Liga Mistrzyń CEV: ŁKS Commercecon rozbity we Włoszech

Imoco Volley Conegliano rozbiło na własnym parkiecie ŁKS Commercecon Łódź - 3:0, wygrywając do 10, 12 oraz 15. Tym samym obie łódzkie ekipy pożegnały się z europejskimi pucharami.

 

Imoco Volley Conegliano 3:0 ŁKS Commercecon Łódź (25:10, 25:12, 25:15)

 

Od samego początku zaznaczała się wyraźna przewaga włoskiego zespołu. Skuteczność w ataku zespołu Imoco, wynosiła 79%, a każda piłka dotknięta przez Samantę Fabris kończyła się punktami dla gospodyń. Choć łodzianki ambitnie walczyły w obronie, to nie były w stanie wyjść ze skutecznym atakiem. W efekcie tego przegrały tę partię do - 10. W kolejnym secie scenariusz wydarzeń był, jak z kalki wzięty. Kimberly Hill robiła co chciała w ofensywie, zaś atakujące ŁKS-u Commercecon nie miały kompletnie żadnego pomysłu na akcje w ataku. To pozwoliło na ugranie tylko dwóch punktów więcej niż w poprzedniej części. Szykowała się więc, bardzo bolesna porażka na koniec fazy grupowej ligi mistrzów. W ostatniej odsłonie nieco lepiej spisywały się przyjezdne, ale na niewiele to się zdało. Dokładne wystawy Joanny Wołosz oraz przebojowość Miriam Sylli, która na koniec zrobiła prawdziwe show zakończyły ten mecz wynikiem - 25:15 i 3:0.

 

Imoco: De Kruijf, Wołosz, Sylla, Fabris, Hill, Danesi, De Gennaro (libero) oraz Bechis, Folie, Fersino, Lowe

 

ŁKS Commercecon: Muhlsteinova, Bidias, Wójcik A., Bociek, Efimienko, Alagierska, Strasz (libero) oraz Wójcik M., Szczyrba, Wawrzyńczyk, Korabiec (libero)

 

MVP: Samanta Fabris (Imoco)