Remis Lecha z Jagiellonią. Pasjonujące widowisko w Poznaniu
Marcin Weiss

Remis Lecha z Jagiellonią. Pasjonujące widowisko w Poznaniu

  • Dodał: Poinformowani .pl
  • Data publikacji: 29.09.2025, 10:15

Kibice, którzy w niedzielne popołudnie zjawili się na stadionie przy Bułgarskiej, obejrzeli emocjonujący pojedynek Lecha Poznań z Jagiellonią Białystok. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, choć zwłaszcza druga połowa dostarczyła znacznie więcej wrażeń niż ospała pierwsza część gry. Dla Jagiellonii ten wynik oznacza kontynuację imponującej serii, zespół z Podlasia pozostaje niepokonany już od czternastu meczów.

Słaba pierwsza połowa z jednym przełamaniem

Od pierwszych minut na boisku dominowała walka fizyczna, a akcje ofensywne były rzadkością. Gra często była przerywana przez faule, a fizjoterapeuci wielokrotnie pojawiali się na murawie. Kibice czekali na emocje, które pojawiły się dopiero pod koniec pierwszej części meczu. Najpierw groźny strzał Dusana Stojinovicia zatrzymał się na poprzeczce, a w doliczonym czasie gry Jesus Imaz wykorzystał błąd Lecha Poznań i otworzył wynik spotkania.

Gole na początku drugiej połowy

Początek drugiej połowy przyniósł prawdziwą eksplozję emocji. Już w 46. minucie Leo Bengtsson doprowadził do wyrównania, wykańczając akcję gospodarzy. Radość poznaniaków trwała jednak bardzo krótko, dwie minuty później młody Oskar Pietuszewski ponownie wyprowadził Jagiellonię na prowadzenie. Lech Poznań nie podłamał się stratą gola i w 58. minucie doprowadził do remisu. Po faulu na Mateuszu Skrzypczaku sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Mikael Ishak.

Niewykorzystane okazje Lecha

Po wyrównaniu to Lech przejął inicjatywę. Drużyna Johna van den Broma miała kilka znakomitych sytuacji, by przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Świetną szansę zmarnował Antoni Kozubal, a uderzenia Leo Bengtssona i Mikaela Ishaka powstrzymał czujny Sławomir Abramowicz. Mimo przewagi i większej liczby okazji, „Kolejorz” nie zdołał już znaleźć drogi do siatki.

Seria Jagiellonii trwa

Remis w Poznaniu nie był może wymarzonym rezultatem dla kibiców Lecha, ale dla Jagiellonii Białystok to kolejny dowód stabilnej formy. „Duma Podlasia” pozostaje niepokonana od czternastu spotkań we wszystkich rozgrywkach, co czyni ją jedną z najbardziej regularnych drużyn w Ekstraklasie.

 

Lech Poznań – mimo lepszej drugiej połowy i kilku świetnych okazji musiał zadowolić się remisem z Jagiellonią Białystok. Spotkanie pokazało jednak, że obie drużyny mają potencjał, by walczyć o najwyższe cele w lidze. Wynik 2:2 zadowolił bardziej gości, którzy kontynuują swoją świetną serię, podczas gdy gospodarze mogą odczuwać lekki niedosyt.