
Cyberatak na biuro podróży Nowa Itaka. Wyciekły dane klientów, trwa dochodzenie służb
- Data publikacji: 01.11.2025, 11:56
Minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski poinformował o poważnym incydencie bezpieczeństwa, którego ofiarą padła spółka Nowa Itaka – jedno z największych biur podróży w Polsce. Jak przekazał wicepremier, doszło do cyberataku na Itakę, w wyniku którego wyciekły dane logowania części klientów. Sprawą zajmują się już odpowiednie służby, a do działań włączyli się specjaliści z NASK, którzy wspierają firmę w zabezpieczaniu infrastruktury informatycznej.
Ministerstwo reaguje i zapowiada śledztwo
Według ministra Gawkowskiego trwają intensywne działania operacyjne mające doprowadzić do ustalenia sprawców ataku. Jak poinformował, w najbliższych dniach klienci biura podróży będą mogli sprawdzić w serwisie bezpiecznedane.gov.pl, czy ich dane znalazły się wśród tych, które zostały ujawnione w sieci. To rozwiązanie ma pomóc osobom, które nie są pewne, czy incydent dotyczy także ich konta.
Szef resortu cyfryzacji zapewnił, że służby działają w pełnej gotowości i współpracują z zespołem IT Nowej Itaki, aby ograniczyć skutki wycieku danych klientów. Podkreślił, że podobne ataki stają się coraz bardziej zaawansowane i wymagają od firm stałego inwestowania w zabezpieczenia oraz szkolenie pracowników w zakresie cyberbezpieczeństwa.
Jak chronić swoje dane po cyberataku?
Resort cyfryzacji przypomina, że osoby, które mogły ucierpieć w wyniku incydentu, powinny niezwłocznie podjąć działania ochronne. W pierwszej kolejności zaleca się zmianę haseł – nie tylko w systemie biura podróży, ale także we wszystkich innych miejscach, gdzie używano tego samego loginu lub kombinacji. Drugim krokiem powinno być włączenie uwierzytelniania dwuskładnikowego (2FA), które znacząco utrudnia cyberprzestępcom dostęp do konta, nawet jeśli znają hasło.
Eksperci przypominają również o możliwości zastrzeżenia numeru PESEL, co pozwala zapobiec próbom wyłudzeń finansowych. W ten sposób nikt nie będzie mógł zaciągnąć kredytu lub podpisać umowy w oparciu o nasze dane osobowe.
Cyberatak na Itakę pokazuje skalę zagrożenia
Cyberatak na Itakę to kolejny przypadek potwierdzający, że sektor turystyczny jest coraz częstszym celem przestępców działających w sieci. Biura podróży przechowują duże ilości wrażliwych informacji – od danych osobowych po numery dokumentów i dane płatnicze – co czyni je atrakcyjnym celem dla hakerów.
Specjaliści z branży IT zwracają uwagę, że takie incydenty mogą mieć długofalowe skutki nie tylko dla klientów, ale także dla samej reputacji firmy. Utrata zaufania wśród podróżnych, którzy powierzają swoje dane biurom, może oznaczać spadek rezerwacji i konieczność ponoszenia kosztów odszkodowań lub wzmocnienia systemów bezpieczeństwa.
Służby i NASK na tropie sprawców
Narodowy Instytut Badawczy NASK prowadzi stały monitoring incydentów w cyberprzestrzeni i współpracuje z wieloma firmami w zakresie reagowania na ataki. W przypadku wycieku danych klientów Itaki specjaliści mają pomóc w analizie sposobu działania hakerów i zapobiec podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Minister Gawkowski zapewnił, że wszystkie działania są koordynowane na poziomie rządowym, a priorytetem jest bezpieczeństwo obywateli i ich danych osobowych.
Cyberatak na Itakę to kolejne ostrzeżenie, jak ważna jest ochrona danych w erze cyfrowej. Choć służby już pracują nad wykryciem sprawców, to każdy użytkownik internetu powinien pamiętać, że bezpieczeństwo w sieci zaczyna się od podstawowych nawyków – silnych haseł, czujności i ograniczonego zaufania wobec podejrzanych wiadomości czy linków.
Dzięki szybkim reakcjom ministerstwa i wsparciu ekspertów z NASK istnieje duża szansa, że skutki incydentu zostaną ograniczone, a klienci będą mogli ponownie korzystać z usług biura podróży bez obaw o swoje dane.,
