
Polski przemysł budowlany gotowy na energetykę jądrową. Wyzwania i szanse dla krajowych firm
- Data publikacji: 28.10.2025, 11:42
Budowa pierwszej polskiej elektrowni jądrowej to przedsięwzięcie, które może stać się historycznym momentem dla krajowej gospodarki. Polskie firmy budowlane, z wieloletnim doświadczeniem w realizacji dużych projektów energetycznych, stoją przed szansą odegrania kluczowej roli w tym megaprojekcie. Aby jednak w pełni wykorzystać ten potencjał, konieczne jest dostosowanie się do wyjątkowo rygorystycznych norm bezpieczeństwa i jakości, jakie obowiązują w sektorze jądrowym.
Nowy etap w budowie polskiego atomu
W sierpniu spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) uzyskała pozwolenie na pierwszy etap prac przygotowawczych pod budowę elektrowni jądrowej w Choczewie, a miesiąc później złożyła wniosek o realizację drugiego etapu. To formalne rozpoczęcie budowy, które otwiera drogę do uruchomienia pierwszego reaktora w 2036 roku. Będzie to pierwszy tego typu obiekt w kraju, realizowany w amerykańskiej technologii AP1000.
Projekt ma nie tylko znaczenie energetyczne, ale również gospodarcze. Udział polskiego przemysłu budowlanego w inwestycji może sięgnąć nawet 60 procent, co oznacza ogromny impuls dla krajowych przedsiębiorstw i setki nowych miejsc pracy.
Wysokie standardy bezpieczeństwa i jakości
Budowa elektrowni jądrowej w Polsce to nie tylko kwestia technologii, ale przede wszystkim bezpieczeństwa. Każdy etap inwestycji – od produkcji materiałów, przez montaż, aż po eksploatację – musi być zgodny z międzynarodowymi normami, takimi jak ACI, ASME czy ASTM. Ostateczne decyzje w tym zakresie podejmie Państwowa Agencja Atomistyki we współpracy z Ministerstwem Energii i inwestorem, czyli spółką PEJ.
Eksperci podkreślają, że bezpieczeństwo jądrowe to nie tylko przestrzeganie przepisów, ale również kultura pracy i świadomość odpowiedzialności każdego uczestnika projektu. Koncepcja „safety and security” ma na celu uniknięcie sytuacji, które mogłyby doprowadzić do awarii podobnych do tej w japońskiej Fukushimie.
Polski przemysł już ma doświadczenie
Wbrew obawom, polski przemysł budowlany nie zaczyna od zera. Od lat krajowe firmy uczestniczą w międzynarodowych projektach jądrowych, realizując zlecenia dla klientów z Unii Europejskiej i innych regionów świata. Ponad 120 przedsiębiorstw z Polski dostarczało komponenty i usługi spełniające wymagania sektora atomowego.
Coraz więcej z nich uzyskuje certyfikaty jakości w standardzie NQA-1, które umożliwiają współpracę z globalnymi liderami branży, takimi jak Westinghouse Electric Company. Do tego grona należą m.in. Mostostal Kraków, FAMAK, Energomontaż Północ Gdynia czy ZKS Ferrum. Firmy te dostosowują swoje procedury do norm bezpieczeństwa obowiązujących w przemyśle jądrowym, co otwiera im drzwi do międzynarodowych kontraktów.
Kadry i kompetencje – klucz do sukcesu
Jednym z wyzwań stojących przed polskim przemysłem budowlanym są niedobory wykwalifikowanych pracowników. Branża już teraz boryka się z deficytem inżynierów i specjalistów, a energetyka jądrowa wymaga jeszcze bardziej zaawansowanych kompetencji.
Z tego względu spółka PEJ podpisała umowy z czołowymi uczelniami technicznymi, m.in. Politechniką Warszawską, Politechniką Gdańską czy Akademią Górniczo-Hutniczą. Programy studiów zostały wzbogacone o zagadnienia z zakresu technologii reaktorowych, bezpieczeństwa jądrowego i zarządzania projektami.
Dodatkowo, projekt „Nuklearyzacja 2025” ma na celu włączenie elementów wiedzy o energetyce jądrowej do kierunków takich jak budownictwo, automatyka czy inżynieria materiałowa. Dzięki temu już w najbliższych latach na rynku pracy pojawi się nowa generacja specjalistów gotowych do pracy przy elektrowni jądrowej w Polsce.
Polska może być liderem regionalnym
Eksperci przewidują, że jeśli obecne tempo przygotowań zostanie utrzymane, udział polskich firm w projekcie może przekroczyć 60 procent. Uczestnictwo w budowie pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce to nie tylko prestiż, ale również szansa na zdobycie doświadczenia, które pozwoli konkurować na rynkach zagranicznych.
Współpraca z partnerami z USA czy Korei Południowej umożliwi transfer wiedzy i technologii, a zdobyte kompetencje mogą w przyszłości zaowocować kolejnymi kontraktami w globalnym sektorze energetyki jądrowej.
Polska stoi przed przełomem w swojej historii energetycznej. Dzięki ambicjom i przygotowaniu krajowych firm, budowa elektrowni jądrowej w Polsce może stać się symbolem technologicznego rozwoju i gospodarczej niezależności. Polski przemysł budowlany jest gotowy na to wyzwanie – potrzebuje jedynie jasnych wytycznych, wsparcia szkoleniowego i dalszego budowania kompetencji. W efekcie Polska może stać się jednym z liderów energetyki jądrowej w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.
