dume, szkolony przez mistrzynię Depę Billabę, staje w obliczu zdrady i musi walczyć o przetrwanie w nowym, niebezpiecznym świecie rządzonym przez Imperium. Historia ukazuje jego przemianę z niewinnego ucznia w doświadczonego wojownika, zmuszonego do ukrywania swojej tożsamości i umiejętności.
Jednym z głównych atutów komiksu jest pogłębienie postaci Kanana. Czytelnicy mają okazję zrozumieć motywacje i traumy, które ukształtowały jego charakter, co na pewno zostanie docenione przez fanów Rebeliantów. Relacja z mistrzynią Depą Billabą również wypada świetnie, bo ukazuje więź między nauczycielem a uczniem w obliczu nadchodzącej katastrofy. I to po prostu działa.
Ilustracje autorstwa Pepe Larraza i Andrei Broccardo stoją na wysokim poziomie, oddając mroczny klimat opowieści. Szczególnie imponujące są sceny akcji oraz przedstawienie różnorodnych lokacji, które wzbogacają wizualnie narrację. Nie czytam dużo komiksów z Gwiezdnych wojen, więc trudno mi go porównać, ale na pewno jest to ciekawe dla oka.
Dla niektórych minusem może być fakt, że komiks mocno nawiązuje do Rebeliantów. Osoby nieznające tej serii mogą poczuć się nieco zagubione w odniesieniach i kontekstach, a przynajmniej ja tak miałem. Nikt mi nie obiecywał, że będzie to stało na własnych nogach, ale można było troszkę ułatwić narrację dla kogoś z zewnątrz.
Podsumowując, Star Wars: Kanan – Ostatni Padawan to świetna pozycja dla miłośników Gwiezdnych Wojen, oferująca poznanie historii jednego ciekawszych Jedi. Fabuła jest satysfakcjonująca, rysunki pięknie uzupełniają całość, więc po prostu bierzcie. Szczególnie, jeśli jesteście fanami Rebeliantów i brakuje Wam wiadomości o tym kluczowym bohaterze.
Komiks otrzymałem od wydawnictwa Egmont na mocy współpracy recenzenckiej. Wydawca nie miał wpływu na treść recenzji.
Maciej Baraniak
Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl